Miesiąc od katastrofy. "Katarzyna" stoi i jeszcze długo może się nie ruszyć

Źródło:
tvn24.pl
Mieszkańcy mogą wrócić na kilkanaście minut
Mieszkańcy mogą wrócić na kilkanaście minut
wideo 2/2
Mieszkańcy mogą wrócić na kilkanaście minut

To jej decyzja sprawiła, że wstrzymano prace nad jedną z najważniejszych obecnie inwestycji realizowanych w kraju. Dorota Dąbrowska, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łodzi, nakazała wstrzymanie pracy nad ryciem tunelu kolejowego pod miastem po tym, jak w sercu miasta runęła jedna z kamienic. Kiedy prace zostaną wznowione? - Tego obecnie nie wie nikt. To bardziej skomplikowane, niż może się komukolwiek wydawać - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl.

Ulica 1 maja w Łodzi w ścisłym centrum miasta pomiędzy ulicami Żeromskiego i Gdańską jest zamknięta dla kierowców. O zakazie przypominają znaki i postawione w poprzek jezdni barierki. Z tej perspektywy nie widać oficyny, która runęła 8 września. Moment, w którym mieszkania kilku rodzin nagle znikają, nagrał mieszkaniec sąsiedniej kamienicy. Wiedział, że zaraz coś się stanie, bo - jak opowiadał - „stropy zaczęły się uginać”. Kiedy włączył nagrywanie, oficyna się zawaliła. Wszystko trwało siedem sekund. Potem podwórko spowiła biała chmura pyłu.  Teraz brama, z której można by było zobaczyć gruz wciąż zalegający na podwórku kamienicy została zastawiona zielonym materiałem, żeby nie gromadzili się tu ciekawscy.  - Tutaj, na łączeniach kamienicy numer 23 i 21 utknęła „Katarzyna”. Stoi lekko na ukos, miała „jechać” w stronę podstawówki. Jest jakieś 25 metrów pod ziemią, ale i tak zrobiła sporo zamieszania na powierzchni - mówią mi pracownicy firmy, która na zlecenie PKP PLK wykonuje tunel. 

Moment zawalenia się ściany w kamienicy w Łodzi
Moment zawalenia się ściany w kamienicy w ŁodziLDZ Zmotryzowani Łodzianie

Milimetry

Nie możemy zejść na dół i zobaczyć, co dzieje się pod ziemią. PKP PLK przekazało, że „obecnie jest to niemożliwe”. Wcześniej jednak inwestor kilkakrotnie zapraszał dziennikarzy. Każda taka wizyta robi wrażenie. TBM „Katarzyna” (TBM to skrót angielskiej nazwy - tunnel boring machine) ma tarczę o średnicy ponad trzynastu metrów. W normalnych warunkach, jest w stanie stworzyć około 15 metrów tunelu dziennie. Od momentu katastrofy porusza się o kilka milimetrów. - Tarcza musi raz na dobę wykonać obrót techniczny. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa, żeby się nie zaklinowała. Dzięki temu, będzie mogła potem bezpiecznie ruszyć do dalszej pracy, bez dodatkowego ryzyka dla budynków na powierzchni - mówi nam Dorota Dąbrowska, Łódzki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.  Zazwyczaj nie wypowiada się publicznie i nie komentuje szczegółów dotyczących tego, co będzie działo się na budowie tunelu. Dla nas zrobiła wyjątek. 

To od jej decyzji zależy, kiedy prace będą mogły zostać wznowione i na jakich warunkach. Odpowiedzialność jest o tyle gigantyczna, że „Katarzyna” dopiero od niedawna przedziera się pod najbardziej zbitą, śródmiejską zabudową.  - Tarcza przejechała pod kilkunastoma kamienicami. Żeby dotrzeć do dworca, musi pokonać kilkadziesiąt kolejnych. Niestety, łódzkie śródmieście pełne jest kamienic w bardzo złym stanie technicznym, bez fundamentów. Były budowane w sposób, którego dzisiaj nikt by już nie zaakceptował - opowiada. 

Czytaj też: Bez fundamentów i na "pożyczonych" ścianach. Drążenie pod Łodzią jest ekstremalnie trudne

Wypłaszczenie wskazań

Taką kamienicą - jak zaznaczało po katastrofie PKP PLK - jest gmach przy ul. 1 maja 23. „To kamienica z początku XX wieku, pozbawiona podpiwniczenia i solidnych fundamentów” - podkreślano w komunikacie po zawaleniu się oficyny. Od wydarzeń z 7 września niewiele się zmieniło - opadł kurz, ale gruz wciąż opiera się o ścianę sąsiedniej kamienicy. - To nie jest bez znaczenia dla stabilności sąsiednich budynków - przyznaje Dorota Dąbrowska.  Podkreśla, że zawalenie się części budynku wpłynęło na całą okolicę i sąsiednie budynki. - Mamy dziesiątki urządzeń pomiarowych, które wskazują, że doszło do tąpnięcia ziemi i naprężeń ścian pod wieloma adresami. Dopiero teraz, niemal miesiąc po zdarzeniu wskaźniki się wypłaszczają. Czyli sytuacja zaczyna wracać do normy, do sytuacji sprzed wypadku - podkreśla.  To jednak nie oznacza, że niedługo będzie można wznowić pracę. W tym tygodniu w siedzibie PKP PLK w Łodzi odbyło się spotkanie sztabu, w którym uczestniczyli m.in. przedstawiciele nadzoru budowlanego, zamawiającego oraz wykonawcy robót. Takie spotkania organizowane są co kilka dni od momentu katastrofy.

Czytaj też: Runęła ściana kamienicy w centrum Łodzi. Pięć kluczowych pytań - Kilka dni po zdarzeniu, 12 września, inwestor odebrał pismo, w którym wstrzymałam prace związane z drążeniem tunelu. Nakazałam w nim wykonanie zabezpieczeń, wzmocnień gruntu w postaci iniekcji. Inwestor miał też przedstawić ocenę techniczną w zakresie stabilizacji i zatrzymania osiadania gruntu - mówi Wojewódzka Inspektor Nadzoru Budowlanego. Zaznacza, że prace zostały wykonane, a raport do niej trafił. Niestety, był niekompletny. Dlatego podczas sztabu w siedzibie inwestora przekazano przedstawicielom PKP PLK, że trzeba go uzupełnić - wykonać analizę i ocenę bezpieczeństwa dla istniejących budynków i możliwości uruchomienia „Katarzyny”.   Raport ma zostać przedstawiony do 12 października, potem WINB będzie mieć miesiąc na podjęcie decyzji, co dalej z budową. Jakie opcje są na stole? - Najbardziej optymistyczny wariant jest taki, że pozwolę kontynuować pracę, bo nie będzie zagrożenia dla mieszkańców i ich budynków. Opcją pośrednią jest uzależnienie zgody od wykonania określonych działań poprawiających bezpieczeństwo. Wariantem skrajnym jest wycofanie zgody na budowę, ale ten wariant jest opcją atomową i na tym etapie trudno sobie wyobrazić, żeby do tego doszło - przekazuje Dorota Dąbrowska, Łódzki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. 

Dzień za dniem

Mieszkańcy częściowo zawalonej kamienicy w momencie katastrofy budowlanej byli w hotelach, za które płaci inwestor (za pomocą publicznych środków). O ile stan gmachu obecnie jest zagadką i na tym etapie trudno narzekać, że mieszkańcom nie pozwolono wrócić do domów, o tyle sytuacja mieszkańców innych budynków jest już bardziej skomplikowana.  Podczas zorganizowanego w tym tygodniu sztabu pojawili się łodzianie, którzy od tygodni nie mogą wrócić do domów, chociaż - jak zaznaczają - ich budynki nie są zagrożone, skoro na budowie tunelu nic się nie dzieje. - Czemu jesteśmy trzymani w hotelach, skoro proces wznowienia prac może jeszcze trwać tygodniami? Gdzie w tym wszystkim sens? - pyta Andrzej Marciniak, jeden z mieszkańców.

Co dalej z mieszkańcami zawalonej kamienicy w Łodzi?
Co dalej z mieszkańcami zawalonej kamienicy w Łodzi?Marzanna Zielińska/Fakty TVN

Ponieważ na zabraniu nie otrzymał jednoznacznej odpowiedzi, wysłaliśmy pytania do biura prasowego PKP PLK. W odpowiedzi czytamy, ze w hotelach obecnie przebywa około 250 osób, które były relokowane na czas drążenia tunelu.  „Obecnie wykonawca prowadzi działania, które mają umożliwić części mieszkańców powrót do swoich mieszkań. Pozostali, pod których domami znajduje się tarcza – są jeszcze proszeni o cierpliwość” - czytamy w komunikacie.  Jak długo mogą trwać te działania i ile cierpliwości mają wykazać łodzianie? Nie wiadomo. Kiedy te pytania zadajemy Dorocie Dąbrowskiej, Wojewódzkiej Inspektor Nadzoru Budowlanego, słyszymy, że "dokładnej odpowiedzi nie zna nikt". - Sprawa jest skomplikowana na wielu płaszczyznach. Mieszkańcy będą mogli w spokoju wrócić do domów po tym, jak maszyna drążąca wykona tunel pod ich budynkami i pojedzie dalej. Ale to nie jest takie proste - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl. Zaznacza, że katastrofa oddziaływuje na wiele budynków w sercu miasta. A one mają różnych właścicieli. - Za tkankę miejską odpowiada Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który równolegle prowadzi kilka postępowań w zakresie katastrofy budowlanej, jak i niewłaściwego stanu technicznego będącego następstwem zawalenia się budynku. Od tych decyzji można się odwoływać, więc bardzo trudno mi wskazać, kiedy tunel będzie znowu drążony - zaznacza Dorota Dąbrowska.

Łódzkie "metro"

Tunel średnicowy ma w przyszłości połączyć Dworzec Fabryczny w Łodzi ze stacjami Łódź Kaliska (kierunek Sieradz, Kalisz) i Żabieniec (kierunek Kutno, Łowicz) i skrócić czas przejazdu pociągów na trasie Warszawa - Poznań i Wrocław.

7,5-kilometrowy tunel dzieli się na dwie części. Dwutorowy odcinek od Łodzi Fabrycznej do Kozin drąży większa z dwóch tarcz - "Katarzyna". Cztery jednotorowe tunele na zachód od przystanku Koziny kopie mniejsza tarcza - "Faustyna".

Według najnowszego harmonogramu jego budowa ma się zakończyć w czerwcu przyszłego roku. Po pracach wykończeniowych, testach i odbiorach technicznych pociągi mają jechać pod Łodzią od grudnia 2026 r. Kiedy pytamy przedstawicieli kolei o to, czy obecne problemy z "Katarzyną" wpłyną na termin zakończenia prac, Anna Znajewska-Pawluk z zespółu prasowego PKP PLK przyznaje, że tak.

"Wydaje się, że przerwa Katarzyny w pracy może wpłynąć na końcowy termin zakończenia inwestycji, ale na tym etapie trudno nam to oszacować. Termin zakończenia uzależniony jest na tym etapie od wznowienia drążenia i wtedy będzie można określić wpływ na kontrakt" - czytamy w oświadczeniu wysłanym do naszej redakcji.

Tunel ma przebiegać pod ścisłym centrum ŁodziPKP PLK

Autorka/Autor:bż/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PINB w Łodzi

Pozostałe wiadomości

Pojedynek wyrównany, wynik trudny do przewidzenia. Donald Trump walczy o to, by ponownie rządzić jednym z najważniejszych krajów świata. Czego można się po nim spodziewać? Niektórzy twierdzą, że być może najgorsze jest to, że nie wiadomo. Warto jednak przyjrzeć się temu, co mówi i obiecuje. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Źródło:
TVN24
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris na finiszu kampanii zapowiadają zwycięstwo. O tym, kto ostatecznie wygra ten wyjątkowo zacięty wyścig zdecydują Amerykanie. Na ich werdykt Donald Trump oczekiwał będzie w Palm Beach na Florydzie, a Kamala Harris na Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie, swojej macierzystej uczelni. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Źródło:
PAP

Amerykańskie służby wywiadowcze ostrzegły przed możliwymi operacjami "zagranicznych przeciwników". Mowa między innymi o próbach siania dezinformacji w mediach społecznościowych przez Rosję, szerzącą narrację o fikcyjnych fałszerstwach wyborczych w niektórych stanach. Według wywiadu, zagrożeniem pozostaje też Iran, który wciąż chce dokonać zemsty na Donaldzie Trumpie.

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. W nocy "ze względu na procedurę bezpieczeństwa w firmie Anwil uruchomiony został alarm chemiczny trzeciego stopnia" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta. We wtorek rano przekazano, że alarm został odwołany.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Amerykanie wybierają prezydenta. Komisja śledcza do spraw inwigilacji systemem Pegasus złożyła wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Z kolei Paweł S. dowie się we wtorek, czy jego areszt zostanie utrzymany. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 5 listopada.

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Źródło:
PAP, TVN24

Minister budownictwa, transportu i infrastruktury Serbii Goran Vesić zapowiada, że poda się do dymisji w związku z tragedią na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. Z kolei prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie swojej dymisji.

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Źródło:
PAP

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Gęste mgły pojawią się we wtorek o poranku na dużym obszarze Polski. Obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Widzialność spada do 100 metrów.

Ostrzeżenia w 10 województwach

Ostrzeżenia w 10 województwach

Źródło:
IMGW

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Prezydent Nigerii Bola Tinubu nakazał w poniedziałek natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, oskarżonych za udział w proteście przeciwko katastrofalnej sytuacji gospodarczej w kraju, za co groziła im kara śmierci.

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Źródło:
PAP

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Gruzińska opozycja ogłosiła, że będzie codziennie organizować protesty w związku z wynikami wyborów parlamentarnych, których nie uznaje. Na poniedziałkowej manifestacji w centrum Tbilisi była obecna szwedzka aktywistka Greta Thunberg.

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

Źródło:
PAP

Izraelska armia poinformowała o ataku na cele wywiadowcze Hezbollahu w pobliżu Damaszku. W wyniku "operacji powietrznej" zginął szef wywiadu tej libańskiej organizacji terrorystycznej w Syrii Mahmud Mohammed Szahin. Strona syryjska twierdzi, że były to obiekty cywilne.

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN