Czas jest dla nich bezcenny, a tygodniami muszą czekać na diagnozę 

Źródło:
tvn24.pl
W Polsce badania pod kątem wykrywania zmian nowotworowych piersi wykonuje mniej niż 40 procent kobiet
W Polsce badania pod kątem wykrywania zmian nowotworowych piersi wykonuje mniej niż 40 procent kobietTVN24
wideo 2/3
W Polsce badania pod kątem wykrywania zmian nowotworowych piersi wykonuje mniej niż 40 procent kobietTVN24

O przeżyciu chorego z nowotworem decyduje czas. A ten - jak alarmują eksperci zajmujący się onkologią i patomorfologią - jest w Polsce marnowany na potęgę. Do postawienia diagnozy i rozpoczęcia leczenia wymagane są między innymi badania histopatologiczne. Na ich wyniki niektórzy pacjenci w Polsce czekają tygodniami. Dlaczego? - System nie zachęca, żeby pacjentów badać dobrze i sprawnie - twierdzi profesor Andrzej Marszałek, konsultant krajowy w dziedzinie patomorfologii. To jednak ma się zmienić. 

Marcin z Łodzi ma 68 lat. W grudniu został skierowany na wycięcie zmiany w jelicie grubym. Zabieg wykonano laparoskopowo. Chirurg zwrócił uwagę, że zmiana miała charakter naciekającego guza.

- Usłyszałem, że to może być złośliwy nowotwór. Dalsze leczenie lekarze uzależnili od wyników badania narośli pobranej podczas zabiegu. Wyniki miały być w ciągu tygodnia, góra dwóch, bo sprawa - jak przekazali lekarze - wyglądała na pilną - opowiada mężczyzna. 

Po dwóch tygodniach wyników nie było. Ani po trzech, ani po pięciu. - Dzwoniłem, dowiadywałem się. W jednostce diagnostyki patomorfologicznej słyszałem tylko, że trzeba czekać - mówi łodzianin. 

W końcu, po sześciu tygodniach od pobrania próbek, mężczyzna poznał diagnozę: w jego organizmie wykryto guza z ryzykiem zezłośliwienia. - Poinformowano mnie, że muszę pilnie poddać się leczeniu onkologicznemu. Wydano mi kartę DiLO (diagnostyki i leczenia onkologicznego - red.), czyli zapisano mnie na szybką ścieżkę onkologiczną. Lekarze zasugerowali, że trzeba natychmiast wyciąć większy fragment jelita i sprawdzić, czy nie doszło do przerzutów - opowiada. 

Zastanawia się jednak, jak to się stało, że - skoro sytuacja jest tak pilna - na najważniejsze dla jego zdrowia wyniki trzeba było czekać tyle czasu. Teraz umawia się na badania niezbędne do wykonania operacji.

Etapy badania patomorfologicznegoNIK

Czas ucieka

Profesor Cezary Szczylik jest ordynatorem Oddziału Onkologii Klinicznej i Chemioterapii w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku. W rozmowie z tvn24.pl podkreśla, że pan Marcin z Łodzi mierzy się z podobnym problemem, co tysiące chorych w kraju.

- W Polsce każdego roku o chorobie nowotworowej dowiaduje się nie mniej, niż 150 tysięcy osób. Ci, którzy mają szczęście znaleźć się pod opieką wiodącego w kraju instytutu onkologicznego, mogą liczyć na sprawne, skuteczne i nowoczesne leczenie. Niestety, tacy szczęśliwcy stanowią mniejszość chorych w kraju - mówi prof. Szczylik. 

11.07.2022 | Co z badaniami profilaktycznymi dla zagrożonych nowotworem? Ministerstwo: pieniądze się znajdą
11.07.2022 | Co z badaniami profilaktycznymi dla zagrożonych nowotworem? Ministerstwo: pieniądze się znajdąKoniec z odwoływaniem badań profilaktycznych kobiet w Poznaniu. Ministerstwo Zdrowia, trzy dni po materiale "Faktów" TVN, zapewnia, że na badania znajdą się pieniądze. Chodzi o kobiety, u których ryzyko wystąpienia nowotworów jest dziedziczne. Marek Nowicki | Fakty TVN

A co z resztą? Rozmówca tvn24.pl wskazuje, że na postawienie diagnozy potrafią czekać nawet 12 tygodni. A i to nie oznacza, że po tym czasie można postawić diagnozę.

- Czasami badania trzeba ponowić, bo wyniki badania patomorfologicznego są niejednoznaczne. To dla pacjenta tragedia, bo - trzeba to zaznaczyć - każdy tydzień ma znaczenie. Okres podwojenia się liczby komórek nowotworowych wynosi od 21 do 28 dni - mówi prof. Szczylik.

Terminowość przeprowadzenia diagnostyki pogłębionej w ramach DiLONFZ

Znaczy to tyle, że kiedy wreszcie lekarz - onkolog ma okazję poznać wyniki pacjenta, mogą być one już mocno nieaktualne. 

- Skalę problemu pokazuje fakt, ilu pacjentów leczymy radykalnie - niszcząc komórki nowotworowe i w ten sposób doprowadzamy do wyzdrowienia. W Polsce takich pacjentów jest od 20 do 30 procent. W innych krajach Unii wyleczyć udaje się ponad 50 procent - podkreśla lekarz. 

Znaczy to tyle, że co najmniej 30 tysięcy ludzi nie zostaje wyleczonych z powodu niewydolnego systemu ochrony zdrowia. 

- Wiele z tych osób umiera, chociaż w innym kraju mogłyby zostać wyleczone. To miara problemu, to powód, dla którego trzeba szukać radykalnych zmian - zaznacza prof. Cezary Szczylik.

Terminowość przeprowadzania diagnostyki wstępnej w ramach DiLONFZ

Poza terminem

Joanna Frątczak-Kazana z Fundacji Alivia podkreśla, że z szeroko pojętą diagnostyką (nie tylko dotyczącą patomorfologii) w Polsce jest problem.

- Terminy są monitorowane wobec chorych, którzy otrzymali tzw. zieloną kartę, czyli kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO). Wobec nich obowiązują terminy, których system ochrony zdrowia powinien przestrzegać - opowiada Frątczak-Kazana.

Terminy wynikają z wydanego 26 lipca 2017 rozporządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Określono w nim, że wstępna diagnostyka onkologiczna (potwierdzenie lub wykluczenie nowotworu i postawienie diagnozy) powinna być wykonana w ciągu 28 dni. Diagnostyka pogłębiona (określenie typu nowotworu, stopnia jego zaawansowania i ewentualnych przerzutów) powinna trwać nie dłużej, niż 21 dni. 

Tyle w teorii. A jak jest w praktyce? Narodowy Fundusz Zdrowia zbiera dane, z których wynika, że w 2022 roku 66 procent diagnostyki wstępnej została wykonana w zaplanowanym terminie. 72 procent pacjentów w wyznaczonym czasie otrzymało wyniki pogłębionych badań. Niestety, dane te z roku na rok są coraz gorsze. W 2021 roku 75 procent diagnoz wstępnych było realizowanych zgodnie z planem, a w 2020 roku 74 procent. Z czego to wynika?

Choroba nowotworowa i pomoc otoczenia
Choroba nowotworowa i pomoc otoczeniaTVN24

- Jednym z powodów jest wzrost ilości pacjentów, którzy nie podjęli diagnostyki i leczenia z powodu pandemii. Hasło "zostań w domu" zostało potraktowane poważnie. Pacjenci nie chodzili do lekarzy, nie diagnozowali się. Teraz, kiedy już ruszyli, system - również w zakresie badań patomorfologicznych - jest po prostu przeciążony. Niestety, to też oznacza, że mamy wielu chorych w zaawansowanym stadium raka - wskazuje Joanna Frątczak-Kazana.

ZOBACZ W TVN24 GO: "Uderzyło w nas tsunami". Onkologia w czasie pandemii >>>

Już w 2020 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, z którego wynikało, że pacjenci w Polsce nie mają odpowiedniego dostępu do dobrej diagnostyki patomorfologicznej. Problem jest złożony: po pierwsze, badania histopatologiczne nie mają odrębnego finansowania i dlatego są realizowane w ramach kosztów własnych szpitali. To z kolei prowadzi do szukania oszczędności przez dyrektorów, którzy podpisują umowy na zasadzie outsourcingu, a konstrukcja umów nie zawsze gwarantuje wysoką jakość i sprawność w wykonywaniu usług. 

ZOBACZ W TVN24 GO: "My nie jesteśmy zieloną wyspą, jesteśmy straszną wyspą onkologiczną" >>>

Dodatkowo - jak wskazuje NIK - w kraju brakuje specjalistów. Na jednego patomorfologa w Polsce przypada 85 tysięcy osób. Dla porównania - w Unii Europejskiej na jednego patomorfologa średnio przypada 35 tysięcy osób. 

Struktura wiekowa aktywnych lekarzy patomofrologów. Stan na 31 grudnia 2019 rokuNIK

To, co było niechciane

Dlaczego problem urósł do takich rozmiarów? Tłumaczy to profesor Andrzej Marszałek, krajowy konsultant w dziedzinie patomorfologii. Podkreśla, że przed transformacją ustrojową w Polsce, niemal każdy szpital posiadał pracownię histopatologii. - W praktyce zapewniało to personelowi szpitala sprawny dostęp do wyników badań patomorfologicznych - opowiada ekspert.

W latach 90. sytuacja zaczęła się pogarszać. - Badania patomorfologiczne nie zostały włączone do odrębnego finansowania. Z perspektywy szpitala jest to zatem dodatkowy koszt, który trzeba opłacić z budżetu na funkcjonowanie placówki. Nie może zatem dziwić, że zarządcy kolejnych placówek decydowali się na przekształcanie pracowni histopatologicznych i przekształcanie ich w poradnie i pracownie, które mogły zapewnić dodatkowe środki - początkowo z kasy chorych, a potem z Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Badania zlecano na zewnątrz, a przystępujący do przetargu ścigali się na ceny. To kryterium było kluczowe dla dyrektorów szpitali. Spadała jakość badań i wydłużał się czas oczekiwania - opisuje prof. Marszałek. 

Krajowy konsultant w dziedzinie patomorfologii zwraca uwagę, że od około pięciu lat, onkolodzy dysponują nowymi, dużo skuteczniejszymi metodami walki z rakiem. 

- Możliwości medycyny spersonalizowanej, molekularnej, dobieranej pod konkretnego pacjenta wystrzeliły. Onkologia potrafi radzić sobie z guzami, używając precyzyjnych i mało inwazyjnych dla organizmu metod. Możliwości te porównałbym do superszybkiego pociągu. Problem w tym, że do jazdy potrzebny jest nie tylko dobry pociąg, ale też tory. A nasze tory - idąc dalej za moją alegorią - są pokrzywione i na spróchniałych, starych podkładach - opowiada profesor Andrzej Marszałek. 

Liczba aktywnych zawodowo lekarzy patomorfologów. Stan na 31 grudnia 2019 rokuNIK

W przededniu zmian 

Krajowy konsultant podkreśla, że - wraz z rozwojem onkologii - wzrosło zapotrzebowanie na usługi patomorfologów. Z danych NFZ - jak sprawdziliśmy - wynika, że w zeszłym roku liczba badań diagnostycznych chorych z podejrzeniem nowotworu wyniosła ponad 60 tysięcy. Prawie dwa razy więcej, niż w 2018 (33,5 tys.).

- Kilka lat temu przekonaliśmy, jako środowisko patomorfologów, że trzeba wprowadzić radykalne zmiany. Teraz jesteśmy tuż przed ich wprowadzeniem - przekazuje profesor Marszałek. 

W ramach Narodowej Strategii Onkologicznej, badania patomorfologiczne mają mieć oddzielne finansowanie. W ubiegłym roku resort zdrowia zatwierdził standardy dla placówek, które zostały akredytowane do realizowania badań patomorfologicznych, za które ma płacić NFZ (a nie jak dotąd szpitale). Czytaj też: Krajowa Sieć Onkologiczna. Rząd przyjął projekt ustawy

- Standardy spełniło już 30 podmiotów wykonujących badania. Docelowo w ramach obecnie realizowanego projektu do czerwca 2023 ma być ich ponad 50 w całej Polsce. Ale proces powinien być otwarty i umożliwiać uzyskanie certyfikatu kolejnym jednostkom, które poddadzą się odpowiedniej procedurze. Zasady są już przedstawione i jeśli będzie wola dalszej realizacji akredytacji jednostek patomorfologicznych, liczbę certyfikowanych jednostek można sukcesywnie zwiększać - opowiada profesor Marszałek. 

Dodaje, że ustandaryzowanie procedur i znalezienie dla nich finansowania będzie kluczowe dla systemu. W opinii rozmówcy tvn24.pl ma to zakończyć powierzanie badania placówkom, które wykonują badania nieoptymalnie, poza wymogami standardów i wytycznych.

- Wszystko jest gotowe, czeka na ruch resortu zdrowia. Wierzę, że w patomorfologii duża, niezbędna zmiana nastąpi jeszcze w tym roku - przekazuje rozmówca tvn24.pl.

Pola do poprawy

Poprosiliśmy też profesora Marszałka, żeby odniósł się do sytuacji opisywanych między innymi przez profesora Cezarego Szczylika z Oddziału Onkologii Klinicznej i Chemioterapii w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku, który wskazuje, że onkolodzy otrzymują niejednoznaczne, niedokładne wyniki badań.

- Trzeba zaznaczyć, że czasami taki się zdarza, bo chirurg nie pobiera właściwego materiału, lub materiał nie jest odpowiednio zabezpieczony. Oczywiście zdarzają się rozpoznania "niekonkuluzyjne", ale w skali świata ich liczba stanowi około trzech procent wszystkich badań - podkreśla ekspert.

Zobacz cykl Adrianny Otręby "Blizny. Onkologia" w TVN24 GO >>>

Zaznacza, że wskazywany przez profesor Szczylika okres podwojenia się komórek nowotworowych może dotyczyć rzadkich nowotworów, takich jak chłoniak Burkitta, który gwałtownie może się powiększać.

- Proces rozwijania się większości nowotworów trwa latami, stąd możliwość diagnostyki na wczesnym etapie rozwoju zmian przednowotworowych lub w trakcie pierwszej fazy inwazji - zaznacza profesor.

Krajowy konsultant przekazuje, że każdego roku w Polsce rozpoznaje się około 220-260 tysięcy nowotworów. Ile jednak próbek rocznie muszą zbadać łącznie patomorfolodzy (z wynikami pozytywnymi i negatywnymi)? Takich danych zbiorczych - jak mówi konsultant - nikt nie prowadzi.

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Obwodnica Hubenic i Kozłowa została otwarta. Nowa droga, kosztująca prawie 75 mln zł, ma wyprowadzić z miast ruch tranzytowy.

Obwodnica Hubenic i Kozłowa otwarta

Obwodnica Hubenic i Kozłowa otwarta

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl