Policjanci weszli do jednego z garaży w Łodzi i znaleźli tam dzieła sztuki o wartości ośmiu milionów złotych. Wśród nich było 70 obrazów, m.in. takich artystów, jak Juliusz i Wojciech Kossakowie, Jacek Malczewski, Leon Wyczółkowski i Tadeusz Ajdukiewicz. Dzieła sztuki zostały wcześniej skradzione z jednego z mieszkań. Zatrzymano cztery osoby.
Do kradzieży dzieł sztuki doszło w lipcu w jednym z mieszkań w łódzkiej dzielnicy Górna. Według właściciela sprawcy ukradli między innymi obrazy znanych polskich i zagranicznych malarzy, zabytkowe monety różnych nominałów, a także inne wartościowe przedmioty. Właściciel oszacował straty na około osiem milionów złotych. Wśród skradzionych obrazów - jak podała policja - były płótna takich malarzy jak Juliusz i Wojciech Kossakowie, Jacek Malczewski, Leon Wyczółkowski i Tadeusz Ajdukiewicz.
Weszli do mieszkania, podejrzewany mężczyzna wyskoczył z pierwszego piętra
Policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków i zabezpieczyli okoliczne monitoringi. Wytypowali, kto może być odpowiedzialny za włamanie. 31 lipca mundurowi zapukali do drzwi jednego z mieszkań na terenie dzielnicy Górna, gdzie według ich ustaleń mógł znajdować się sprawca. - Nikt w mieszkaniu nie odpowiadał na ich wołania. Intuicja podpowiadała im jednak, że szukany przez nich mężczyzna jest w środku. W pewnym momencie funkcjonariusze zabezpieczający teren w pobliżu miejsca zamieszkania prawdopodobnego sprawcy zauważyli mężczyznę wyskakującego przez okno mieszkania na pierwszym piętrze. Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg. Zatrzymali go po około 200 metrach. Jak się okazało, był to 31-letni mężczyzna poszukiwany do odbycia kary ponad roku pozbawienia wolności - przekazała komisarz Aneta Sobieraj, rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Policja: twierdził, że nie wie, co to za przedmioty
Policjanci przeszukali miejsce zamieszkania mężczyzny, gdzie odnaleźli przedmioty pochodzące z włamania - między innymi biżuterię, dokumenty, zabytkowe monety oraz fragmenty ram obrazów. Dodatkowo w mieszkaniu zabezpieczyli cztery sztuki broni w tym jedną pneumatyczną, odnaleźli też blisko 730 gramów substancji odurzających, które po wstępnym badaniu okazały się marihuaną i amfetaminą. - Mężczyzna w rozmowie z policjantami twierdził, że nie wie, co to są za przedmioty i skąd się wzięły w jego mieszkaniu. 31-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w tak zwanej recydywie. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt - poinformowała rzeczniczka KWP w Łodzi.
I dodała: - Los mężczyzny podzieliło dwóch wspólników w wieku 33 i 42 lat, którzy w ręce policjantów wpadli tego samego dnia. Funkcjonariusze zapukali do ich drzwi wczesnym rankiem 31 lipca 2023 roku. 33-latek nie miał wcześniej zatargów z prawem. Pozostała dwójka była znana policjantom ze swojej wcześniejszej działalności przestępczej. Usłyszeli oni zarzuty kradzieży z włamaniem, a ponieważ 31-latek działał w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi mu zwiększony wymiar kary nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Pozostała dwójka może spędzić za kratami 10 lat.
70 obrazów, siedem rzeźb i świeczniki w garażach. Zatrzymany paser
Pomimo zatrzymania sprawców funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KWP i KMP w Łodzi nadal poszukiwali skradzionych 70 cennych obrazów znanych malarzy.
- 11 września policjanci pojechali na jedną z posesji na terenie osiedla Złotno. Według ich podejrzeń mogły być tam ukrywane skradzione dzieła sztuki. Dotarli do garaży, gdzie po wejściu siłowym, w jednym z nich odnaleźli prawdopodobnie wszystkie ze skradzionych obrazów - opisała Sobieraj. I dodała: - Mundurowi szybko dotarli również do najemcy tego pomieszczenia. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec Łodzi.
O akcji opowiedział TVN24 jeden z policjantów Wydziału Kryminalnego łódzkiej komendy wojewódzkiej. - Około 20 funkcjonariuszy pojechało we wcześniej wytypowane miejsce. Po wejściu siłowym - przecięciu kłódek oraz wyważeniu drzwi - odnaleźliśmy skradzione przedmioty w postaci 70 obrazów. Mienie zostało odzyskane w całości. Jedyną przeszkodą były właśnie te kłódki i zamknięte drzwi, dlatego, że wynajmujący nie posiadał żadnych kluczy do garaży - relacjonował policjant.
W garażu funkcjonariusze zabezpieczyli 70 obrazów, ale nie tylko. Jak wyliczyli w komunikacie, wśród zabezpieczonych przedmiotów było też siedem rzeźb, świeczniki, ramy od obrazów i inne drobne przedmioty pochodzące z włamania oraz 23 gramy marihuany. - Dzięki pomocy inspektora ochrony zabytków zabezpieczyli drogocenne dzieła. Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem paserstwa umyślnego. Odpowie również za posiadanie znacznych ilości substancji odurzających. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności - przekazała policjantka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Łodzi