W tym roku - wyjątkowo - w Łodzi nie odbędzie się wielkanocne śniadanie dla samotnych i potrzebujących. Zamiast tego, jak poinformowali przedstawiciele łódzkiego magistratu, posiłki będą rozwiezione do domów potrzebujących.
Śniadanie zostało odwołano z powodu zagrożenia koronawirusem. Rzecznik prezydent Hanny Zdanowskiej podkreślił, że dania dla potrzebujących zostaną przygotowane. Ale tegoroczna edycja akcji musi wyglądać zupełnie inaczej niż dotąd.
- Zamiast urządzać wspólne spotkanie przy świątecznym stole w Hali Expo lub - jak podczas ostatniej Wigilii - w Atlas Arenie, rozwieziemy świąteczne posiłki w formie paczek do tysiąca potrzebujących łodzian - podkreślił Masłowski.
Zarządzeniem prezydent Zdanowskiej ogłoszono przetarg na przygotowanie "mobilnego" świątecznego śniadania.
- Urząd czeka na zgłoszenia od fundacji i organizacji pozarządowych. Na wielkanocny poczęstunek i jego dostarczenie do potrzebujących przeznaczono kilkadziesiąt tysięcy złotych - powiedział Masłowski.
Dodał, że w obliczu pandemii tylko taka forma wsparcia samotnych i potrzebujących wchodzi w grę.