Lekarze poinformowali rodzinę Toma Sizemore'a, że nie ma już nadziei na jego powrót do zdrowia. Zalecili podjęcie decyzji o zakończeniu życia 61-latka - przekazał w poniedziałek menedżer amerykańskiego aktora i producenta. Tom Sizemore od 10 dni jest w stanie krytycznym po pęknięciu tętniaka mózgu.
61-letni Tom Sizemore zasłabł w swoim domu w Los Angeles 18 lutego. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono, że doznał pęknięcia tętniaka mózgu. Od tego czasu aktor pozostaje w śpiączce na oddziale intensywnej terapii.
W poniedziałek nowe informacje na temat stanu zdrowia Toma Sizemore'a przekazał menedżer aktora Charles Lago. "Dzisiaj lekarze poinformowali jego rodzinę, że nie ma już nadziei i zalecili decyzję o zakończeniu życia. Rodzina decyduje teraz o sprawach związanych z końcem życia" - poinformował w oświadczeniu dla mediów. "Prosimy o uszanowanie prywatności jego rodziny w tym trudnym czasie" - dodał, zaznaczając, że bliscy aktora "chcą podziękować wszystkim za setki wiadomości wsparcia i modlitwy. To był dla nich trudny czas". Charles Lago na środę zapowiedział kolejne oświadczenie.
Aktor Tom Sizemore
Tom Sizemore zadebiutował w latach 80. Sławę zyskał w kolejnej dekadzie dzięki rolom w filmach takich jak "Harley Davidson i Marlboro Man", "Pasażer 57", "Urodzeni mordercy", "Serce i dusze", "Gorączka". Największy rozgłos przyniosła mu w 1998 roku rola w "Szeregowcu Ryanie" Stevena Spielberga, w którym zagrał sierżanta Mike'a Horvatha. Trzy lata później wystąpił także w nagrodzonym dwoma Oscarami filmie "Helikopter w ogniu".
Za rolę w "Pod ochroną" w 2000 roku otrzymał nominację do Złotych Globów w kategorii najlepszy aktor w komedii lub musicalu. W ciągu kilkudziesięciu lat kariery Sizemore współpracował z takimi reżyserami, jak Michael Mann, Martin Scorsese, Peter Hyams, Carl Franklin, Oliver Stone, Ridley Scott i Michael Bay.
ZOBACZ TEŻ: Chora na stwardnienie rozsiane Christina Applegate na SAG Awards. "To prawdopodobnie moja ostatnia gala"
Źródło: CNN, ABC News, tvn24.pl