Przed budynkiem łódzkiego pogotowia zmarł mężczyzna, które chwilę wcześniej był u lekarza i odmówił leczenia szpitalnego. – Lekarz ma obowiązek wydłużać życie, ale są pacjenci, którzy nie chcą by im pomóc – tłumaczy doktor Andrzej Frątczak, który badał zmarłego. Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci 61-latka.