Trwa śledztwo w sprawie śmierci Taylora Hawkinsa z Foo Fighters. Według kolumbijskich śledczych, w organizmie muzyka wykryto narkotyki. Wiadomo, że tuż przed śmiercią perkusista skarżył się na ból w klatce piersiowej.
Taylor Hawkins z Foo Fighters zmarł w hotelu w Bogocie. W weekend zespół miał wystąpić w stolicy Kolumbii podczas festiwalu muzycznego. Jak podaje BBC, muzyk skarżył się na ból w klatce piersiowej, dlatego do hotelu wezwano karetkę. Mimo reanimacji 50-latka nie udało się uratować.
W organizmie muzyka wykryto dziesięć różnych substancji odurzających
Okoliczności śmierci muzyka badają kolumbijscy śledczy. Przyczyny wciąż nie ustalono, ale według kolumbijskich śledczych w organizmie Hawkinsa wykryto dziesięć różnych substancji odurzających, takich jak opioidy, marihuana oraz antydepresanty. Biuro Kolumbijskiego Prokuratora Generalnego poinformowało, że nadal prowadzi śledztwo, a więcej szczegółów przekaże w późniejszym terminie. "Narodowy Instytut Medycyny Sądowej nadal prowadzi niezbędne badania medyczne w celu ustalenia przyczyny śmierci" – poinformowano.
Śmierć Taylora Hawkinsa – wielka strata dla świata muzyki
O śmierci Taylora Hawkinsa muzycy Foo Fighters poinformowali w sobotę w mediach społecznościowych. "Rodzina Foo Fighters jest zdruzgotana tragiczną i przedwczesną stratą naszego ukochanego Taylora Hawkinsa" – napisali na Twitterze. Zespół poprosił też, by w tym trudnym czasie nie naruszać prywatności rodziny zmarłego. "Jego muzyczny duch i zaraźliwy śmiech będą z nami wszystkimi na zawsze" – czytamy w oświadczeniu.
Hawkins dołączył do Foo Fighters w 1997 roku. Nie tylko grał na perkusji, ale i czasem śpiewał na koncertach. Jest też autorem kilku tekstów piosenek. Wiadomość o śmierci muzyka zszokowała fanów. Zebrali się w Bogocie przed salą, w której miał wystąpić zespół, i w milczeniu zapalili znicze.
Zmarłemu perkusiście hołd złożyło też wielu rockowych muzyków. Ozzy Osbourne powiedział, że Hawkins był "niesamowitym muzykiem", a Mick Jagger przekazał, że wiadomość o śmierci Taylora jest "niesamowicie smutna".
Źródło: BBC