Zatrzymali 39-latka, który szedł środkiem ulicy. Policja: rzucał butelkami w auta, uderzył przypadkową kobietę

Zatrzymali go po tym jak szedł środkiem ulicy
Do zdarzenie doszło w Białej Podlaskiej
Źródło: Google Earth

Do pięciu lat więzienia grozi 39-latkowi, który został zatrzymany po jak tym, jak szedł w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) środkiem ulicy. Z ustaleń policji wynika, że uderzył przypadkowo napotkaną kobietę. Świadkowie rozpoznali w nim też mężczyznę, który wcześniej rzucał z balkonu butelkami w zaparkowane auta. 

Zaczęło się od tego, że przed weekendem policjanci dostali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który wyrzucał z balkonu jednego z mieszkań w Białej Podlaskiej butelki. Te trafiały w stojące na parkingu samochody.

"Gdy mundurowi dotarli pod wskazany adres, sprawcy nie było na miejscu zdarzenia. Jednak w trakcie patrolu okolicznego terenu, na ulicy Armii Krajowej, zauważyli idącego środkiem ulicy mężczyznę" – pisze w komunikacie komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Zatrzymali go po tym jak szedł środkiem ulicy
Zatrzymali go po tym jak szedł środkiem ulicy
Źródło: KMP Biała Podlaska

Policja: opuścił mieszkanie, pozostawiając otwarte drzwi

Jak dodaje, mężczyzn był agresywny i pobudzony. Natomiast świadkowie całego zdarzenia potwierdzili, że jest to człowiek, który chwilę wcześniej niszczył auta rzucając w nie butelkami. Następnie zaś w ten samochody kopiąc.

"Mężczyzna nie chciał wykonywać poleceń mundurowych, dlatego niezbędne było użycie wobec niego środków przymusu bezpośredniego" – zaznacza policjantka.

Samochody stały na parkingu
Samochody stały na parkingu
Źródło: KMP Biała Podlaska

39-letni bialczanin został zatrzymany do wyjaśnienia. Mundurowi zabezpieczyli też mieszkanie, które opuścił pozostawiając otwarte drzwi.

ZOBACZ TEŻ: "Nie był w stanie znieść tego, że tam parkują". 74-latek podejrzany o przebicie opon w 17 autach

Odpowie też za uszkodzenie ciała przypadkowo napotkanej kobiety

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonych na kwotę niemal ośmiu tysięcy złotych.

Właściciele aut oszacowali stratuy na kwotę niemal ośmiu tysięcy złotych
Właściciele aut oszacowali stratuy na kwotę niemal ośmiu tysięcy złotych
Źródło: KMP Biała Podlaska

ZOBACZ TEŻ: Ktoś wyrwał w parku ławki. Razem z betonowymi kotwami. Policja zatrzymała 27-latka. "Przyznał, że tego dnia pił alkohol"

39-latek odpowie nie tylko za uszkodzenie mienia, ale też za uszkodzenie ciała przypadkowo napotkanej na ulicy kobiety, którą uderzył.

Z uwagi na okoliczność sprawy prokurator objął ten czyn ściganiem z urzędu. O dalszym losie 39-latka zadecyduje sąd. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: