Do sądu skierowany został akt oskarżenia przeciwko 43-latkowi z Katowic, który postrzelił trzech przypadkowych mężczyzn. Wszyscy odnieśli obrażenia głowy. Sprawcy grozi do 20 lat pozbawienia wolności.
Z ustaleń śledczych wynika, że w nocy z 15 na 16 czerwca tego roku 43-latek na ul. Mariackiej w Katowicach, gdzie skupia się nocne życie miasta, z rewolweru sportowego postrzelił trzech przypadkowych mężczyzn. Wszyscy doznali urazów głowy, które nie zagrażały ich życiu.
Kilka godzin później 43-latek został zatrzymany. Miał przy sobie broń oraz 112 nabojów. Był pod wpływem alkoholu.
Usłyszał zarzuty, nie przyznał się
"Podejrzany usłyszał w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Południe zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, spowodowania średnich oraz lekkich obrażeń ciała pokrzywdzonych, jak również nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji" - poinformował prok. Miłosz Bystrzycki z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Dodał, że "w złożonych w sprawie wyjaśnieniach mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów".
Grozi mu do 20 lat więzienia
Po zatrzymaniu i wykonaniu czynności procesowych 43-latek trafił do aresztu, w którym nadal przebywa. Według informacji przekazanych przez prokuraturę grozi mu od 3 do 20 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock