Premiery kinowe - listopad 2022. Filmy, które warto zobaczyć. Najciekawsze nowości w kinach

Źródło:
tvn24.pl
"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki Guadagnina
"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki GuadagninaMetro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska
wideo 2/5
"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki GuadagninaMetro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

W listopadowym repertuarze kinowym pojawi się blisko 30 nowych tytułów. Wśród nich są filmy zarówno cenionych twórców, jak i debiutantów, którzy podbijają kolejne festiwale filmowe. Jedno jest pewne: nie zabraknie powodów do zachwytów - najróżniejszych. Skąd ta pewność? O tym w autorskim przeglądzie premier kinowych Tomasza-Marcina Wrony.

Listopadowy repertuar kinowy każdego roku jest wyjątkowo barwny: obok dreszczowców, które trafiają do dystrybucji przed Halloween, są też wysokobudżetowe produkcje o superbohaterach i hity największych festiwali filmowych, oscarowi faworyci, czy w końcu kinowe historie z motywem bożonarodzeniowym. W tym gąszczu pojawiło się kilka prawdziwych perełek: historie, które trafiają w najczulsze punkty, budzą skrajne emocje i rezonują na długo po seansie.

"Bohater"

Asghar Farhadi, jeden z nielicznych filmowców, których dwa filmy uhonorowane zostały Oscarem dla najlepszego filmu międzynarodowego (wcześniej kategoria znana jako najlepszy film nieanglojęzyczny), wrócił w tym roku z kolejną historią z rodzinnego Iranu. 50-letni filmowiec zdobył światową rozpoznawalność dzięki dramatowi z 2009 roku "Co wiesz o Elly?", którym debiutował w Konkursie Głównym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, gdzie otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia za reżyserię. Dwa lata później "Rozstanie" uznano najlepszym filmem Berlinale, a Fahradi otrzymał Złotego Lwa. Film okazał się rok później pierwszym dziełem Irańczyka nagrodzonym Oscarem. Sam twórca zdobył również nominację w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny. Kolejna Nagroda Amerykańskiej Akademii Filmowej powędrowała do niego za "Klienta" z 2016 roku. Film nagrodzono za najlepszy scenariusz w Konkursie Głównym Festiwalu Filmowego w Cannes. 

We wszystkich tych tytułach irański twórca na wiele sposobów pokazał, że jak mało kto potrafi ze zwykłych ludzi uczynić bohaterów uniwersalnych, których historie budzą emocje, skłaniają do myślenia. Podobnie jest w przypadku "Bohatera" - najnowszego filmu Farhadiego, który światową premierę miał w ramach ubiegłorocznego Konkursu Głównego Festiwalu Filmowego w Cannes, gdzie otrzymał drugą co ważności nagrodę - Wielką Nagrodę Jury - ex aequo z "Przedziałem nr 6" Juha Kuosmanena. 

"Bohater" w reżyserii Asghara FarhadiegoGutek Film

"Bohater" inspirowany jest prawdziwymi zdarzeniami sprzed 10 lat. Tytułowy Rahim, który odbywa wyrok za długi, wychodzi na dwudniową przepustkę. Chce wykorzystać ten czas, aby przekonać wierzyciela - byłego szwagra - by darował mu część należności i wycofał oskarżenie. W jego ręce niespodziewanie trafia torba ze złotymi monetami. Ten uśmiech losu stanie się dla niego również fatum. Farhadi - w prawdopodobnie najlepszym swoim dotychczasowym filmie - po mistrzowsku dozuje emocje i tworzy niejednoznaczne moralnie postaci. Nie ma tu prostych odpowiedzi, za to jest wiele pytań. Jaka jest cena wolności? Czym jest uczciwość? Czy w dobie wszędobylskich portali społecznościowych można odzyskać honor? - to tylko niektóre z nich. Jednocześnie filmowiec skutecznie wodzi widzów za nos wieloma punktami zwrotnymi, do ostatniej sceny nie dając możliwości opowiedzenia się po jednej stronie. Bo tu nie o rację chodzi, a o próbę spojrzenia na to, jaką siłę rażenia mają pozornie błahe decyzje. Z perspektywy europejskiej irańska rzeczywistość może wydawać się pewnego rodzaju egzotyką, ale rzeczywistość ograniczana autorytarnym porządkiem i religijnymi prawami koniec końców budzi niepokój. 

"Bohater" w reżyserii Asghara Farhadiego w kinach od 4 listopada. 

"Bohater" w reżyserii Asghara Farhadiego
"Bohater" w reżyserii Asghara FarhadiegoGutek Film

"Klondike"

Był 17 lipca 2014 roku. Gdzieś między Donieckiem a Ługańskiem, w rejonie szachtarskim leży niewielka miejscowość Hrabowe. To w tych okolicach spadł samolot Malaysia Airlines, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, zestrzelony przez prorosyjskich separatystów. Zginęło 283 pasażerów i pasażerek oraz 15-osobowa załoga. Na tym terenie od kwietnia 2014 roku trwała już wojna, która w lutym tego roku zmieniła się w pełnowymiarową agresję rosyjską przeciw Ukrainie

Maryna Er Gorbach - jedna z najoryginalniejszych ukraińskich filmowczyń posłużyła się zdarzeniami z lipca 2014 roku i pokazała je z perspektywy mieszkającej w Hrabowem fikcyjnej rodziny. Er Gorbach jako reżyserka debiutowała w 2009 roku "Szczekaniem czarnych psów", który współreżyserowała z mężem - tureckim filmowcem - Mehmetem Bahadirem Erem. Jej najnowszy film "Klondike", zarazem pierwszy, który zrealizowała samodzielnie, stał się sensacją podczas tegorocznych edycji Festiwalu Sundance oraz Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, gdzie był pokazywany w sekcji Panorama. Natomiast podczas Sundance Er Grobach nagrodzona została za najlepszą reżyserię w konkursie World Cinema Dramatic. Film, który jest koprodukcją turecką zdobył również Złotego Tulipana dla najlepszego krajowego filmu podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Stambule. Jest również ukraińskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy.

"Klondike" reż. Maryna Er GorbachMayfly

Centralną postacią jest Irka (hipnotyzująca Oksana Czerkaszyna), która na pograniczu wsi Hrabowe mieszka wraz z mężem Tolikiem (Siergiej Szadrin) i bratem Jarikiem (Ołeh Szczerbina). Irka pomimo zaawansowanej ciąży nie chce opuścić własnego domu, o który dba na każdy możliwy sposób. Nawet gdy przypadkowy pocisk wystrzelony przez prorosyjskich separatystów burzy jedną ze ścian domu, ta uparcie chce zostać. Narasta w niej złość na męża, którego przyjaciele dołączyli do separatystów i naciskają na niego, żeby również opowiedział się po ich stronie. Po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu Irkę przepełnia gniew i złość. W tym wszystkim próbuje pogodzić męża z bratem, który podejrzewa, że Irka i Tolik zdradzili Ukrainę i przeszli na stronę prorosyjską.

Maryna Er Gorbach w bezkompromisowy sposób przygląda się temu, jak wojna brutalnie wdziera się w codzienność zwykłych ludzi i wciąga ich bezwiednie w spiralę przemocy. Reżyserka za pomocą najróżniejszych środków wizualnych - długich, nieruchomych ujęć, czasem naturalistycznych kadrów - z emocjonalnym dystansem i skrajną szczerością przygląda się wycinkowi rzeczywistości, po którą sięgnęła. Formalny chłód, z jakim Er Gorbach podeszła do całości, przejawia się tym, że na bohaterów patrzymy z pewnego dystansu, typowego dla reportaży telewizyjnych czy filmów dokumentalnych. Estetyka, która nasuwa skojarzenia z filmami Andrieja Tarkowskiego czy Anki i Wilhelma Sasnalów, tworzy atmosferę niepokoju od pierwszego ujęcia. Ta stylistyka budzi i zachwyt, i strach przed tym, co się wydarzy. Warstwa narracyjna, która jest prawdziwą siłą "Klondike", pozbawiona jest patetyzmu i moralizatorstwa. Oczywiście sama Maryna Er Gorbach wielokrotnie brała udział w ukraińskich apelach do Zachodu o potępienie działań Rosji w Donbasie. Natomiast w filmie w rygorystyczny sposób unika stawania po którejkolwiek ze stron, skupiając się na jak najbardziej przenikliwym obrazie wojny, w najróżniejszych jej aspektach. W obliczu trwającej napaści Rosji na Ukrainę formalna prostota tej opowieści wybrzmiewa jeszcze mocniej. Realia walk czy samej katastrofy samolotu pozostają poza kadrem, podsycając atmosferę grozy na poziomie domysłów, a prawdziwe zdarzenia wykorzystane zostały jako jedno z narzędzi dramaturgicznych, wręcz teatralnych. W ten sposób na pierwszy plan wysuwają się emocje i relacje głównych bohaterów. Widać to przede wszystkim w postaci Irki, z pozoru silnej kobiety, która próbuje się odnaleźć w momentami absurdalnej rzeczywistości. Jednak w zderzeniu z wojną, jej desperacki wręcz opór wobec konfliktu staje się daremny, a próba zachowania jak najmniejszego skrawka normalności prowadzi ją na skraj rozpaczy i niewyobrażalnego bólu.

"Klondike" w reżyserii Maryny Er Gorbach w kinach od 4 listopada.

"Klondike" w reżyserii Maryny Er Gorbach
KLONDIKE

"Słoń"

93 minuty czystej czułości, pozbawionej najmniejszego banału. Czułości, która z ogromną ostrożnością dotyka tematów, doświadczeń czy emocji bardzo delikatnych i która budzi ogromne pokłady nadziei i ciepła. 

Kadr z filmu "Słoń" Kamila KrawczyckiegoTongariro Releasing / Outfilm.pl

Co prawda "Słoń" jest pierwszą pełnometrażową fabułą na koncie Kamila Krawczyckiego, to już przy dwóch krótkich metrażach wykazał się nietuzinkowym talentem. W 2017 roku stworzył "Mój koniec świata" - pierwszy gejowski polski krótkometrażowy dramat fabularny, który zdobył Nagrodę Publiczności podczas Międzynarodowego Festiwalu Kina LGBTQ+ Amor Festival w chilijskim Santiago. Trzy lata później nakręcił "Ktoś zostanie ostatni" z legendarną Jadwigą Jankowską-Cieślak w roli głównej. Twórca doceniony został Nagrodą "Odkrywcze Oko" dla młodego utalentowanego twórcy podczas Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce w Chicago w 2020 roku. Film otrzymał wyróżnienie specjalne podczas Barcelona International Short Film and Video Festival oraz był nominowany do Jantara w Konkursie Krótkometrażowych Debiutów Filmowych festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie. Sam Krawczycki pracował już wtedy nad "Słoniem". 

Babie lato w małej miejscowości tradycyjnego i konserwatywnego polskiego Podhala. Dwudziestoparoletni Bartek opiekuje się matką (niesamowita Ewa Skibińska), dba o gospodarstwo, pomaga zaprzyjaźnionej sąsiadce (poruszająca rola Ewy Kolasińskiej), pracuje za barem i marzy o stworzeniu własnej stadniny koni. Codzienność płynie ustalonym, spokojnym rytmem. Gdy lokalny pijaczek umiera, na wieś przyjeżdża jego syn - Dawid (nieprzyzwoicie charyzmatyczny Paweł Tomaszewski). Jego przyjazd powoduje wśród mieszkańców mieszane uczucia, jakby spodziewali się nadejścia czegoś złego, co nieodwracalnie zmieni ich poukładaną rzeczywistość. Tylko w Bartku wizyta "obcego" budzi zaciekawienie. Tu należy postawić kropkę, bo im mniej szczegółów fabularnych zna się przed obejrzeniem "Słonia", tym lepiej. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ ROZMOWĘ TOMASZA-MARCINA WRONY Z KATARZYNĄ SZUSTOW: POCAŁUNKI SĄ NAPRAWDĘ, A SEKS? "JESTEŚMY PO TO, ŻEBY WYGLĄDAŁ NA PRAWDZIWY"

Krawczycki, który jest również autorem scenariusza, z bezczelną wręcz precyzją żongluje najmniejszymi szczegółami "Słonia". Począwszy od samego tytułu, który może być interpretowany na różny sposób, chociaż zagadka, kim bądź czym jest słoń, została świetnie poprowadzona. Krawczycki świadomie wykorzystuje całą paletę znaczeniową i symboliczną słonia, któremu w różnych kulturach przypisywane są różne moce. Cała historia poprowadzona została z niezwykłą lekkością, bez sadzenia się na efekciarstwo, przebrzmiały romantyzm, tanie, schematyczne uniesienia czy przesłodzoną bajkowość. Krawczycki zbudował fikcyjną, prostą historię, w której nie brakuje odniesień do aktualnych wydarzeń społecznych, politycznych czy kulturowych. Jednak jest to tylko tło, bez którego "Słoń" nie miałby takiej siły rażenia. I jest to tło, które staje się zrozumiałe nie tylko dla polskiej widowni - co udowadnia szereg pokazów na festiwalach filmowych od Palm Springs, przez Tel Awiw po Melbourne.

Kadr z filmu "Słoń" w reż. Kamila KrawczyckiegoTongariro Releasing / Outfilm.pl

Być może dla wielu "Słoń" będzie tylko kolejną queerową historią miłosną, kinowym romansem. Ale takie uproszczenie jest niesprawiedliwe. Krawczycki zgrabnie obrazuje ważne konteksty, które nadają każdej relacji międzyludzkiej prawdziwości i siły: dobrostan psychiczny, mierzenie się z traumami, lęki przed odrzuceniem, brakiem akceptacji, sposoby komunikowania swoich granic, przełamywanie wstydu i mierzenie się z kompleksami, nierówna walka o decydowanie o samym sobie. To wszystko doprawione lekką ironią, humorem, na który stać niewielu. Poza rewelacyjnymi zdjęciami, bardzo spójnym montażem i samym scenariuszem, lokomotywą tego filmu jest jego obsada. Tak reżyserowanych Hrynkiewicza, Tomaszewskiego, Skibińską i Kolasińską chce się oglądać jak najczęściej. Efektem ubocznym "Słonia" może być to, że sięga się po wcześniejsze tytuły z dorobku tej czwórki. 

Biorąc pod uwagę fakt, że "Słoń" powstał w mikrobudżecie - a zatem nie mógł przekroczyć kwoty 700 tysięcy złotych - można wybaczyć wszystkie ewentualne niedociągnięcia produkcyjne. Ostatecznie - idąc za głosem części teoretyków filmowych - kino ma budzić emocje, porwać w świat, który tworzy reżyser i spróbować zrozumieć tych, których na co dzień nie spotykamy. I taki jest właśnie "Słoń" - jeden z najlepszych polskich debiutów ostatniej dekady.

"Słoń" w reżyserii Kamila Krawczyckiego w kinach od 18 listopada.

"Słoń" reż. Kamil Krawczycki
"Słoń" reż. Kamil KrawczyckiTongariro Releasing / Outfilm.pl

"Do ostatniej kości"

Luca Guadagnino szybko wdarł się do grona klasyków najnowszej włoskiej kinematografii. 51-letni reżyser, scenarzysta i producent filmowy, debiutował w 1999 roku thrillerem "The Protagonist", który przyniósł mu specjalne wyróżnienie FEDIC Award podczas 56. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Dziesięć lat później - w 2009 roku - zachwycił świat jednym z najlepszych filmów w swoim dorobku: dramatem "Jestem miłością" z Tildą Swinton w roli głównej. Z aktorką po raz trzeci na planie spotkał się przy "Nienasyconych" z 2015 roku. Natomiast międzynarodową sławę zdobył dzięki ekranizacji powieści Andre Acimana "Tamte dni, tamte noce" z Timotheem Chalametem i Armiem Hammerem w rolach głównych. Swoją międzynarodową pozycję umocnił w 2018 roku własną interpretacją głośnego horroru Daria Argento z 1977 roku "Suspiria".

Taylor Russell i Timothee Chalamet w "Do ostatniej kości" Luki GuadagninaYannis Drakoulidis / Metro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

We wrześniu - jeszcze przed światową premierą w Konkursie Głównym weneckiego festiwalu - głośno zrobiło się wokół najnowszego tytułu filmowca "Do ostatniej kości". Głosy oburzenia i zaciekawienia wzbudził fakt, że historia dotyczy osób, które zaspokajają swój apetyt na ludzkie mięso. Natomiast samo jury doceniło Włocha Srebrnym Lwem za najlepszą reżyserię. Grająca główną rolę Taylor Russell uhonorowana została Nagrodą im. Marcello Mastroianniego dla najlepszej młodej aktorki.

Ci, którzy znają dotychczasową twórczość Guadagnina, wiedzą, że nic u niego nie jest dosłowne. Tak i w tym przypadku. Przede wszystkim scenariusz, którego autorem jest David Kajganich (z Guadagninem współpracował już przy "Nienasyconych" oraz "Suspirii"), jest luźną adaptacją filmową powieści Camille DeAngelis z 2015 roku. Stąd też powierzchowne określenia, że jest to film o współczesnych kanibalach, jest bardzo krzywdzące. W końcu filmowa klasyka o wampirach zbudowana jest w podobny sposób. W przypadku najnowszego tytułu włoskiego twórcy, za kanibalistycznymi praktykami kryje się coś więcej. Jest to doskonały przykład kina drogi przez środkowe stany USA epoki Ronalda Regana, a centralnym punkcie warstwy narracyjnej pozostaje relacja dwójki młodych osób, które połączyło poczucie społecznego wykluczenia. Sam kanibalizm staje się więc figurą artystyczną, która wypycha szukające szczęścia i piękna główne postaci poza nawias społeczeństwa. To pierwszy film Włocha nakręcony w Stanach Zjednoczonych, przez co stał się dla niego szansą, by sięgnąć po typowo amerykańskie narzędzia dramaturgiczne. 

W materiałach prasowych znalazło się oświadczenie reżysera na temat tego filmu. "Film jest w swojej istocie czułą, wrażliwą opowieścią o bohaterach. Interesują mnie ich emocje, przeżycia i to, co się z nimi stanie. (...) Pochodzę z katolickiego kraju i każdego dnia jesteśmy tam świadkami metafory kanibalizmu. Zjadamy ciało Chrystusa pod postacią cienkiego (eucharystycznego) opłatka. Jednocześnie wciąż jesteśmy zwierzętami – po części kierujemy się rozsądkiem, po części instynktem. Nasze motywy są po części społeczne, po części określane przez dalekich przodków. Kanibalizm to ostateczny sposób, w jaki człowiek może unicestwić innego człowieka, ale nie o tym mówi ten film. Ten film ma ambicje, według mnie, żeby nakłonić do medytacji nad tym, kim jestem i jak mogę pokonać to, co czuję, jeżeli nie mogę nad tym zapanować. I wreszcie, kiedy będę mógł odnaleźć siebie w spojrzeniu innych?" - wyjaśnia Guadagnino.

Rewelacyjne kreacje aktorskie Russell, Chalameta czy Marka Rylance'a sprawiają, że ten z pozoru makabryczny film staje się jedną z najczulszych i najbardziej empatyzujących historii współczesnego kina.

"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki Guadagnino w kinach od 25 listopada.

Taylor Russell i Timothee Chalamet w "Do ostatniej kości" Luki GuadagninaYannis Drakoulidis / Metro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

"Na pełny etat"

Francusko-kanadyjski reżyser i autor zdjęć filmowych Eric Gravel zachwycił filmem "Na pełny etat" publiczność oraz krytykę tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. I nie tylko: sam Gravel otrzymał nagrodę za najlepszą reżyserię, a grająca główną rolę Laure Calamy - za najlepszą rolę żeńską. Obie nagrody przyznało jury sekcji Horyzonty. "Na pełny etat" to druga pełnometrażowa fabuła w dorobku Gravela, który w 2017 roku debiutował komediodramatem "Crash Test Aglae".  

Laure Calamy w "Na pełny etat" w reżyserii Erica GravelaAurora Films

W centrum fabuły dramatu "Na pełny etat" jest Julie (w tej roli fenomenalna, wielobarwna Calamy), mieszkanka jednej z podparyskich miejscowości, samotnie wychowuje dwójkę dzieci. To samo w sobie ogromne wyzwanie, zwłaszcza że codziennie poświęca dużo czasu na dojazdy do Paryża, gdzie pracuje w jednym z luksusowych hoteli. Gdy Julie jest poza domem, jej dziećmi opiekuje się jej sąsiadka - pani Lusigny (w tej roli słynna Geneviève Mnich), której coraz mocniej doskwiera wiek. Pani Lusigny coraz mocniej sygnalizuje, że jest zmęczona opieką nad dziećmi, zwłaszcza nad synem Julie, który wymaga sporo uwagi i cierpliwości. Sama Julie szuka lepszej pracy, odpowiadającej jej kwalifikacjom i doświadczeniu. Jej sytuacji nie ułatwia to, że były mąż skutecznie odmawia kontaktu i nie spłaca alimentów. Dodatkowo w Paryżu wybucha fala strajków, co paraliżuje komunikację publiczną, a to powoduje, że Julie spóźnia się nie tylko do pracy, ale również, żeby odebrać dzieci.

"Na pełny etat" to znakomity przykład uniwersalnego spojrzenia na świat z perspektywy bardzo indywidualnych zmagań fikcyjnej bohaterki. Wielowymiarowa postać, jaką stworzyła Calamy, zbudowana jest na niuansach: w zderzeniu z życiowym kryzysem, chwyta się każdej możliwości, by przetrwać kolejny dzień. Aż trudno uwierzyć w to, z jaką przenikliwością Gravel i Calamy uchwycili bezradność wobec bezlitosnych reguł kapitalizmu, długotrwałą niepewność jutra i narastającą rozpacz, z której wydawałoby się, że nie ma wyjścia. W obliczu kryzysu ekonomicznego, który coraz dotkliwiej uderza w każdego, historia Julie jeszcze mocniej rezonuje, a jej wymowa staje się coraz bardziej aktualna i uniwersalna.

"Na pełny etat" w reżyserii Erica Gravela w kinach od 25 listopada.

"Na pełny etat" w reżyserii Erica Gravela
"Na pełny etat" w reżyserii Erica GravelaAurora Films

Autorka/Autor:Tomasz-Marcin Wrona

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Yannis Drakoulidis / Metro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sejm zajął się w czwartek wieczorem rządowym projektem wydłużającym urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. - Nakłaniam wszystkie posłanki i wszystkich posłów na tej sali do poparcia dobrego prawa - mówiła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl