Policjanci patrolujący w nocy ulice Głowna (woj. łódzkie) zwrócili uwagę na starszą kobietę, która spacerowała po ulicy ubrana tylko w pidżamę i klapki. Zziębnięta 80-latka początkowo nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego wyszła z domu i jak się nazywa.
Funkcjonariusze zauważyli kobietę około godziny 3:20. Temperatura na zewnątrz była poniżej zera.
- Kobieta nie potrafiła powiedzieć, co robi na ulicy o tej porze i do tego w takim stroju. Policjanci umieścili staruszkę w radiowozie, aby się ogrzała do czasu przyjazdu pogotowia – przekazał Robert Borowski z komendy powiatowej w Zgierzu.
Starsza pani z początku nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa i gdzie mieszka. Po pewnym czasie doszła do siebie i policjanci zdołali ustalić jej tożsamość. Wezwani na pomoc medycy orzekli, że 80-latka nie wymaga hospitalizacji, przekazano ją pod opiekę córki.
- Pamiętajmy, aby zadbać o starsze osoby, które często mieszkają samotnie. Przy ujemnych temperaturach wyjście na zewnątrz bez odpowiedniego ubrania, szczególnie osoby nieporadnej, może zakończyć się wyziębieniem organizmu, a nawet śmiercią – przypomina Borowski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay