To w skrócie fabuła nowego filmu dla dzieci "Horton słyszy ktosia", który w piątek trafia do polskich kin.
Horton to słoń wyjątkowy, który nie stroni od ważnych przemyśleń. Swe działanie tłumaczy małym przyjaciołom w taki sposób: „Gdybyście wybrali się w kosmos i spojrzeli na nas w dół, my także wydawalibyśmy się wam taką drobiną”. Jest jeszcze życiowe credo Hortona „słoń w 100 procentach wierny”, co w pełni oddaje jego uczciwość i determinację w dokończeniu misji znalezienia nowego miejsca dla niezwykłego świata Ktosiowa.
Adaptacja słynnej książki
Film jest oparty na książce napisanej pół wieku temu przez Dr. Seussa, amerykańskiego pisarza i rysownika, którego prawdziwe nazwisko brzmiało Theodor Seuss Geisel, która jest jedną z najbardziej popularnych w USA książeczek dla dzieci.
Michał Żebrowski użyczył głosu Hortonowi
Filozoficzne deklaracje najlepiej opisują niezwykłą zdolność Dr. Seussa do sięgania po tematy trudne i udostępnianie ich każdemu, niezależnie od wieku. Te wszystkie zalety wizji genialnego gawędziarza, w połączeniu z magią komputerowej animacji i talentami aktorów użyczających swoich głosów filmowym postaciom, stały się podstawą nowej komedii, która spodoba się widzom niezależnie od wieku.
Niecodzienna przyjaźń
Podstawową relacją w opowieści jest więź, jaką Horton nawiązuje z Burmistrzem Ktosiowa, którego nigdy nie widział, a który też nie może zobaczyć jego. Mimo to ich związek jest pełen ciepła, przyjaźni i humoru, choć jego stawką jest życie i śmierć.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: materiały promocyjne