Mają opiekować się dziećmi, ale czy mają koronawirusa? Łódź kupuje testy, inne miasta kręcą nosem

Źródło:
TVN24 Łódź
Wiceprezydent Łodzi: testy sfinansuje magistrat
Wiceprezydent Łodzi: testy sfinansuje magistratTVN24 Łódź
wideo 2/5
Wiceprezydent Łodzi: testy sfinansuje magistratTVN24 Łódź

W poniedziałek w Łodzi zostaną otwarte żłobki i przedszkola. Ale zanim to nastąpi, urzędnicy chcą mieć pewność, że pracownicy tych placówek są zdrowi. Dlatego kupili dla nich testy. Zdaniem specjalistów pomysł jest dobry, ale wykonanie takie sobie.

Czas goni, chociaż i tak przedszkola w Łodzi zostaną otwarte półtora tygodnia później, niż zapowiadał to tuż przed majówką premier Mateusz Morawiecki.

- Placówki ruszą w poniedziałek, 17 maja. Wcześniej nie dało się tego zrobić, żeby mogły one funkcjonować w narzuconym reżimie sanitarnym. I chociaż dużo już zrobiliśmy, to ciągle jeszcze mamy mnóstwo pracy przed sobą. Bo przebadać trzeba całą kadrę, która będzie miała kontakt z dziećmi - mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Musimy mieć pewność"

W środę miasto podpisało umowę z podmiotem, który w najbliższych dniach ma przetestować badaniem przesiewowym blisko trzy tysiące osób ze żłobków i przedszkoli. Ich wyniki mają być znane jeszcze przed poniedziałkiem.

- Musimy mieć pewność, że dzieci w placówkach za które odpowiadamy będą bezpieczne. Szkoda, że potrzeby przetestowania kadry nie widzi rząd ani służby sanitarne. Badania musimy sfinansować z pieniędzy miasta - dodaje Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za edukację.

Pracownicy placówek dla dzieci będą poddani tak zwanym szybkim, przesiewowym testom serologicznym. Polegają one na sprawdzeniu, czy w organizmie człowieka wytworzyły się tzw. przeciwciała, czyli czy została wytworzona odporność na koronawirusa. Minus tych testów jest taki, że człowiek wytwarza przeciwciała dopiero kilka dni po tym, jak zainfekował się wirusem. Możliwe więc jest to, że osoby we wczesnym stadium będą i tak miały negatywny wynik. Między innymi dlatego testy przesiewowe nie są rekomendowane przez Światową Organizację Zdrowia.

Zdanowska: testy dla wszystkich pracowników żłobków i przedszkoli, którzy będą mieć kontakt z dziećmi
Zdanowska: testy dla wszystkich pracowników żłobków i przedszkoli, którzy będą mieć kontakt z dziećmiTVN24 Łódź

Czytaj więcej o rodzajach testów wykrywających koronrawirusa >>>

Metoda nie jest więc idealna, ale jak przekonują urzędnicy, pozwoli na wychwycenie przynajmniej niektórych zachorowań i sprawdzenie, jak wiele osób w łódzkiej oświacie mogło przejść przez zakażenie bezobjawowo.

- Osoby, u których wyniki będą pozytywne, nie będą mogły w najbliższy poniedziałek pojawić się w pracy. Zamiast tego będą kierowane na dokładniejsze, genetyczne testy PCR - tłumaczy Marcin Masłowski, rzecznik Hanny Zdanowskiej.

Żłobki zostają otwarte
Żłobki zostają otwarteTVN24

Prośby były, ale nieskuteczne

Za każdy z testów łódzki podatnik będzie musiał zapłacić od 60 do 100 złotych. Takie widełki cenowe podała we wtorek prezydent Hanna Zdanowska (nie znała jeszcze wtedy ostatecznej ceny). - Całe, jednorazowe przeprowadzenie testów będzie kosztowało około 300 tysięcy złotych - informuje Marcin Masłowski. Miasto - jak mówi - nie chciało płacić z własnego budżetu i prosiło o to sanepid. Bezskutecznie.

- Wystąpiliśmy też w tej sprawie do wojewody łódzkiego, któremu przecież podlegają służby sanitarne w czasie pandemii - mówi Masłowski. W piśmie skierowanym do prezydent Zdanowskiej wojewoda Tobiasz Bocheński informuje, że nie może on zlecić przeprowadzenia takich badań i dlatego zaleca ponowne skontaktowanie się z powiatowym sanepidem.

Wojewoda apeluje przy tym o "stosowanie aktualnych wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego". A w nich nie ma słowa o przeprowadzaniu testów w formie zaproponowanej przez magistrat.

Sanepid: popieramy, ale płacić nie możemy

Urszula Jędrzejczyk, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łodzi podkreśla, że ze wszystkich sił popiera profilaktyczne badania i do nich namawia. Ale - jak twierdzi - sanepid nie może ich sfinansować.

- Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi precyzuje, komu Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny może zlecić badania. To podejrzani o zakażenie, nosiciele i ozdrowieńcy. To też osoby, które były narażone na zakażenie przez styczność z osobami zakażonymi, chorymi lub miały kontakt z materiałem zakaźnym. Pracowników żłobków i przedszkoli nie można zaliczyć do żadnej z tych grup - argumentuje.

Podkreśla, że sanepid nie ma pieniędzy, żeby zlecić badanie tak dużej grupy zawodowej.

- Im więcej badań, tym lepiej. Badaniami można szybko izolować osoby zakażone SARS-CoV-2, chore oraz zakażone bez objawów chorobowych. Dzięki temu można nie dopuścić do dalszego rozprzestrzeniania się zakażeń. Za takie prewencyjne badania musi jednak płacić zleceniodawca, pracodawca lub osoba, która sama chce się przebadać - podkreśla Urszula Jędrzejczyk.

Testować? Tak, ale nie w ten sposób

Dr Grażyna Cholewińska, specjalista chorób zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie mówi, że przetestowanie kadry, która będzie miała kontakt z dziećmi jest - z punktu widzenia epidemiologicznego - kluczowe.

- Idea jest bardzo dobra. Kontrowersyjna jest za to metoda, która po prostu niewiele da. Testy przesiewowe powiedzą urzędnikom nie więcej niż to, jaki procent pracowników przedszkoli i żłobków był kiedyś zarażony koronawirusem. To mało praktyczna wiedza - tłumaczy.

Jej zdaniem łódzkich urzędników nie należy jednak krytykować. - Rząd poinformował o tym, kiedy placówki mają zostać otwarte, ale za tym nie poszły pieniądze, które by na to pozwoliły w sposób bezpieczny - ocenia dr Cholewińska.

Jej zdaniem, wszyscy pracownicy placówek, które wznawiają pracę, powinni być przebadani testami genetycznymi PCR - czyli tymi, na podstawie których resort zdrowia dwa razy dziennie raportuje o liczbie zakażonych osób. Są one w stanie wykryć zakażenie koronawirusem w bardzo wczesnym stadium.

- Problemem są pieniądze. Testy PCR są kilkukrotnie droższe niż testy przesiewowe. Nie dziwię się więc, że niektórych samorządów na to nie stać - dodaje.

Kardiolog radzi, jakie środki ostrożności zachować, wysyłając dziecko do przedszkola
Kardiolog radzi, jakie środki ostrożności zachować, wysyłając dziecko do przedszkolaTVN24

W reżimie sanitarnym

Drogą Łodzi na razie nie planują podążać samorządowcy z innych dużych miast. Testowani nie będą m.in. pracownicy przedszkoli i żłobków z Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Poznania.

- Testuje sanepid, a nie samorząd. Są procedury sanitarne i trzeba się ich trzymać. Testuje się tych, którzy mają objawy lub podejrzenia kontaktu z koronawirusem. Poza Łodzią inne miasta podchodzą do tego podobnie jak my - mówi w rozmowie z tvn24.pl Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, odpowiedzialny za oświatę.

Przypomina, że testów nie ma w wytycznych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, i wskazuje, że jednorazowe testy w Łodzi mogą nie mieć sensu. - Przecież już dzień po teście też ktoś może zachorować. Dlatego za testy niech dalej odpowiada sanepid, a samorządy muszą działać odpowiedzialnie - dodaje Wiśniewski.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Jedna czwarta

Chęć pozostawienia swoich dzieci w przedszkolu lub żłobku zadeklarowało około 25 proc. rodziców z Łodzi. - Od poniedziałku spodziewamy się przyjęcia około trzech tysięcy przedszkolaków i 850 dzieci w żłobkach - wylicza prezydent Hanna Zdanowska.

Na wyposażenie placówek w środki dezynfekcji miasto musiało wydać około 400 tysięcy złotych.

- Wskazane przez GIS wytyczne sprawiły, że nie wszystkie placówki mogą być otwarte. Wiele przedszkoli znajduje się w zabytkowych budynkach, w których nie można zorganizować pracy tak, aby drogi grup dzieci się nie przecinały - podkreśla Zdanowska.

Jak zmieniła się praca w przedszkolach i żłobkach w czasie pandemii >>>

Autorka/Autor:bż/pm

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Mieszkaniec Ligurii znalazł niesiony wiatrem, przyczepiony do balonów list do świętego Mikołaja. Była w nim prośba dwuletniej dziewczynki z prowincji Como o rowerek. Mężczyzna postanowił ją spełnić. Wraz z kilkoma znajomymi pokonał blisko 300 kilometrów, odszukał dziecko i przekazał mu prezent.  

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Źródło:
La Stampa, PAP

W poniedziałek na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Sinołęka niedaleko Mińska Mazowieckiego wywrócił się tir. Naczepa stanęła w poprzek jezdni, a kierowca trafił do szpitala.

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Honda i Nissan oficjalnie rozpoczynają rozmowy w sprawie fuzji. Producenci chcą zakończyć negocjacje w okolicach czerwca 2025 roku, a nowa spółka holdingowa ma powstać w sierpniu 2026 roku. W wyniku fuzji może powstać trzecia co do wielkości grupa motoryzacyjna na świecie pod względem sprzedaży pojazdów po Toyocie i Volkswagenie.

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Źródło:
Reuters, CNN

1033 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zastrzelili pięciu nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali - poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich Ukrainy. Zapowiedział, że przekaże informację na ten temat Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy i pół roku więzienia to kara, jaką usłyszał Olgierd M. oskarżony o ciężkie pobicie zapaśnika Dominika Sikory. Poszkodowany zapaśnik po kilku dniach zmarł w szpitalu. Sąd zmienił kwalifikację czynu. Sprawca oskarżony wcześniej o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią ostatecznie skazany został za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Źródło:
TVN24, PAP

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Można różnie dokonać prawnej modyfikacji - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o propozycję zmiany przepisów w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta. Zaznaczył, że jest "otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy". Odniósł się też do sprawy Marcina Romanowskiego. - Na początku przede wszystkim byłem zdziwiony, że do tego, aby poszukiwać posła, uruchomione zostały takie siły i środki, jakby był jakimś przestępcą, bandytą największego kalibru - powiedział Duda.

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Źródło:
PAP, RMF FM, tvn24.pl

W moim przekonaniu Marcin Romanowski zostanie sprowadzony i odpowie bardzo surowo, również za tę ucieczkę - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" europoseł KO Dariusz Joński, odnosząc się do poszukiwanego posła PiS, który otrzymał azyl na Węgrzech. Joński zapewnił też, że "nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic". - Orban jest tam, gdzie jest Putin - dodał.

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

Źródło:
TVN24

Gdy syryjscy rebelianci zbliżali się do Damaszku, prezydent Baszar al-Asad, który przez ponad dwie dekady sprawował w Syrii krwawe rządy, uciekł z kraju pod osłoną nocy, jak tchórz. Zostawił za sobą nie tylko władzę, ale i swoich ludzi. - To zdrada - powiedział w rozmowie z "New York Timesem" jeden z pracowników prezydenckiego pałacu. Uciekali też w popłochu irańscy Strażnicy Rewolucji, a telefon na Kremlu był głuchy. Tak wyglądały ostatnie chwile reżimu Asada.

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Źródło:
"The New York Times"

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Początkowo było ich pięć, później 18 i z roku na rok populacja rośnie. Dziś szacuje się, że jest ich około 30 sztuk. Mowa o sowach uszatkach, które od kilkunastu lat zamieszkują na terenie Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Głownie (woj. łódzkie). Ich ulubionym drzewem stała się wierzba, która rośnie na szkolnym dziedzińcu naprzeciwko korytarzy. Ptakom nie przeszkadza hałas dzwonków i gwar dochodzący ze szkoły. Często nawet siadają na parapetach i zaglądają do lekcyjnych sal. - To jest coś niesamowitego, to jest zjawisko nadprzyrodzone. Tu jest Hogwart w Głownie - przekonuje dyrektorka placówki.

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 75-letni mężczyzna, który strzelił do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu. Jak powiedział śledczym, powodem jego zachowania była zazdrość.

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Źródło:
PAP

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN
"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom, którzy na Białołęce włamali się do prywatnego domu i koczowali tam przez kilka dni. 32, 52 i 54-latek zostali złapani dzięki sąsiadom, którzy powiadomili krewnego właścicielki posesji, a ten policję. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego.

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Amerykańskie władze badają przyczynę pęknięcia konstrukcji wyciągu narciarskiego w stanie Kolorado. Rzeczniczka miejscowego ośrodka poinformowała o ewakuacji wszystkich narciarzy, którzy utknęli w gondolach. Akcja trwała około pięciu godzin.

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Źródło:
ABC News, The Colorado Sun

W niedzielne popołudnie zawalił się most łączący dwa stany na północnym wschodzie Brazylii. W momencie katastrofy na konstrukcji znajdowało się kilka pojazdów, które wpadły do wody. Jednym z nich była cysterna wypełniona kwasem siarkowym. Nie żyje co najmniej jedna osoba.

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Źródło:
Reuters, PAP, Globo

Ustawa ustanawiająca Wigilię dniem wolnym od pracy w ogóle nie dotyczy tego roku. Jest trochę czasu na ewentualne rozstrzygnięcie wątpliwości - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Źródło:
PAP

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Przez kilka godzin mieszkańcy Wrocławia albo nie mieli wody wcale, albo mieli znacznie słabsze ciśnienie niż zazwyczaj. Poważną awarię magistrali udało się już naprawić, sytuacja wraca do normy.

Ogromna awaria wodociągowa we Wrocławiu

Ogromna awaria wodociągowa we Wrocławiu

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Pięciodniowy protest pracowników personelu naziemnego doprowadził do odwołania kilkudziesięciu lotów w Portugalii. Chaos potęgują utrzymujące się nad Maderą wichury, które utrudniają lądowanie i start maszyn na lotnisku w Funchal, głównym mieście tej wyspy.

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Donald Trump zapowiedział w niedzielę, że zmieni nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej - Denali - na Mount McKinley, na cześć Williama McKinley'a, 25. prezydenta USA. Nazwa Denali pochodzi z języka Kuyukon używanego przez rdzennych mieszkańców Alaski i oznacza "wielka góra".

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Źródło:
Reuters

Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego i okolic należy do Panamy - oświadczył w niedzielę prezydent Panamy Jose Raul Mulino. To reakcja na słowa Donalda Trumpa, który zagroził w sobotę, że USA przejmą kontrolę nad kanałem.

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

Źródło:
Reuters, PAP