"Wbijajcie do nas na lekcje". Nauczyciele bezradni wobec patostreamerów i uczniów

Źródło:
tvn24.pl
Justyna Suchecka o lekcjach przez internet
Justyna Suchecka o lekcjach przez internet tvn24
wideo 2/4
Justyna Suchecka o lekcjach przez internet tvn24

Na lekcji ktoś wyświetlił uczniom film porno, w innej wirtualnej klasie nauczycielka musiała słuchać brutalnych wyzwisk, a jeszcze innej ktoś dla żartu ustawił obraźliwy nick. – Nauczyciele wstydzą się o tym mówić, ale takie zjawiska stają się coraz bardziej powszechne. Ich uczono, jak dyscyplinować uczniów w klasie, nie w sieci – mówi Maciej Broniarz z Uniwersytetu Warszawskiego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Spróbujcie sobie wyobrazić taką sytuację: szkoła podstawowa, ósma klasa, matematyka. Nagle w połowie lekcji do sali wchodzi dwadzieścia obcych osób w maskach. Trudno określić, ile mają lat, jakiej są płci i skąd się właściwie wzięli. Ktoś na tablicy multimedialnej odpala film pornograficzny, inny wyzywa wulgarnie nauczyciela, kolejny wywraca ławki i żartuje z uczniów. Po kwadransie wychodzą z zajęć jakby nigdy nic i ślad właściwie po nich znika.

W prawdziwej szkole mało prawdopodobne, w zdalnej to nowa zmora nauczycieli.

Podobna historia spotkała Katarzynę, anglistkę z Warszawy, która uczy w niepublicznej podstawówce i liceum. – Dziś jedna z moich lekcji z piątą klasą się nie odbyła, ponieważ na sesji na Zoomie (jeden z programów do wideokonferencji - red.) pojawiło się kilkadziesiąt obcych osób, wulgarny język i treści pornograficzne – opowiadała mi kilka dni temu.

Justyna Suchecka o przygotowaniu szkół do zdalnego nauczania
Justyna Suchecka o przygotowaniu szkół do zdalnego nauczaniaTVN24

Mogła tylko wyłączyć komputer

Tego samego dnia niemal bliźniaczą historię w szkole podstawowej w Przechlewie na Pomorzu opisało Radio Gdańsk. Tam na zdalnej lekcji fizyki dla siódmoklasistów zamiast wzorów na ekranach komputerów też miały pojawić się erotyczne zdjęcia i filmy. Zestresowanej nauczycielce – po wiadomościach od uczniów i rodziców - udało się przerwać transmisję niepożądanych treści, dopiero wyłączając komputer.

- Na lekcji z licealistami już tego problemu nie miałam – opowiada Katarzyna. – Wprawdzie pojawiła się osoba o nieznanym mi loginie, ale zapytana kim jest, znikła. Wygląda na to, że cała sytuacja jest związana z tym, jak piątoklasiści korzystają z internetu. Koniec końców wychodzi na to, że dzieci w sieci nie są tak bezpieczne, jak byśmy chcieli. Takie rzeczy się dzieją i to jest trudne dla nauczycieli. Nikt nas do tego nie przygotował - mówi.

I dodaje: - Nauczane zdalnie dzieci nie są bezpieczne. Nie dlatego, że nauczyciele są nieodpowiedzialni. Tylko dlatego, że nie ma rządowych platform edukacyjnych i nie było odpowiednich szkoleń.

Po "włamaniu na lekcje" Katarzyna szybko dowiedziała się, jak zabezpieczać swoje sesje w programie do łączeń wideo z uczniami.

Łukasz Wojtasik o zagrożeniu patostreamami
Łukasz Wojtasik o zagrożeniu patostreamami05.04 | Łukasz Wojtasik z fundacji Dajemy Dzieciom Siłę we "Wstajesz i wiesz" opowiadał o zagrożeniach płynących z coraz popularniejszych w internecie patostreamów.tvn24

Nauczyciele się wstydzą

Maciej Broniarz, kierownik Działu Sieci Komputerowych Uniwersytetu Warszawskiego wraz z innymi pracownikami uczelni, gdy tylko zawieszono naukę w szkołach, zaczął udzielać porad nauczycielom, którzy musieli przestawić się na zdalne nauczanie. Informatycy z UW przygotowują im poradniki dotyczące najpopularniejszych aplikacji do nauki, pomagają stawiać szkolne sieci, radzą, jak się zabezpieczyć przed niepożądanymi gośćmi na lekcjach.

- Tylko w zeszłym tygodniu ok. 60 nauczycieli z różnych zakątków Polski napisało mi, że miało problem z niewłaściwymi treściami czy innymi rodzajami "ataków" na ich lekcje – mówi Broniarz. – Może się wydawać, że to mało, ale każdy taki nauczyciel ma kilka klas, w każdej 20-30 uczniów, więc ten problem dotyka bardzo wielu dzieci. A ja mówię tylko o przykładach, które zgłoszono do mnie. Z pewnością jest ich znacznie więcej – dodaje.

Ekspert o zagrożeniu patostremami
Ekspert o zagrożeniu patostremami05.04 | Musimy przede wszystkim od samego początku kontrolować te treści, do których mają dostęp - podkreślił Łukasz Wojtasik z fundacji "Dajemy dzieciom siłę" komentując zagrożenie zjawiskiem patostremów. Ekspert do spraw cyberbezpieczeństwa dzieci w sieci we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 dodał, że na popularności wulgarnych transmisji zarabiają ich twórcy kosztem odbiorców.tvn24

Patostreamerzy wyczuli krew

Broniarz uważa, że obecna sytuacja to pochodna dwóch zjawisk. Z jednej strony tzw. patostreamingu, czyli publikowania w sieci obscenicznych filmów, które są popularne wśród młodzieży. Z drugiej - niskiego poziomu kompetencji cyfrowych nauczycieli.

- Patostreamerzy wyczuli krew. W ich rozumieniu, atakując nauczycieli na zdalnych lekcjach, robią coś zabawnego. Czasem sami uczniowie piszą do nich w stylu: "a może wpadniecie na lekcje do nas?". I to się nakręca – mówi Broniarz. – Mało prawdopodobne, żeby coś takiego działo się w klasie naprawdę, bo do polskiej szkoły postronnej osobie bardzo trudno wejść. W internecie jest inaczej – dodaje.

Oprócz uczniów, którzy przekazują dalej linki do lekcji online, często same szkoły także wystawiają się na "ataki", np. publikując je na swoich profilach na Facebooku czy stronach internetowych. Jeśli te kanały nie zostaną odpowiednio zabezpieczone, w takiej lekcji udział może wziąć każdy.

– I tak patostreamer widzi: "o, tu jest jakaś lekcja, to wbijam" – mówi Broniarz. I dodaje: - A uczniowie, którzy widzą nieporadność nauczycieli, nie wiedzących jak ich zdyscyplinować, wykorzystują sytuację. Nauczyciele w środowisku cyfrowym często są na przegranej pozycji. Widziałem na przykład lekcję na Messengerze, gdzie uczniowie zmienili imię i nazwisko nauczycielki na obraźliwą ksywkę, a ona nie wiedziała jak to przestawić. W wielu podobnych przypadkach nauczyciel nawet nie ma, jak ustalić, kto mu robi te "śmieszne rzeczy".

Szkoła w sieci
Szkoła w sieciTVN24

Zdaniem Broniarza problem będzie narastał. – To ważne, by o nim głośno mówić, bo nauczyciele wstydzą się przyznać, że coś takiego im się dzieje. A kiedy milczymy, to oni nie wiedzą, jak sobie z tym radzić i gdzie szukać pomocy – zauważa.

Głos ma ten, kto wirtualnie podnosi rękę

Broniarz przypomina, że w narzędziach przeznaczonych specjalnie do telespotkań łatwiej się przed takimi sytuacjami zabezpieczyć. Na przykład na lekcję mogą wejść osoby tylko o zaakceptowanych wcześniej adresach e-mail, a nauczyciel może wyciszyć mikrofony wszystkim uczniom i dawać głos tylko tym, którzy podniosą wirtualnie rękę.

- Robienie głupich rzeczy w szkole zwykle wiąże się z sankcjami, w sieci bywa o to trudniej – mówi Broniarz. – Dodatkowym problemem jest to, że zaciera się granica prywatności między uczniami i nauczycielami. Dlaczego my na uczelni nie mamy takiego problemu? Bo byliśmy lepiej przygotowani, jesteśmy w stanie rozliczyć każdego słuchacza z imienia i nazwiska, to rozwiązuje problem. Powiedziałbym, że jest nawet mniej śmieszkowania i cwaniakowania niż na tradycyjnym wykładzie. Bo na 300-osobowym wykładzie, gdy słyszysz głupi żart rzucony pod nosem, nie wiesz, kto to powiedział. W internecie wiemy – dodaje.

Broniarz zauważa, że problemu nie należy bagatelizować, zwłaszcza teraz, gdy zdalna edukacja stale się wydłuża. Aktualnie lekcje w szkołach zawieszone są co najmniej do 26 kwietnia, a już wiadomo, że nie jest to ostateczna data. – Nie można mówić, że jakoś to będzie i trzeba przeczekać – mówi informatyk.

Cyfrowi tubylcy atakują

O tym, że w czasie nauczania zdalnego nauczyciele też padają ofiarami przemocy w sieci wiedzą w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, główna koordynatorka ds. strategicznych postępowań sądowych w Biurze RPO poinformowała "Głos Nauczycielski", że Bodnar już zajmuje się tematem, a jego zespół pracuje nad poradnikiem dla nauczycieli.

- Ofiarami przemocy w sieci stali się także dorośli, nauczyciele, którzy są wychowawcami uczniów – zauważa Rudzńska-Bluszcz. - Gdy zajęcia przenoszą się do rzeczywistości wirtualnej tubylcy cyfrowi, czyli to pokolenie młodzieży, które "urodziło się" z internetem - w jakiejś znikomej części, ale jednak – stają się oprawcami nauczycieli. Używam bardzo mocnego słowa "oprawcy", ale przykłady rajdowania lekcji (wchodzenie na nie przez nieupoważnionych internautów i zalewanie ich komentarzami - red.), które widziałam na YouTube jeżą włosy na głowie - dodaje.

W poradniku mają znaleźć się informacje o prawach, jakie mają nauczyciele prowadzący zajęcia online np. ochronie danych osobowych i wizerunku, a także informacje o tym, jak uchronić się przed nagraniem i później jego bezprawnym wykorzystaniem.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Poseł PiS Marcin Romanowski, na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, wyszedł na wolność. Maltanka Roberta Metsola po raz kolejny została wybrana na przewodniczącą europarlamentu. Z kolei Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 17 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Źródło:
PAP, TVN24

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl