Ubiegający się o fotel burmistrza Przedborza (woj. łódzkie) Tomasz Małecki zdobył w niedzielnych wyborach samorządowych 982 głosy - dokładnie tyle samo, co inny kandydat - Miłosz Naczyński. Panów wyprzedziła - nieznacznie - Agata Wiśniewska-Pawelak. O tym, kto zmierzy się z nią w drugiej turze rozstrzygnęło losowanie.
Halina Kasiczak jest zastępczynią przewodniczącego miejskiego komisarza wyborczego w Przedborzu. Kiedy pytamy ją o to, jak rozstrzygnięto kwestię udziału w drugiej turze wyborów zaczyna od stwierdzenia, że "ta historia, jak żadna inna pokazuje, że każdy głos ma znaczenie".
- Pierwszą turę wygrała co prawda pani Agata Wiśniewska-Pawelak, która zdobyła 32,47 proc. głosów. Ale drugie miejsce ex aequo zajęło dwóch innych kandydatów: Tomasz Małecki i Miłosz Naczyński - opowiada rozmówczyni tvn24.pl.
Po sprawdzeniu wszystkich głosów (łącznie oddano ich 3 436) okazało się, że na obu kandydatów zagłosowało dokładnie 982 uprawnionych do głosowania. A więc remis!
Ślepy los
- W takiej sytuacji poinformowaliśmy kandydatów i ich pełnomocników i poprosiliśmy ich i przybycie do komisji wyborczej - opowiada Halina Kasiczak.
W obecności zainteresowanych, odbyło się losowanie. - Zgodnie z regulacjami prawnymi, losowania dokonała przewodnicząca komisji wyborczej, która wybrała jedną z dwóch, identycznych kopert - relacjonuje rozmówczyni tvn24.pl.
Ostatecznie los uśmiechnął się do 59-letnie Miłosza Naczyńskiego. 45-letni Tomasz Małecki odpadł z wyścigu wyborczego.
Druga tura - podobnie jak w każdym innym mieście, gdzie potrzebna będzie dogrywka - odbędzie się 21 kwietnia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View/PKW