Antoni Macierewicz ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze - komentowała doniesienia o "rajdzie" byłego ministra po Warszawie posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. Grzegorz Schetyna ocenił, że Macierewicz "zawsze taki był". - To jest człowiek, który jest ponad prawem i ponad zasadami - stwierdził Schetyna.
W piątek wieczorem policja poinformowała, że funkcjonariusze komendy stołecznej "wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie" byłego ministra. W komunikacie dodano, że informacje o "niebezpiecznej jeździe" polityka w centrum Warszawy pojawiły się w mediach.
Policja nie sprecyzowała, o jakiego polityka chodzi. W czwartek dziennikarze gazety "Fakt" opisali jazdę Antoniego Macierewicza, oceniając, że "powinna się zakończyć utratą prawa jazdy". Według nich polityk naruszył wiele przepisów drogowych: miał rozmawiać przez telefon komórkowy za kierownicą, wyprzedzać na przejściu dla pieszych, najechać na podwójną linię ciągłą i wjechać na pas ruchu dla rowerów.
"Mógł spowodować wypadek, rozmawiał przez telefon"
- Antoni Macierewicz ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze - komentowała doniesienia o "rajdzie" byłego ministra po Warszawie posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. - Mógł spowodować wypadek, rozmawiał przez telefon - wymieniła posłanka w rozmowie z TVN24, dodając, że rzeczą karygodną jest "wyprzedzanie na pasach".
Zdaniem Rosy, zdarzenie to pokazuje, że "Macierewicz, jak zawsze, nic sobie z przepisów nie robi". - Jego działania po raz kolejny, w tym bardzo praktycznym wymiarze, noszą znamiona niebezpieczeństwa - stwierdziła.
Grzegorz Schetyna, senator Koalicji Obywatelskiej, ocenił, że Macierewicz "zawsze taki był". Polityk w rozmowie z TVN24 stwierdził, że w czasach, gdy Macierewicz był w opozycji, również był "łapany przez policję drogową i płaci mandaty". Później z kolei - jak mówił Schetyna - był "specjalnie traktowany przez Kaczyńskiego, miał ochronę i służbowy samochód, chociaż nie miał żadnego powodu do tego, by korzystać takich luksusów".
- Ale wtedy przecież też przechodził na czerwonym świetle, dokumentowali to dziennikarze - dodał senator Koalicji Obywatelskiej. - To jest człowiek, który jest ponad prawem i ponad zasadami, dlatego cieszę się, że policja z urzędu wszczyna postępowanie wyjaśniające i uważam, że powinien zostać potraktowany, jak każdy kierowca, który łamie prawo - dodał.
Wpis szefa MSWiA
W sobotę do doniesień w sprawie Antoniego Macierewicza odniósł się szef MSWiA Tomasz Siemoniak, który stwierdził we wpisie na platformie X, że "Macierewicz stanowi zagrożenie nie tylko dla bezpieczeństwa narodowego, ale również dla bezpieczeństwa ludzi".
"Policja podjęła czynności w sprawie tego 'rajdu', bo wszyscy są równi wobec prawa. Nawet Macierewicz, o czym zacznie się w końcu przekonywać. To osobnik nie tylko groźny dla bezpieczeństwa narodowego, ale i jak wskazują media dla bezpieczeństwa ludzi na drodze. Dość tych szaleństw!" - oznajmił Siemoniak.
Źródło: tvn24.pl, PAP