W środę, w przeddzień 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej, aktywista Ostatniego Pokolenia wspiął się na pomnik upamiętniające ofiary wypadku i oblał go czerwoną farbą. Na akcję aktywistów klimatycznych zareagowała ministra edukacji Barbara Nowacka.
"To jest głupie i złe. Brak szacunku dla ofiar i pamięci rodzin. Po prostu zrażacie do siebie wszystkich" - napisała na platformie X ministra edukacji Barbara Nowacka. To reakcja na akcję aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Jeden z nich wszedł w środę na pomnik poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej i oblał monument czerwoną farbą.
Na miejscu jest policja, która wygrodziła plac Piłsudskiego od ruchu pieszego. Pojawili się też policyjnie negocjatorzy, którzy nakłaniają mężczyznę do zejścia.
"Lecimy w stronę katastrofy"
Jak poinformowała organizacja Ostatnie Pokolenie w komunikacie wysłanym mediom, na pomnik, w przeddzień 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej, wspiął się ich działacz, który wylał sztuczną krew na schody oraz rozwinął baner z napisem "Lecimy w stronę katastrofy".
Dwaj inni działacze Ostatniego Pokolenia ubrani w żałobne stroje złożyli dwa wieńce – jeden dla ofiar Katastrofy Smoleńskiej, a drugi, dla obecnych i przyszłych ofiar katastrofy klimatycznej.
ZOBACZ w TVN24 GO: Ostatnie Pokolenie.
W katastrofie smoleńskiej zginęła matka Barbary Nowackiej
10 kwietnia 2010 roku w wyniku katastrofy samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Jedną z ofiar była matka Barbary Nowackiej, Izabela Jaruga- Nowacka, była wicepremier, ministra polityki społecznej oraz pełnomocniczka rządu do do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn.
Autorka/Autor: dg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl, x.com/barbaraanowacka