Odbierali migrantów z granicy i wieźli do Niemiec

Źródło:
PAP/tvn24.pl
Mazowieccy policjanci szkolą żołnierzy przed służbą przy granicy polsko-białoruskiej
Mazowieccy policjanci szkolą żołnierzy przed służbą przy granicy polsko-białoruskiejpolicja
wideo 2/3
Mazowieccy policjanci szkolą żołnierzy przed służbą przy granicy polsko-białoruskiejpolicja

Do sądu został skierowany akt oskarżenia przeciwko 15 obywatelom Turkmenistanu. Mieli oni organizować nielegalną migrację tak zwanym szlakiem białoruskim. W innej sprawie zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy, którym postawiono zarzuty udzielenia pomocy przy nielegalnym przekraczaniu polsko-niemieckiej granicy.

O skierowaniu do Sądu Okręgowego w Białymstoku aktu oskarżenia dotyczącego organizowania nielegalnej migracji poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu prok. Rafał Kawalec. To finał śledztwa prowadzonego przez funkcjonariuszy placówki Straży Granicznej w Sławatyczach pod nadzorem zamojskiej prokuratury.

Z ustaleń śledczych wynika, że zorganizowana grupa przestępcza działała od stycznia do października 2023 roku. Według prokuratury 15 obywateli Turkmenistanu organizowało obcokrajowcom pochodzącym m.in. z Afryki i z Azji nielegalne przekraczanie granicy polsko-białoruskiej.

- Jest to grupa, która zajmowała się głównie ich odbieraniem po stronie polskiej i przewożeniem samochodami do Niemiec. Otrzymywali za to bardzo różne kwoty, zazwyczaj było to 200-300 dolarów za jednego migranta – dodał rzecznik.

Większość podejrzanych przyznała się do zarzucanych im czynów. Dziewięć osób złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze.

Za udział w grupie przestępczej grozi do pięciu lat więzienia, a za organizowanie nielegalnej migracji – do ośmiu lat. 

ZOBACZ: Zamieścił w sieci zdjęcia migrantów pokazujących "rogi". Sprawę bada policja.

Chcieli dostać się do Niemiec

Pochodzący z Somalii migranci zostali zatrzymani podczas kontroli dwóch aut osobowych w powiecie wrocławskim. - Kierowcami pojazdów przewożących migrantów byli obywatele Ukrainy – przekazał w poniedziałek rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Paweł Biskupik.

Somalijczyków zatrzymano za usiłowanie wbrew przepisom przekroczenia polsko-niemieckiej granicy; wszczęto też postępowania w sprawie zobowiązania ich do powrotu do ojczystego kraju. - Do czasu zakończenia procedury ośmiu pełnoletnich mężczyzn objęto dozorem Straży Granicznej, natomiast dwóch 17-latków umieszczono w jednym z wrocławskich ośrodków opiekuńczo-wychowawczych – podał rzecznik.

Zatrzymanie aut z migrantami z SomaliiNadodrzański Oddział Straży Granicznej

Obywatele Ukrainy, którym postawiono zarzuty udzielenia pomocy przy nielegalnym przekraczaniu polsko-niemieckiej granicy, decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. Straż Graniczna wszczęła też procedurę zobowiązania ich do powrotu na Ukrainę. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

Operacja "Śluza" - kryzys wywołany przez Łukaszenkę

Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantów na terytorium Polski, Litwy i Łotwy. Łukaszenka w ciągu ponad 28 lat swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.

Czytaj też: Operacja "Śluza" - skąd latały samoloty do Mińska? Oto, co wynika z analizy tysięcy rejsów

Akcję ściągania migrantów na Białoruś z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywołać kryzys migracyjny, opisał na swoim blogu już wcześniej dziennikarz białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą w ten sposób wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod pozorem wycieczek do Mińska, obiecując przerzucenie do Europy Zachodniej, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie przewozi ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszają ich, by je nielegalnie przekraczali. Ta operacja wciąż trwa.

Organizacje pomocowe o sytuacji na granicy

Organizacje niosące pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej twierdzą, że pomimo zmiany rządów w Polsce wobec migrantów nadal łamane jest prawo. Przekonują, że mają udokumentowane przypadki wyrzucania za granicę z Białorusią osób, które wyraźnie i w obecności wolontariuszy prosiły o ochronę międzynarodową. W czasie jednej z konferencji prasowych zaprezentowano drastyczny film udostępniony przez Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne, na którym widać przeciąganie bezwładnego ciała kobiety przez bramkę w płocie granicznym i porzucanie go na drugą stronę.

Organizacje pomocowe domagają się od rządu przywrócenia praworządności na pograniczu polsko-białoruskim, prowadzenia polityki ochrony granic z poszanowaniem prawa międzynarodowego oraz krajowego gwarantującego dostęp do procedury ubiegania się o ochronę międzynarodową i przestrzeganie zasady non-refoulement, wszczynania przewidzianych prawem postępowań administracyjnych wobec osób przekraczających granicę, natychmiastowego zatrzymania przemocy na granicy wobec osób w drodze i pociągnięcia do odpowiedzialności winnych przemocy.

"Wiemy o osobach w ciężkim stanie zdrowia wyrzucanych z ambulansów wojskowych, a także wywożonych wprost ze szpitali. Za druty i płot graniczny trafiają mężczyźni, kobiety z dziećmi oraz małoletni bez opieki. Wywózkom cały czas towarzyszy przemoc ze strony polskich służb: używanie gazu łzawiącego, bicie, rozbieranie do naga, kopanie, rzucanie na ziemię, skuwanie kajdankami, niszczenie telefonów i dokumentów, odbieranie plecaków z prowiantem oraz czystą wodą. Ludzie opowiadają nam, że groźbą lub przemocą fizyczną są zmuszani do podpisywania oświadczeń, że nie chcą się ubiegać o ochronę międzynarodową w Polsce, a następnie wywożeni są za płot" - czytamy we wspólnym oświadczeniu organizacji.

Czytaj więcej w tvn24.pl: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

Autorka/Autor:SK/gp

Źródło: PAP/tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Nadodrzański Oddział Straży Granicznej

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Mamy informacje o przygotowaniu dwóch oddziałów złożonych z wojskowych z Korei Północnej. Mogą być to nawet dwie brygady po sześć tysięcy wojskowych. To jest wyzwanie, ale my wiemy, jak na nie odpowiedzieć - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Brytyjski minister obrony John Healey ocenił, że udział żołnierzy z Korei Północnej w wojnie w Ukrainie "jest równie szokujący, co desperacki".

Nowe doniesienia o żołnierzach z Korei Północnej. "Równie szokujące, co desperackie"

Nowe doniesienia o żołnierzach z Korei Północnej. "Równie szokujące, co desperackie"

Źródło:
PAP

- Prowadzę schronisko dla osób bezdomnych. Coraz młodsi ludzie do nas trafiają - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 Rusłan Oniszczuk z Monaru. W ten sposób komentował wyniki najnowszego raportu na temat ubóstwa w Polsce. Zdaniem Piotra Ikonowicza, społecznika i prawnika, lektura opracowania prowadzi do wniosku, że "praca nie wyzwala z biedy".

Ten problem dotyczy 2,5 miliona Polaków. Alarmujące dane

Ten problem dotyczy 2,5 miliona Polaków. Alarmujące dane

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Ambasador Niemiec w Moskwie został wezwany przez rosyjski resort spraw zagranicznych w związku z otwarciem bazy NATO w Rostocku (CTF Baltic). "Rozbudowa infrastruktury wojskowej NATO na terytorium byłej NRD będzie miała bardzo negatywne konsekwencje i nie pozostanie bez odpowiedzi" - poinformowano w oświadczeniu. Nowe centrum dowodzenia będzie monitorować region Morza Bałtyckiego.

Ambasador Niemiec wezwany do rosyjskiego MSZ. W związku z otwarciem bazy NATO

Ambasador Niemiec wezwany do rosyjskiego MSZ. W związku z otwarciem bazy NATO

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak, szef MSWiA oraz koordynator służb specjalnych, powiedział w "Kropce nad i" w TVN24, że działanie Rosjan, polegające na zlecaniu ludziom aktów dywersji na terytorium innego państwa, jest "przekroczeniem wszelkich granic" i że to "wojna hybrydowa". Dodał, że w związku z tego typu przypadkami do tej pory na terenie Polski zostało aresztowanych kilkanaście osób.

Siemoniak o "przekroczeniu wszelkich granic". "Mamy tego dość"

Siemoniak o "przekroczeniu wszelkich granic". "Mamy tego dość"

Źródło:
TVN24

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował o "wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu". Zażądał zaprzestania prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko Polsce i jej sojusznikom. - W wypadku kontynuacji rezerwujemy prawo do podejmowania kolejnych stanowczych działań - zapowiedział. Wieczorem powiedział w TVP, że jeśli akty dywersji ze strony Rosji będą się w Polsce powtarzały, nie można wykluczyć wydalenia z Polski rosyjskiego ambasadora.

Decyzja MSZ w sprawie rosyjskiego konsulatu. Sikorski: nie można wykluczyć wydalenia ambasadora

Decyzja MSZ w sprawie rosyjskiego konsulatu. Sikorski: nie można wykluczyć wydalenia ambasadora

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

- Przyzwyczailiśmy się do widoków krwawych, wojny w Ukrainie, gdzie widzimy ofiary w ludziach, w sprzęcie, widzimy agresję. Natomiast toczy się wojna mniej dostrzegalna - mówił w "Faktach po Faktach" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Odniósł się do decyzji o zamknięciu konsulatu Rosji w Poznaniu w związku z informacjami o zaangażowaniu Moskwy w próby dywersji w naszym kraju. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński wskazywał, że w obliczu wyborów prezydenckich "z całą pewnością destabilizacja sytuacji w Polsce będzie jednym z naczelnych celów Federacji Rosyjskiej".

"Mocna odpowiedź" Sikorskiego. Kiedy rosyjscy dyplomaci opuszczą Polskę?

"Mocna odpowiedź" Sikorskiego. Kiedy rosyjscy dyplomaci opuszczą Polskę?

Źródło:
TVN24

Sędzia federalny nakazał we wtorek byłemu adwokatowi Donalda Trumpa i byłemu burmistrzowi Nowego Jorku Rudy'emu Giulianiemu przekazanie wszystkich swoich cennych przedmiotów i apartamentu na Manhattanie pod kontrolę Ruby Freeman i Shaye Moss, pracownic wyborczych ze stanu Georgia, które zniesławił i którym jest obecnie winien 150 milionów dolarów.

Mieszkanie na Manhattanie, zegarki i koszulka legendy. To Giuliani musi oddać

Mieszkanie na Manhattanie, zegarki i koszulka legendy. To Giuliani musi oddać

Źródło:
CNN, PAP

Związki Donalda Trumpa ze światem wrestlingu mają długą tradycję. Mimo że od ponad dekady nie występuje już w telewizyjnych show organizowanych przez popularną amerykańską organizację WWE, to jednak teraz, na finiszu kampanii - jak pisze BBC - ponownie zabiega o poparcie starych znajomych. W ostatnim czasie był gościem podcastów kilku znanych wrestlerów, a w lipcu na konwencji republikanów do głosowania na Trumpa namawiał słynny Hulk Hogan.

Dlaczego Donald Trump odnawia przyjaźnie z gwiazdami wrestlingu

Dlaczego Donald Trump odnawia przyjaźnie z gwiazdami wrestlingu

Źródło:
BBC

Pod Węgrowem rowerzystka została śmiertelnie potrącona przez kierującego toyotą. Policja prowadziła na miejscu czynności pod nadzorem prokuratora.

Śmiertelnie potrącił rowerzystkę. "Wyjechała z drogi podporządkowanej"

Śmiertelnie potrącił rowerzystkę. "Wyjechała z drogi podporządkowanej"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z gospodarstw pod Płońskiem (Mazowieckie) dwoje dzieci zatruło się oparami silnie toksycznego środka, prawdopodobnie służącego do zwalczania gryzoni. Dzieci, rodzeństwo, trafiły do szpitala w Warszawie. Wtedy o zdarzeniu została powiadomiona policja. Sprawa trafiła już do prokuratury.

Dzieci zatruły się oparami środka do zwalczania gryzoni

Dzieci zatruły się oparami środka do zwalczania gryzoni

Źródło:
PAP

Policja zatrzymała mężczyznę, który we wtorek w Piasecznie potrącił na przejściu dla pieszych 10-letnie dziecko i uciekł z miejsca wypadku. 49-latek sam zgłosił się do jednostki. Okazało się, że ma dwa sądowe zakazy prowadzenia.

Potrącił 10-latka na pasach i uciekł. Ma dwa aktywne zakazy prowadzenia

Potrącił 10-latka na pasach i uciekł. Ma dwa aktywne zakazy prowadzenia

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie - do 220 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 22 października 2024 roku.

Bez głównej wygranej w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Bez głównej wygranej w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa zmieniła zarzuty księdzu Michałowi O. i dwóm urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzanym w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości – poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak.

Zmiana zarzutów dla księdza Michała O.

Zmiana zarzutów dla księdza Michała O.

Źródło:
PAP

Tunel dla ryb powstał w centrum Sztokholmu. Konstrukcja ma umożliwiać zwierzętom migrację między Bałtykiem a Melar, jednym z największych jezior Szwecji. Droga wodna biegnie przez system śluz, a w ciągu dnia jest oświetlana, by naśladować naturalne warunki.

Ta konstrukcja naprawi szkodę sprzed stuleci. Skorzystają z niej ryby

Ta konstrukcja naprawi szkodę sprzed stuleci. Skorzystają z niej ryby

Źródło:
Reuters, Stockholms stad

Globalne przejście na pojazdy elektryczne będzie miało "daleko idący" wpływ na inwestycje, produkcję, handel międzynarodowy i zatrudnienie - stwierdził we wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy w ramach aktualizacji prognoz światowego wzrostu gospodarczego.

Rewolucja w motoryzacji. "To będzie miało dalekosiężne konsekwencje"

Rewolucja w motoryzacji. "To będzie miało dalekosiężne konsekwencje"

Źródło:
Reuters

2022 rok był najgorętszym rokiem w największych włoskich miastach od ponad pół wieku - podała agencja statystyczna Istat, która we wtorek opublikowała raport szczegółowo opisujący sytuację pogodową we Włoszech właśnie w 2022 roku. Największe anomalie zanotowano w Rzymie i Mediolanie, gdzie średnia temperatura roczna była o ponad 2 stopnie Celsjusza wyższa niż średnia wieloletnia.

Największe anomalie zanotowano w Rzymie i Mediolanie. Może być gorzej

Największe anomalie zanotowano w Rzymie i Mediolanie. Może być gorzej

Źródło:
Reuters, Il Messaggero, UNEP

- Tendencja zawierania związków partnerskich przez pary różnych płci w Austrii jest wzrastająca - mówiła na antenie TVN24 BiS adwokat doktor Agata Wolińska-Umschaden, która mieszka w tym kraju. Ekspert od spraw francuskich Piotr Moszyński zwracał uwagę, że "związki partnerskie to absolutnie normalny element krajobrazu społecznego we Francji".

Związki partnerskie w Austrii i Francji. "To stało się absolutnie normalnym elementem krajobrazu społecznego"

Związki partnerskie w Austrii i Francji. "To stało się absolutnie normalnym elementem krajobrazu społecznego"

Źródło:
TVN24 BiS

W karambolu na drodze ekspresowej S7 w Borkowie koło Gdańska zginęło rodzeństwo: 12-letni Tomek i 9-letnia Eliza - przekazała we wtorek prokuratura. Do ich identyfikacji potrzebne były badania DNA. Wcześniej już służby informowały, że wśród ofiar byli także chłopcy: 7-letni Nikodem i 10-letni Mikołaj. W poniedziałek odbyła się sekcja zwłok ofiar.

Potwierdzono tożsamość kolejnych ofiar karambolu na S7. To także dzieci

Potwierdzono tożsamość kolejnych ofiar karambolu na S7. To także dzieci

Źródło:
TVN24

Obywatel Gruzji, który dwukrotnie "kręcił bączki" swoim autem na rynku w Środzie Wielkopolskim i wykrzykiwiał muzułmańskie pozdrowienie "salam alejkum" wkrótce może zostać zmuszony, by opuścić Polskę. Policja wnioskuje o jego przymusowe wydalenie.

Driftował na rynku w Środzie noc po nocy. Będzie wniosek o deportację

Driftował na rynku w Środzie noc po nocy. Będzie wniosek o deportację

Źródło:
tvn24.pl

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Obawy o to, że Ridley Scott "położy" kontynuację "Gladiatora" okazały się płonne. Po pierwszym pokazie reakcje krytyków w mediach społecznościowych są entuzjastyczne. "Scott nakręcił spektakl totalny o pulsującym tempie" - pisze Scott Mantz, członek Stowarzyszenia Krytyków Filmowych Los Angeles. Wtórują mu pozostali goście prapremierowego pokazu.

"Scott nakręcił spektakl totalny". Reakcje po pierwszym pokazie "Gladiatora II"

"Scott nakręcił spektakl totalny". Reakcje po pierwszym pokazie "Gladiatora II"

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "Variety", "Deadline", Twitter, tvn24.pl

Władze Radia Kraków kilka miesięcy temu rozwiązały umowy z dziennikarzami OFF Radia Kraków. Dziś okazało się, że audycje w stacji zaczęły być prowadzone przez sztuczną inteligencję. Likwidator lokalnej rozgłośni Marcin Pulit mówi, że to "eksperyment", a przyczyną rozwiązania umów "nie było wprowadzenie narzędzi sztucznej inteligencji", lecz wyniki słuchalności "bliskie zeru". Po ostrej krytyce środowiska dziennikarskiego likwidator zadeklarował, że stacja "wróci do ludzi". Rada Programowa Radia Kraków wyraziła "stanowczy sprzeciw" wobec wprowadzonych zmian.

OFF Radio Kraków bez dziennikarzy, audycje prowadzi sztuczna inteligencja. Reakcja rady programowej

OFF Radio Kraków bez dziennikarzy, audycje prowadzi sztuczna inteligencja. Reakcja rady programowej

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Po tym, jak w jednej z restauracji McDonald's pojawił się kandydat na prezydenta USA, zarząd firmy wydał wewnętrzny komunikat do swoich pracowników. W piśmie, do którego dotarła stacja CNN, informuje między innymi, że nie wspiera nikogo w trwającej kampanii prezydenckiej, ale jest dumny z tego, że marka McDonald's jest w niej istotna.

Zarząd McDonald's reaguje na wizytę Donalda Trumpa. Jest oświadczenie dla pracowników

Zarząd McDonald's reaguje na wizytę Donalda Trumpa. Jest oświadczenie dla pracowników

Źródło:
CNN

Zamiast zwolnić - przyspieszył. Przed policją uciekał jadąc przez lubuską wioskę z prędkoscią ponad 160 kilometrów na godzinę. Szybko okazało się dlaczego - samochód, którym jechał, był kradziony.

Jechał 163 km/h przez wioskę. Auto było kradzione

Jechał 163 km/h przez wioskę. Auto było kradzione

Źródło:
tvn24.pl
"Gdybym była Kamalą Harris, zrobiłabym sobie zdjęcia, jak jem pierogi w polskim stroju ludowym"

"Gdybym była Kamalą Harris, zrobiłabym sobie zdjęcia, jak jem pierogi w polskim stroju ludowym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cztery kontenerowe domki, które youtuber "Budda" ufundował dla powodzian, nie zostaną zajęte w ramach prowadzonego śledztwa - przekazała prokuratura, a burmistrz Paczkowa na Opolszczyźnie, gdzie stanęły domki, wydał zgodę, aby je odebrano i przetransportowano w wybrane miejsca. Wcześniej do pani Iwony - jednej z osób, która dostała dom w ramach darowizny - pojechali dziennikarze "Uwagi!" TVN, słysząc, że ma problem z jego zajęciem.

Nie było tak prosto. Pani Iwona "nie mogła zabrać" domku od "Buddy"

Nie było tak prosto. Pani Iwona "nie mogła zabrać" domku od "Buddy"

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvn24.pl

Temat migracji stał się ostatnio politycznym tematem numer jeden. Zapowiedź premiera Donalda Tuska o zawieszeniu prawa do azylu, przyjęcie przez rząd strategii migracyjnej, zwrot w polityce unijnej w tej kwestii. Sprawdzamy, jakie teraz obowiązują w Polsce przepisy w kwestii azylu i ile w ostatnich latach było wniosków o objęcie tym rodzajem ochrony.

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Źródło:
Konkret24

Dziennikarz tvn24.pl Tomasz-Marcin Wrona oraz grupa Diversity & Pride TVN Warner Bros. Discovery zostali nominowani do nagród LGBT+ Diamonds Awards. Inicjatywa ta ma na celu nagrodzenie osób i przedsiębiorstw za ich wpływ na kształtowanie lepszego życia dla pracowników LGBT+.

Dziennikarz Tomasz-Marcin Wrona i grupa Diversity & Pride TVN z nominacjami do nagród LGBT+ Diamonds Awards

Dziennikarz Tomasz-Marcin Wrona i grupa Diversity & Pride TVN z nominacjami do nagród LGBT+ Diamonds Awards

Źródło:
tvn24.pl

Diana Rudnik, prezenterka "Faktów" TVN i TVN24, została laureatką plebiscytu Telekamery "Tele Tygodnia" 2024 w kategorii "Informacje i publicystyka".

Diana Rudnik z Telekamerą w kategorii "Informacje i publicystyka"

Diana Rudnik z Telekamerą w kategorii "Informacje i publicystyka"

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarze Anita Werner i Michał Kołodziejczyk wyruszyli w daleką podróż - odwiedzili Tanzanię, Brazylię, Rwandę i Turcję, gdzie spotkali wyjątkowych ludzi, którzy opowiedzieli im swoje historie. Wspólnym mianownikiem jest futbol, który pomógł bohaterom wyciągnąć życiowe lekcje. 

Premiera książki Anity Werner i Michała Kołodziejczyka "Nadzieja FC". Rozmowy z autorami i gośćmi uroczystej gali

Premiera książki Anity Werner i Michała Kołodziejczyka "Nadzieja FC". Rozmowy z autorami i gośćmi uroczystej gali

Źródło:
TVN24

- Polska jest sojusznikiem w NATO, będziemy was bronić, bo taki jest nasz obowiązek - zapewnił w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną jeden z najbardziej zaufanych ludzi Donalda Trumpa. Corey Lewandowski podkreślił jednocześnie, że "USA nie mogą być czy to policjantem, czy to bankierem świata".

Jeden z najbardziej zaufanych ludzi Trumpa mówi o Polsce, Rosji i kwestiach bezpieczeństwa po wyborach w USA

Jeden z najbardziej zaufanych ludzi Trumpa mówi o Polsce, Rosji i kwestiach bezpieczeństwa po wyborach w USA

Źródło:
TVN24

Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego jako pierwsi na świecie wykorzystali nowy parametr - czas życia pozytonium - w procesie diagnozy glejaka. Dane dostarczone przez autorski tomograf J-PET, bardziej precyzyjny i tańszy od "zwykłego" urządzenia, mogą zrewolucjonizować pracę lekarzy. W zasięgu ręki są tak zwane biopsje wirtualne.

Przełomowe badania Polaków w diagnozie glejaka. Wykorzystali autorski tomograf

Przełomowe badania Polaków w diagnozie glejaka. Wykorzystali autorski tomograf

Źródło:
tvn24.pl

Odważne, budzące emocje i różnorodne. Na platformie Max debiutują w tym tygodniu nowe tytuły filmowe. Wśród nich głośne hollywoodzkie produkcje, w tym oscarowe "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" i obrazy europejskich twórców.

Odważne, różnorodne. Premiery tygodnia na platformie Max

Odważne, różnorodne. Premiery tygodnia na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl, Variety