Podczas śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Łodzi w jednej z miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim znaleziono nielegalne składowisko odpadów. Wśród nich były rozpuszczalniki, odpady farb i lakierów i niebezpieczne substancje. Na miejscu zatrzymano prezesa spółki, która była właścicielem posesji. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty.
6 i 20 marca tego roku w jednej z miejscowości na terenie województwa kujawsko-pomorskiego znaleziono nielegalne składowisko odpadów. Odpady były zakopane na terenie wcześniej wytypowanej posesji, aby je wydobyć, trzeba było wykonać kilka wykopów. Odnaleziono wtedy m.in. odpady farb i lakierów, zawierające rozpuszczalniki organiczne lub inne substancje niebezpieczne, szlamy i inne odpady.
Według opinii biegłego znalezione substancje ze względu na ich znaczną ilość, skład chemiczny, warunki i składowanie bezpośrednio w ziemi stanowią zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka lub mogą spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi, zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach.
Podczas przeszukań zabezpieczono znalezione odpady. Na miejscu zatrzymano prezesa spółki, która była właścicielem posesji.
Jeden z wątków obszerniejszego śledztwa
Prokurator przedstawił zatrzymanemu mężczyźnie zarzuty popełnienia przestępstw polegających na udziale w zorganizowanej grupie przestępczej oraz poświadczaniu nieprawdy w dokumentach. Sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie.
Wyniki opinii biegłego pozwalają rozszerzyć powyższe zarzuty o czyny związane z popełnienie przestępstw na szkodę środowiska, zagrożone surowszymi karami. Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.
CZYTAJ TEŻ: Pojemniki z odpadami były ukryte pod ziemią. Niebezpieczne substancje przedostały się do gruntu
Przeprowadzone przeszukania były jednym z wątków obszernego śledztwa dotyczącego działalności kilku grup przestępczych zajmujących się nielegalnym obrotem odpadami. Dotychczas przedstawiono zarzuty 51 osobom, aktualnie wobec 22 podejrzanych stosowano tymczasowe aresztowanie. Przedmiotem śledztwa jest działalność łącznie około 700 podmiotów biorących udział w procederze.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock