- Nie boje się wrogów tego filmu, boje się jego przyjaciół czyli ofiar tej zbrodni. Jeśli miałbym zrobić film, który nie jest na miarę ich oczekiwań, to byłby mój największy problem - tak o "Katyniu" mówił w "Magazynie 24 godziny" reżyser filmu Andrzej Wajda.
O filmie ukazującym prawdę o katyńskiej zbrodni reżyser myślał już od dawna. Długo - jak przyznaje - nie było jednak możliwości jego realizacji. - Film nie był możliwy za PRL, bo na kłamstwie katyńskim opierały się całe relacje Polski Ludowej ze Związkiem Radzieckim - opowiada Wajda. Produkcja nie miała też szans powstania na Zachodzie. - Nie było zainteresowanych, nikt by tego nie sfinansował - tłumaczy. Kiedy polityczne przeszkody zniknęły, pojawiły się artystyczne trudności. - Nie było literackiego utworu, który nadawałby się na scenariusz - przyznaje Wajda.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24