Policjanci z Łodzi zatrzymali 21- i 17-latka podejrzanych o rozbój na 18-latku. Jeden ze sprawców grożąc nożem, ukradł konsolę do gier. 21-latek został tymczasowo aresztowany.
Do zdarzenia doszło 5 listopada. Mężczyźni umówili się na spotkanie w związku z ogłoszeniem 18-latka o sprzedaży konsoli do gier. - We wskazane miejsce 21-latek przyszedł ze swoim 17-letnim kolegą. Pod pretekstem sprawdzenia sprzętu zaproponowali 18-latkowi, aby poszedł z nimi do jednego z pobliskich mieszkań - informuje aspirant Kamila Sowińska z łódzkiej policji. - Kiedy sprzedający stawiał opór, starszy ze sprawców wyciągnął nóż, który wcześniej dostał od swojego kompana. Przestraszony 18-latek oddał konsolę napastnikowi - przekazuje policjantka.
Czytaj też: 17-latek z kolegami chciał sterroryzować obsługę restauracji. Groził plastikowym pistoletem
Sprawcy zatrzymani. Jeden z nich trafił do aresztu
- Policjanci, patrolując ulicę Limanowskiego w Łodzi, zauważyli na przystanku tramwajowym starszego z napastników. Mężczyzna nie krył zdziwienia, gdy zobaczył stojących przed nim kryminalnych. Dodatkowo podczas przeszukania odzieży 21-latka policjanci znaleźli zawiniątka z amfetaminą i marihuaną - informuje rzecznik KMP w Łodzi. Dodaje, że funkcjonariusze pojechali do mieszkania w dzielnicy Bałuty, w którym przebywał drugi ze sprawców. - Podczas przeszukania mieszkania znalezione zostały ubrania w które 17-latek był ubrany podczas rozboju. Widząc, że prawda wyszła na jaw podejrzany przyznał się do udziału w przestępczym procederze - relacjonuje Sowińska.
Mężczyznom postawiono zarzuty rozboju. Starszy z nich odpowie również za posiadanie narkotyków. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź Bałuty 21-latek został aresztowany na dwa miesiące. 17-latka objęto policyjnym dozorem.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM Policji w Łodzi