Policyjny radiowóz jadący na sygnałach zderzył się w centrum Łodzi z taksówką. Jak informuje rzecznik komendy miejskiej, policyjny samochód wjechał na czerwonym świetle, a 23-letni funkcjonariusz siedzący za kierownicą został ukarany wysokim mandatem.
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 15 na skrzyżowaniu ulic Tuwima i Sienkiewicza w Łodzi. Doszło tam do zderzenia jadącego na sygnałach świetlnych i dźwiękowych policyjnego radiowozu z taksówką.
Czytaj też: Wypadek nieoznakowanego radiowozu. Ranny komendant i cywilny pracownik policji
Radiowóz wjechał na czerwonym świetle
- Radiowóz jechał ulicą Sienkiewicza z wykorzystaniem sygnałów dźwiękowych i świetlnych, ale wjeżdżał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Jego kierujący nie zachował szczególnej ostrożności i doprowadził do zderzenia z taksówką, która poruszała się ulicą Tuwima, a kierowała nią 36-letnia kobieta - informuje w rozmowie z tvn24.pl, młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z KMP w Łodzi. I dodaje: - 23-letni funkcjonariusz policji został ukarany mandatem w wysokości 1020 złotych i 10 punktami karnymi.
W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.
Autorka/Autor: pk/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie