W jednej z miejscowości w gminie Rawa Mazowiecka (woj. łódzkie) pięć psów zaatakowało i pogryzło 30-latkę. Zwierzęta wybiegły z posesji przez nieprawidłowo zabezpieczoną furtkę. Kobieta trafiła do szpitala.
Do zdarzenia doszło we wtorek (7 listopada) w jednej z miejscowości w gminie Rawa Mazowiecka. Po godzinie 10 policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że 30-letnia kobieta, idąc do domu, została zaatakowana i pogryziona przez pięć psów, które wybiegły z sąsiedniej posesji.
- Psy wybiegły z posesji przez nieprawidłowo zabezpieczoną furtkę. Ich właścicielka szybko zauważyła tę sytuację. Odgoniła czworonogi i wezwała pogotowie ratunkowe do pogryzionej sąsiadki. Kobieta z ranami nóg, które na szczęście okazały się powierzchowne, i nie zagrażały jej życiu i zdrowiu, trafiła do szpitala - przekazała aspirant Agata Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
Właścicielka psów z mandatem
Okazało się, że 52-letnia właścicielka czworonogów nie tylko ich nie dopilnowała, ale także nie przeprowadziła corocznych, obowiązkowych szczepień.
- Funkcjonariusze ukarali kobietę wysokim mandatem oraz poinformowali Powiatową Inspekcję Weterynarii o zdarzeniu - podkreśliła aspirant Krawczyk.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Maytee Laohamaytee/Shutterstock