Zamalowali graffiti na swoim domu, kibole teraz się mszczą

Rodzina celem ataków kiboli
Rodzina celem zemsty pseudokibiców
Źródło: TVN24
Właściciele domu na Starym Widzewie w Łodzi zamalowali graffiti na swoim domu i w ten sposób narazili się lokalnym pseudokibicom. Chuligani, wandale i przestępcy postanowili rodzinie utrzeć nosa - oblewali posesję olejem silnikowym, a na budynku pojawił się napis: "nie chcecie estetycznie, to będzie chaotycznie". Sprawców szuka policja.

Ten dom wielorodzinny wielokrotnie był obiektem zainteresowania miejscowych grafficiarzy, którzy wyrażali za jego pomocą sympatię do jednego z łódzkich klubów piłkarskich i jednocześnie pokazywali brak szacunku do własności prywatnej i podstawowych norm społecznych. Jakiś czas temu na ścianie pojawiło się graffiti, które rodzina zamalowała. A to wywołało gniew miejscowych wandali.

W nocy z soboty na niedzielę dom został zaatakowany. - Probowali się dostać do domu, kopali w rolety, walili w bramę. Wszystko oblali olejem silnikowym. Mieli kilkanaście butelek przygotowanych na "akcję", otwierali sobie je spokojnie w rogu i wracali - relacjonuje córka właścicieli domu.

Kobieta z sypialni na pierwszym piętrze widziała mężczyznę, który siedział okrakiem na furtce i wylewał olej silnikowy. - Próbował się przedostać dalej, żeby cały dom był oblany - nie tylko fasada, do której jest dostęp z ulicy - zaznaczyła.

Policja szuka sprawców

Zaatakowana rodzina zaalarmowała policję. Młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z łódzkiej komendy miejskiej zaznacza, że policja nie lekceważy sprawy.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące zniszczenia budynku mieszkalnego, naniesienia na niego napisów i wylania jakiejś czarnej substancji. Poszkodowani wstępnie wycenili straty na około 15 tysięcy złotych - przekazał policjant.

Ci policjanci, którzy byli pierwsi na miejscu, sprawdzili też okolicę, szukając sprawców.

- Aktualnie śledczy z widzewskiego komisariatu prowadzą czynności, które zmierzają do ustalenia zarówno okoliczności tego zdarzenia, jak i osób, które są za to zdarzenie odpowiedzialne - podkreśla mł. asp. Jasiak.

Policja ze swojej strony zapowiada, że będzie w tym miejscu także więcej patroli. Również straż miejska ma częściej monitorować ten fragment miasta.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: