Urodzona w Kijowie aktorka i modelka Milla Jovovich wyznała, że "serce jej pęka", gdy obserwuje, co dzieje się w Ukrainie. "Mój kraj i mieszkający tam ludzie są bombardowani. Przyjaciele i rodzina szukają schronienia” - pisze w mediach społecznościowych.
Amerykańska aktorka i modelka Milla Jovovich przyznała, że wydarzenia z ostatnich dni sprawiły, że "serce jej pęka". Oniemiała z przerażenia patrzy na dramat kraju, w którym w 1975 roku przyszła na świat.
"Mój kraj i mieszkający tam ludzie są bombardowani. Przyjaciele i rodzina szukają schronienia. Płynie we mnie krew ukraińska i rosyjska, moje korzenie pochodzą i z Rosji, i z Ukrainy. Jestem rozdarta na pół, gdy patrzę na ten horror. Kraj jest niszczony, rodziny przesiedlane, całe ich życie zmienia się w zwęglone szczątki rozrzucone wokół. Pamiętam wojnę w ojczyźnie mojego ojca, w byłej Jugosławii, i historie, które opowiadała moja rodzina. Traumę i terror, jakich doświadczyli. Wojna. Zawsze wojna. Przywódcy, którzy nie mogą zapewnić pokoju. Wiecznie trwająca, niszczycielska moc imperializmu. To ludzie zawsze płacą za to rozlewem krwi i łzami" - napisała na portalu Instagram.
Milla Jovovich znana jest między innymi z takich filmów jak "Resident Evil" czy "Piąty element". Związek Radziecki opuściła z rodziną w 1980 roku, by zamieszkać w Stanach Zjednoczonych.
Inne gwiazdy zabierają głos
Jovovich nie jest jedyną pochodzącą z terenów Ukrainy gwiazdą, która chce zwrócić uwagę na dramat Ukrainy. Do solidarności z ukraińskim narodem wzywa również aktorka Hayden Panettiere, w przeszłości partnerka życiowa Władimira Kliczko, z którym ma córkę.
"Osobiście byłam świadkiem tego, jak naród ukraiński z siłą i zaciekłością walczył o swoją niepodległość, jak przez lata z pasją bronił swojego kraju. To, co robi Putin, to absolutna hańba! Z tego przerażającego momentu w historii płynie straszne przesłanie. Przesłanie, że w dzisiejszych czasach, w roku 2022, można bezwględnie naruszać prawa wolnych ludzi, a autokraci w rodzaju Putina mogą brać wszystko, co im się podoba. Modlę się za moją rodzinę i przyjaciół tam żyjących i za wszystkich, którzy walczą. (...) Proszę ludzi, którzy nie mogą tam być, aby stanęli ramię w ramię z narodem ukraińskim, okazując mu solidarność i wsparcie dla demokracji" - napisała na portalu Instagram.
Źródło: tvn24.pl, The Straits Times
Źródło zdjęcia głównego: PAN Photo Agency/Shutterstock