Przed spotkaniem unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli, szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas oświadczył, że ważne jest, aby Unia Europejska nie zmieniła obecnego kursu wobec Rosji. - Jesteśmy gotowi do dialogu. Najwyższy czas, by Moskwa również do niego wróciła - powiedział.
- Ważne jest, żeby Unia Europejska nie zboczyła z obecnego kursu wobec Rosji i nadal angażowała się w obronę praw człowieka oraz robiła to w sposób bardzo spójny - przekonywał szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas. Jego zdaniem jest to szczególnie istotne po tym, gdy "reprezentanci UE zostali obłożeni sankcjami", a Kreml zapowiedział utworzenie listy "nieprzyjaznych" krajów.
- Jesteśmy gotowi do dialogu. Najwyższy czas, by Moskwa również do niego wróciła - zaapelował jednocześnie minister spraw zagranicznych.
30 kwietnia Rosja zakazała wjazdu na swoje terytorium ośmiu przedstawicielom instytucji Unii Europejskiej i krajów unijnych. Wśród osób objętych zakazem są między innymi wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova oraz szef Parlamentu Europejskiego David Sassoli.
W komunikacie MSZ Rosji oświadczyło, że jest to odpowiedź na sankcje nałożone na Moskwę przez Unię Europejską w marcu tego roku. UE objęła wówczas restrykcjami sześciu przedstawicieli Rosji.
Źródło: PAP