Kobiety spacerowały z dzieckiem, zaatakował je pies

55-latka została pogryziona przez psa i przetransportowana do szpitala. Jak przekazała policja, została zaatakowana przez zwierzę, które wydostało się z kojca stojącego na prywatnej posesji. Niewykluczone, że właściciel czworonoga usłyszy zarzuty.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Do zdarzenia doszło w niedzielę (14 kwietnia) na terenie gminy Zalesie w powiecie bialskim (woj. lubelskie). Przed godziną 18 dyżurny komisariatu w Terespolu został poinformowany o pogryzionej przez psa kobiecie.

"Gdy mundurowi dotarli pod wskazany adres ustalili, że dwie spacerujące z dzieckiem kobiety zostały zaatakowane (przez psa - red.). W wyniku zdarzenia 55-latka doznała obrażeń ciała i trafiła do szpitala" - przekazała nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Czytaj też: Pies pogryzł ośmioletnie dziecko. Chłopiec z obrażeniami głowy i karku trafił do szpitala

Pies zaatakował kobietę
Pies zaatakował kobietę
Źródło: KMP Biała Podlaska

Pies wydostał się z kojca i zaatakował

Właściciel psa - 65-latek - w chwili zdarzenia był trzeźwy. "Z relacji mężczyzny wynika, że zwierzę wydostało się ze znajdującego się na posesji kojca i wybiegło na ulicę" - zrelacjonowała nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Zwierzę - jak podała policja - nie było zabezpieczone we właściwy sposób. Mundurowi ustalili, że pies był szczepiony przeciwko wściekliźnie.

Czytaj też: Dwulatek przełożył dłoń przez ogrodzenie, stracił dwa palce

"Ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia. W sprawie prowadzone są czynności w kierunku narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - przekazała nadkomisarz.

Czytaj także: