Rozbił przystanek, zginął na miejscu. Tragiczny wypadek pod Zgierzem

Do wypadku doszło pod Zgierzem
Do wypadku doszło pod Zgierzem
Źródło: Policja w Zgierzu

Policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło pod Zgierzem (woj. łódzkie). - Kierowca przeciął przeciwległy pas ruchu, przejechał przez pas zieleni i z dużą siłą uderzył w murowany przystanek - mówi tvn24.pl policja. Kierowca zginął na miejscu, policja wyjaśnia okoliczności wypadku.

Do wypadku doszło w niedzielę około południa.

- Samochód osobowy z niewyjaśnionych dotąd powodów zjechał na przeciwległy pas ruchu, przeciął pas zieleni i wbił się w murowany przystanek autobusowy - relacjonuje nadkom. Liliana Garczyńska ze zgierskiej policji.

Zniszczony przystanek

40-letni kierowca zginął na miejscu. Na razie nie wiadomo, dlaczego opuścił swój pas ruchy i doprowadził do wypadku.

- Wszelkie okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane przez śledczych - zaznacza nadkom. Garczyńska.

Samochód wpadł w przystanek z taką siłą, że runęła jedna z jego ścian.

- Na szczęście nikt w tym momencie tam nie czekał na autobus. Gdyby byłoby inaczej, mogłoby dojść do jeszcze większej tragedii - podkreśla Liliana Garczyńska.

Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia
Źródło: Policja w Zgierzu

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie naKontakt24@tvn.pl.

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: