Twórcy "Top Gun: Maverick" naruszyli prawa autorskie? Paramount Pictures pozwane

Rodzina izraelskiego pisarza Ehuda Yonaya, którego artykuł zainspirował twórców filmu "Top Gun" z Tomem Cruise'em w roli głównej, pozwała Paramount Pictures. Krewni autora twierdzą, że wytwórnia dystrybuuje sequel hitu z 1986 roku nielegalnie, a jej prawa do historii wygasły w 2020 roku. Przedstawiciele wytwórni stanowczo zaprzeczają oskarżeniom.

Artykuł "Top Guns" został opublikowany w 1983 roku na łamach niewielkiego czasopisma ukazującego się w Kalifornii. Przedstawiono w nim historię dwóch pilotów marynarki, adeptów szkoły, z której nazwy zaczerpnięto tytuł. Autor tekstu, Ehud Yonay, zastrzegł swoje prawa autorskie. Niedługo później Paramount Pictures zdobyło jednak wyłączność na sfilmowanie tej historii.

W 1986 roku do kin trafił "Top Gun" z Tomem Cruise'em w roli głównej. Film stał się światowym hitem, zarobił ponad 350 milionów dolarów, a teraz, po 36 latach doczekał się sequelu. "Top Gun: Maverick" miał swoją premierę pod koniec maja tego roku. I z miejsca stał się hitem.

"Top Gun: Maverick": rodzina pisarza żąda odszkodowania

Krewni zmarłego w 2012 roku Yonaya twierdzą jednak, że w 2020 roku prawa wytwórni do artykułu wygasły. Autorami pozwu, który 6 czerwca wpłynął do sądu federalnego w Los Angeles, są Shosh Yonay, wdowa po Ehudzie, oraz jego syn Yuval. Ich zdaniem, Paramount wypuściło do kin "Top Gun: Maverick", nie dysponując już licencją do historii, na której film został oparty.

W treści pozwu podkreślają, że już w 2018 roku poinformowali wytwórnię, iż jej prawa do artykułu wygasną za dwa lata. Zdjęcia do filmu ruszyły w 2018 roku, jednak ze względu na pandemię COVID-19 zostały ukończone dopiero trzy lata później. W międzyczasie wyłącznymi właścicielami praw do artykułu z 1983 roku mieli stać się Yonayowie.

Jednak wytwórnia jest innego zdania. - Te oskarżenia są bezpodstawne i będziemy się stanowczo bronić - zapewnili w oświadczeniu przedstawiciele Paramount Pictures.

Zobacz także: "Łapałem się na myśli, że nie wiem, jak to zrobić". Tom Cruise zdradza, jak rodził się "Top Gun: Maverick"

Reprezentujący rodzinę Yonay adwokat Marc Toberoff uważa, że pozew jest uzasadniony. - Choć Paramount udaje, że jest inaczej, nakręcili ten film po utracie praw autorskich - przekazał BBC amerykański prawnik. Jego klienci chcą otrzymać od wytwórni odszkodowanie w nieokreślonej na razie kwocie, w tym część zysków z "Top Gun: Maverick". Domagają się też zakazu dalszej dystrybucji filmu przez Paramount.

Gra toczy się o wysoką stawkę. Sequel filmu z 1986 roku przebił już finansowy wynik pierwszej części – w ciągu niespełna 10 dni od premiery zarobił prawie 550 milionów dolarów.

Czytaj także: