Najsławniejszy androgyniczny model na świecie, Andrej Pejić, który jednocześnie wygląda jak seksowna dziewczyna i delikatny chłopak, zadebiutuje w filmie. Zagra w ekranizacji powieści Balzaca "Serafita".
20-letni model filmową propozycję dostał od francuskiej reżyserki Florence Dewavrin. Ma zagrać tytułową rolę w filmowej wersji klasycznej powieści Honoriusza Balzaka "Serafita".
Książka pierwotnie ukazała się we Francji w 1834 roku i skupia się na androgynicznym pięknie – opowiada o kimś, kto jest kochany zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety. Jedna z bohaterek powieści kocha Serafita, zaś bohater zakochany jest w pięknej Seraficie. Tymczasem Serafit-Serafita są w rzeczywistości jedną osobą. Zaznawszy miłości całkowitej – ze strony obojga płci – Serafit-Serafita przemienia się w anioła i wstępuje do nieba na oczach obydwu zakochanych w niej osób.
Mężczyzna jako Wenus
- On jest zjawiskiem. Istnieje tylko jeden taki model na świecie. Każdy chce go mieć. Ale zwykle jest tak, że kogoś na niego nie stać, albo to my nie jesteśmy zainteresowani projektem. Ten film jest dla Andreja idealny – mówi Arnand Vanbleus, paryski agent najsławniejszego na świecie androgynicznego modela.
20-latek wygląda jak kobieto-mężczyzna: ma buzię anioła, długie blond włosy i nogi dziewczyny. Chętnie sam tę niejednoznaczność podsyca: nosi makijaż i damskie torebki, chodzi w rajstopach i szpilkach, unika określenia swojej orientacji seksualnej.
Projektanci mody to wykorzystują: zatrudniają go na swoje pokazy zarówno do prezentacji garniturów dla panów, jak i damskich sukienek. W sesjach mody Andrej wciela się w obie płcie, a we włoskim "Vogue'u" wystąpił jako współczesna... Wenus. Jego najnowsze kontrakty reklamowe to zarówno damskie stroje kąpielowe Nathana Paula i perfumy dla mężczyzn "Kokorico" Jean-Paul Gaultiera.
- Chciałbym żyć w świecie, gdzie płeć, narodowość, orientacja seksualna, a przede wszystkim status finansowy, nie wpływają na możliwości jakie mamy w życiu. I nie mają znaczenia w jaki sposób jesteśmy traktowani przez innych – powiedział w wywiadzie dla gejowskiego magazynu "Out".
Odkryty na farmie kukurydzy
Jeszcze rok temu Pejić dorabiał na swoje utrzymanie na australijskiej farmie kukurydzy i mieszkał w slumsach Melbourne.
Jego ojciec jest Chorwatem, a matka Serbką. Urodził się w miejscowości Tuzla w Bośni i Herzegowinie. Wyemigrował do Australii wraz z matką, babką i bratem, dwa miesiące przed wybuchem wojny w dawnej Jugosławii. W nowym kraju odkrył go właściciel agencji modelek i w ub.r. wysłał do Paryża.
Branża mody, opanowana przez homoseksualistów, błyskawicznie się nim zachwyciła. Pracował już dla największych domów mody i był na ponad 14 okładkach magazynów na całym świecie. Dzięki najnowszemu kontraktowi z Gaultierem zarobi 1,5 mln dolarów.
Źródło: Vogue, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Storm Models