Festiwal w Cannes pod znakiem nowości. "Ten rok jest inny"

Gwiazdy w Cannes
Największe gwiazdy i najbardziej wyczekiwane premiery - trwa Festiwal Filmowy w Cannes
Źródło: Ewelina Witenberg/Fakty po Południu TVN24

Po raz pierwszy w historii Festiwal Filmowy w Cannes otworzył film debiutantki, a jednemu z aktorów zakazano udziału w premierze konkursowego tytułu. Tuż przed startem imprezy wprowadzono też nowe zasady dotyczące kreacji na czerwonym dywanie.

To najważniejsze na świecie kinowe święto obok Oscarów. W blasku canneńskiego festiwalu co roku ogrzewają się najjaśniejsze gwiazdy kina, muzyki i sztuki.

Tylko w tym roku na Lazurowym Wybrzeżu są już Pedro Pascal, Joaquin Phoenix czy Emma Stone, która na czerwonym dywanie musiała stoczyć walkę z pszczołą. Pomóc próbowali jej koledzy z obsady filmu "Eddington".

Emma Stone kontra pszczoła na czerwonym dywanie
Emma Stone kontra pszczoła na czerwonym dywanie
Źródło: PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER / POOL

W Cannes pojawił się też Tom Cruise, który pokazał finałową część "Mission Impossible". 62-letni aktor znów imponuje kaskaderską formą - zwisa z lecącego samolotu i nurkuje w lodowatym oceanie.

- Ciało jest dla mnie jak auto. Poruszam się w nim i muszę zadbać o nie tak, aby pozwalało mi zrobić to, czego potrzebuję, produkując filmy albo w nich grając - tłumaczył Cruise.

Scarlett Johansson i Kristen Stewart w roli reżyserek

Podczas tegorocznej edycji festiwalu swoje filmowe marzenia spełniają Scarlett Johansson i Kristen Stewart. Znane aktorki prezentują reżyserskie pełnometrażowe debiuty.

Z kolei do Konkursu Głównego zgłoszono rekordową liczbę blisko trzech tysięcy filmów. Do walki o Złotą Plamę zakwalifikowano ostatecznie 22 tytuły. Wśród nich znalazły się nowe obrazy takich twórców jak Wes Anderson, bracia Dardenne czy Ari Aster.

- Ten rok jest inny. Konkurs Główny absolutnie odmłodniał. Jest świeży, mocny. Bardzo odważnie komentuje współczesny świat, choć oczywiście jest też bolesny, tak jak współczesny świat - komentuje Krzysztof Kwiatkowski, dziennikarz "Gazety Wyborczej".

"Nie chciała być tylko liczbą"

Podczas festiwalu oddano też hołd palestyńskiej dziennikarce, która zginęła w izraelskim nalocie w Strefie Gazy. Zaledwie dzień przed śmiercią dowiedziała się, że poświęcony jej dokument będzie pokazany w Cannes.

- Fatima powtarzała, że kamera jest jej bronią. Mówiła też, że jeśli zginie, to chce, aby świat poznał jej imię. Nie chciała być tylko liczbą podaną w wiadomościach, w statystykach dotyczących ofiar - podkreśla Sepideh Farsi, reżyserka.

Organizatorzy canneńskiego święta kina zwykle unikają polityki. Jednak tym razem wyrazili solidarność z Ukraińcami, pokazując filmy o wojnie z rosyjskim agresorem. Na czerwonym dywanie pojawili się też ukraińscy żołnierze. Towarzyszyli wokaliście zespołu U2. Dokument o Bono był zaprezentowany w ramach pokazów specjalnych. W kuluarach twórcy nie przestają natomiast komentować propozycji Donalda Trumpa, aby wprowadzić cła w kinowej branży.

Bella Hadid i Heidi Klum złamały nowy regulamin

- Próbujemy znaleźć alternatywę dla dystrybucji filmów, nie bazując tylko na wielkich kinowych hitach, ale i docierając do publiczności przy pomocy nowych, interesujących strategii promocyjnych - mówi Marc Iserlis z The Republic Investment Platform.

Diane Kruger
Festiwal Filmowy w Cannes 2025, gwiazdy na czerwonym dywanie
Źródło: Reuters

Nieodłącznym elementem tej imprezy są też skandale i kontrowersje. W tym roku z udziału w festiwalu wykluczono już aktora Theo Navarro-Mussy'ego, bo Francuz jest podejrzany o przemoc seksualną wobec byłych partnerek. To pierwszy raz, gdy organizatorzy zdecydowali się na tak stanowczy ruch.

Na moment przed startem gali otwarcia wprowadzono też nowe zasady ubioru na canneńskim czerwonym dywanie. Oficjalnie zakazano modnych w tym sezonie mocno prześwitujących kreacji oraz zbyt rozbudowanych sukni z trenami, które utrudniają zajmowanie miejsc w salach kinowych. Nowy regulamin złamały już między innymi Bella Hadid czy Heidi Klum.

Czytaj także: