Jennifer Grey, znana przede wszystkim z filmowego hitu "Dirty Dancing", na początku maja wydaje w USA książkę. Otwiera ją 17-stronicowy wstęp na temat nosa aktorki, którego korekcja zaważyła na całym jej dalszym życiu.
Tytuł książki "Out of the Corner" nawiązuje do tekstu wypowiedzianego w filmie przez Patricka Swayze: "Nobody puts Baby in the corner" (ang. "Nikt nie będzie rozstawiał Baby po kątach"). Baby to ksywka bohaterki, w którą wcieliła się Jennifer Grey. Po sukcesie "Dirty Dancing" dziewczyna stała się ulubienicą Ameryki. Jednak kolejne propozycje angażu wcale licznie się nie posypały.
Matka aktorki Jo Wilder za ten stan rzeczy obwiniała kształt nosa córki. Długo namawiała ją na operację plastyczną. Grey w końcu poddała się zabiegowi, choć - jak twierdzi dzisiaj - od zawsze była temu przeciwna i czuła, że postępuje wbrew sobie. Chirurg niestety popełnił błąd, który naprawić miała kolejna operacja, wykonana na początku lat 90. Ale zamiast poprawić sytuację, istotnie ją pogorszyła.
"Nie mogłeś wyglądać jak Żyd"
Nos został tak zdeformowany, że znajomi i fani aktorki przestali ją poznawać. "Z dnia na dzień utraciłam karierę i własną tożsamość" - pisze Grey w książce. Ale nie ma żalu do matki. - Kochała mnie. Po prostu była pragmatyczna - tłumaczy w wywiadzie dla magazynu "People". Oboje jej rodzice byli aktorami. Zarówno Jo Wilder, jak i ojciec Joel Grey (zdobywca Oscara za pamiętną rolę Mistrza Ceremonii w filmie "Kabaret") sami zdecydowali się na rynoplastykę, czyli operację zmieniającą kształt nosa. - To było w latach 50. Rozumiem, że się asymilowali. Trzeba było zmieniać nazwisko, robić różne rzeczy, to było znormalizowane. Nie mogłeś być gejem. Nie mogłeś być Żydem, wyglądać jak Żyd. Próbowałeś po prostu się dopasować - mówi Jennifer.
Lepsza połowa życia kobiety
Zdecydowała się opowiedzieć o tym wszystkim po latach, bo dopiero teraz naprawdę dobrze czuje się we własnej skórze. Jej zdaniem druga połowa życia kobiety jest lepsza od pierwszej. Sama ma w tej chwili 62 lata i w jej życiu otwiera się nowy okres. Rozwodzi się z mężem po 20 latach małżeństwa, a jej dorosła córka stawia pierwsze kroki na drodze do filmowej kariery. Pomysł, aby przejąć kontrolę nad zawłaszczoną przez publikę narracją na temat jej nosa, pojawił się natomiast już w 2010 r., gdy Grey wzięła udział - i zwyciężyła - w programie "Taniec z gwiazdami".
Imprezy z Dolly Parton, Warholem, Jaggerem
W książce - której okładkę pomagała projektować Jamie Lee Curtis - porusza też jednak wiele innych tematów. Pisze chociażby o swoich związkach (jej partnerami byli m.in. Matthew Broderick i Johnny Depp), o wypadku samochodowym, który miał miejsce w Irlandii niedługo przez premierą "Dirty Dancing" i w którym zginęły dwie osoby, a Grey oraz towarzyszący jej Broderick doznali poważnych obrażeń oraz o oczekiwaniu perfekcji odczuwanym ze strony rodziców i otoczenia. Jako nastolatka buntowała się przeciw niemu, imprezując po szkole z Andym Warholem, Dolly Parton czy Mickiem Jaggerem. Co oznaczało także alkohol, narkotyki i umawianie się ze starszymi od Grey mężczyznami. Gdy lata później Warhol wydał książkę o tamtych czasach, aktorka szukała w niej swojego nazwiska. Mimo iż należała, jak to określa, do "gangu", znalazła tylko jedną wzmiankę - nieprzyjemną uwagę na temat kształtu swojego nosa.
Jennifer Grey - kariera
Jennifer Grey urodziła się w 1960 r. w Nowym Jorku. Wystąpiła w filmach takich jak "Cotton Club" (1984) Francisa Forda Coppoli czy "Dirty Dancing" (1987), który przyniósł jej międzynarodową sławę. Grała też w telewizyjnych serialach (m.in. epizody w "Chirurgach", czy "Przyjaciołach", ale też fikcyjną wersję samej siebie w "Wiecie, jak jest") i użyczała głosu w kreskówkach. W 2010 r. wygrała 11. edycję amerykańskiego "Tańca z gwiazdami".
ZOBACZ TEŻ >> Linda Evangelista o traumie, jaką przeżyła po oszpeceniu twarzy: "Myślałam, że tracę zmysły"
Źródło: People, New York Times