Premiery kinowe - listopad 2022. Filmy, które warto zobaczyć. Najciekawsze nowości w kinach

Źródło:
tvn24.pl
"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki Guadagnina
"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki GuadagninaMetro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska
wideo 2/5
"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki GuadagninaMetro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

W listopadowym repertuarze kinowym pojawi się blisko 30 nowych tytułów. Wśród nich są filmy zarówno cenionych twórców, jak i debiutantów, którzy podbijają kolejne festiwale filmowe. Jedno jest pewne: nie zabraknie powodów do zachwytów - najróżniejszych. Skąd ta pewność? O tym w autorskim przeglądzie premier kinowych Tomasza-Marcina Wrony.

Listopadowy repertuar kinowy każdego roku jest wyjątkowo barwny: obok dreszczowców, które trafiają do dystrybucji przed Halloween, są też wysokobudżetowe produkcje o superbohaterach i hity największych festiwali filmowych, oscarowi faworyci, czy w końcu kinowe historie z motywem bożonarodzeniowym. W tym gąszczu pojawiło się kilka prawdziwych perełek: historie, które trafiają w najczulsze punkty, budzą skrajne emocje i rezonują na długo po seansie.

"Bohater"

Asghar Farhadi, jeden z nielicznych filmowców, których dwa filmy uhonorowane zostały Oscarem dla najlepszego filmu międzynarodowego (wcześniej kategoria znana jako najlepszy film nieanglojęzyczny), wrócił w tym roku z kolejną historią z rodzinnego Iranu. 50-letni filmowiec zdobył światową rozpoznawalność dzięki dramatowi z 2009 roku "Co wiesz o Elly?", którym debiutował w Konkursie Głównym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, gdzie otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia za reżyserię. Dwa lata później "Rozstanie" uznano najlepszym filmem Berlinale, a Fahradi otrzymał Złotego Lwa. Film okazał się rok później pierwszym dziełem Irańczyka nagrodzonym Oscarem. Sam twórca zdobył również nominację w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny. Kolejna Nagroda Amerykańskiej Akademii Filmowej powędrowała do niego za "Klienta" z 2016 roku. Film nagrodzono za najlepszy scenariusz w Konkursie Głównym Festiwalu Filmowego w Cannes. 

We wszystkich tych tytułach irański twórca na wiele sposobów pokazał, że jak mało kto potrafi ze zwykłych ludzi uczynić bohaterów uniwersalnych, których historie budzą emocje, skłaniają do myślenia. Podobnie jest w przypadku "Bohatera" - najnowszego filmu Farhadiego, który światową premierę miał w ramach ubiegłorocznego Konkursu Głównego Festiwalu Filmowego w Cannes, gdzie otrzymał drugą co ważności nagrodę - Wielką Nagrodę Jury - ex aequo z "Przedziałem nr 6" Juha Kuosmanena. 

"Bohater" w reżyserii Asghara FarhadiegoGutek Film

"Bohater" inspirowany jest prawdziwymi zdarzeniami sprzed 10 lat. Tytułowy Rahim, który odbywa wyrok za długi, wychodzi na dwudniową przepustkę. Chce wykorzystać ten czas, aby przekonać wierzyciela - byłego szwagra - by darował mu część należności i wycofał oskarżenie. W jego ręce niespodziewanie trafia torba ze złotymi monetami. Ten uśmiech losu stanie się dla niego również fatum. Farhadi - w prawdopodobnie najlepszym swoim dotychczasowym filmie - po mistrzowsku dozuje emocje i tworzy niejednoznaczne moralnie postaci. Nie ma tu prostych odpowiedzi, za to jest wiele pytań. Jaka jest cena wolności? Czym jest uczciwość? Czy w dobie wszędobylskich portali społecznościowych można odzyskać honor? - to tylko niektóre z nich. Jednocześnie filmowiec skutecznie wodzi widzów za nos wieloma punktami zwrotnymi, do ostatniej sceny nie dając możliwości opowiedzenia się po jednej stronie. Bo tu nie o rację chodzi, a o próbę spojrzenia na to, jaką siłę rażenia mają pozornie błahe decyzje. Z perspektywy europejskiej irańska rzeczywistość może wydawać się pewnego rodzaju egzotyką, ale rzeczywistość ograniczana autorytarnym porządkiem i religijnymi prawami koniec końców budzi niepokój. 

"Bohater" w reżyserii Asghara Farhadiego w kinach od 4 listopada. 

"Bohater" w reżyserii Asghara Farhadiego
"Bohater" w reżyserii Asghara FarhadiegoGutek Film

"Klondike"

Był 17 lipca 2014 roku. Gdzieś między Donieckiem a Ługańskiem, w rejonie szachtarskim leży niewielka miejscowość Hrabowe. To w tych okolicach spadł samolot Malaysia Airlines, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, zestrzelony przez prorosyjskich separatystów. Zginęło 283 pasażerów i pasażerek oraz 15-osobowa załoga. Na tym terenie od kwietnia 2014 roku trwała już wojna, która w lutym tego roku zmieniła się w pełnowymiarową agresję rosyjską przeciw Ukrainie

Maryna Er Gorbach - jedna z najoryginalniejszych ukraińskich filmowczyń posłużyła się zdarzeniami z lipca 2014 roku i pokazała je z perspektywy mieszkającej w Hrabowem fikcyjnej rodziny. Er Gorbach jako reżyserka debiutowała w 2009 roku "Szczekaniem czarnych psów", który współreżyserowała z mężem - tureckim filmowcem - Mehmetem Bahadirem Erem. Jej najnowszy film "Klondike", zarazem pierwszy, który zrealizowała samodzielnie, stał się sensacją podczas tegorocznych edycji Festiwalu Sundance oraz Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, gdzie był pokazywany w sekcji Panorama. Natomiast podczas Sundance Er Grobach nagrodzona została za najlepszą reżyserię w konkursie World Cinema Dramatic. Film, który jest koprodukcją turecką zdobył również Złotego Tulipana dla najlepszego krajowego filmu podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Stambule. Jest również ukraińskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy.

"Klondike" reż. Maryna Er GorbachMayfly

Centralną postacią jest Irka (hipnotyzująca Oksana Czerkaszyna), która na pograniczu wsi Hrabowe mieszka wraz z mężem Tolikiem (Siergiej Szadrin) i bratem Jarikiem (Ołeh Szczerbina). Irka pomimo zaawansowanej ciąży nie chce opuścić własnego domu, o który dba na każdy możliwy sposób. Nawet gdy przypadkowy pocisk wystrzelony przez prorosyjskich separatystów burzy jedną ze ścian domu, ta uparcie chce zostać. Narasta w niej złość na męża, którego przyjaciele dołączyli do separatystów i naciskają na niego, żeby również opowiedział się po ich stronie. Po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu Irkę przepełnia gniew i złość. W tym wszystkim próbuje pogodzić męża z bratem, który podejrzewa, że Irka i Tolik zdradzili Ukrainę i przeszli na stronę prorosyjską.

Maryna Er Gorbach w bezkompromisowy sposób przygląda się temu, jak wojna brutalnie wdziera się w codzienność zwykłych ludzi i wciąga ich bezwiednie w spiralę przemocy. Reżyserka za pomocą najróżniejszych środków wizualnych - długich, nieruchomych ujęć, czasem naturalistycznych kadrów - z emocjonalnym dystansem i skrajną szczerością przygląda się wycinkowi rzeczywistości, po którą sięgnęła. Formalny chłód, z jakim Er Gorbach podeszła do całości, przejawia się tym, że na bohaterów patrzymy z pewnego dystansu, typowego dla reportaży telewizyjnych czy filmów dokumentalnych. Estetyka, która nasuwa skojarzenia z filmami Andrieja Tarkowskiego czy Anki i Wilhelma Sasnalów, tworzy atmosferę niepokoju od pierwszego ujęcia. Ta stylistyka budzi i zachwyt, i strach przed tym, co się wydarzy. Warstwa narracyjna, która jest prawdziwą siłą "Klondike", pozbawiona jest patetyzmu i moralizatorstwa. Oczywiście sama Maryna Er Gorbach wielokrotnie brała udział w ukraińskich apelach do Zachodu o potępienie działań Rosji w Donbasie. Natomiast w filmie w rygorystyczny sposób unika stawania po którejkolwiek ze stron, skupiając się na jak najbardziej przenikliwym obrazie wojny, w najróżniejszych jej aspektach. W obliczu trwającej napaści Rosji na Ukrainę formalna prostota tej opowieści wybrzmiewa jeszcze mocniej. Realia walk czy samej katastrofy samolotu pozostają poza kadrem, podsycając atmosferę grozy na poziomie domysłów, a prawdziwe zdarzenia wykorzystane zostały jako jedno z narzędzi dramaturgicznych, wręcz teatralnych. W ten sposób na pierwszy plan wysuwają się emocje i relacje głównych bohaterów. Widać to przede wszystkim w postaci Irki, z pozoru silnej kobiety, która próbuje się odnaleźć w momentami absurdalnej rzeczywistości. Jednak w zderzeniu z wojną, jej desperacki wręcz opór wobec konfliktu staje się daremny, a próba zachowania jak najmniejszego skrawka normalności prowadzi ją na skraj rozpaczy i niewyobrażalnego bólu.

"Klondike" w reżyserii Maryny Er Gorbach w kinach od 4 listopada.

"Klondike" w reżyserii Maryny Er Gorbach
KLONDIKE

"Słoń"

93 minuty czystej czułości, pozbawionej najmniejszego banału. Czułości, która z ogromną ostrożnością dotyka tematów, doświadczeń czy emocji bardzo delikatnych i która budzi ogromne pokłady nadziei i ciepła. 

Kadr z filmu "Słoń" Kamila KrawczyckiegoTongariro Releasing / Outfilm.pl

Co prawda "Słoń" jest pierwszą pełnometrażową fabułą na koncie Kamila Krawczyckiego, to już przy dwóch krótkich metrażach wykazał się nietuzinkowym talentem. W 2017 roku stworzył "Mój koniec świata" - pierwszy gejowski polski krótkometrażowy dramat fabularny, który zdobył Nagrodę Publiczności podczas Międzynarodowego Festiwalu Kina LGBTQ+ Amor Festival w chilijskim Santiago. Trzy lata później nakręcił "Ktoś zostanie ostatni" z legendarną Jadwigą Jankowską-Cieślak w roli głównej. Twórca doceniony został Nagrodą "Odkrywcze Oko" dla młodego utalentowanego twórcy podczas Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce w Chicago w 2020 roku. Film otrzymał wyróżnienie specjalne podczas Barcelona International Short Film and Video Festival oraz był nominowany do Jantara w Konkursie Krótkometrażowych Debiutów Filmowych festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie. Sam Krawczycki pracował już wtedy nad "Słoniem". 

Babie lato w małej miejscowości tradycyjnego i konserwatywnego polskiego Podhala. Dwudziestoparoletni Bartek opiekuje się matką (niesamowita Ewa Skibińska), dba o gospodarstwo, pomaga zaprzyjaźnionej sąsiadce (poruszająca rola Ewy Kolasińskiej), pracuje za barem i marzy o stworzeniu własnej stadniny koni. Codzienność płynie ustalonym, spokojnym rytmem. Gdy lokalny pijaczek umiera, na wieś przyjeżdża jego syn - Dawid (nieprzyzwoicie charyzmatyczny Paweł Tomaszewski). Jego przyjazd powoduje wśród mieszkańców mieszane uczucia, jakby spodziewali się nadejścia czegoś złego, co nieodwracalnie zmieni ich poukładaną rzeczywistość. Tylko w Bartku wizyta "obcego" budzi zaciekawienie. Tu należy postawić kropkę, bo im mniej szczegółów fabularnych zna się przed obejrzeniem "Słonia", tym lepiej. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ ROZMOWĘ TOMASZA-MARCINA WRONY Z KATARZYNĄ SZUSTOW: POCAŁUNKI SĄ NAPRAWDĘ, A SEKS? "JESTEŚMY PO TO, ŻEBY WYGLĄDAŁ NA PRAWDZIWY"

Krawczycki, który jest również autorem scenariusza, z bezczelną wręcz precyzją żongluje najmniejszymi szczegółami "Słonia". Począwszy od samego tytułu, który może być interpretowany na różny sposób, chociaż zagadka, kim bądź czym jest słoń, została świetnie poprowadzona. Krawczycki świadomie wykorzystuje całą paletę znaczeniową i symboliczną słonia, któremu w różnych kulturach przypisywane są różne moce. Cała historia poprowadzona została z niezwykłą lekkością, bez sadzenia się na efekciarstwo, przebrzmiały romantyzm, tanie, schematyczne uniesienia czy przesłodzoną bajkowość. Krawczycki zbudował fikcyjną, prostą historię, w której nie brakuje odniesień do aktualnych wydarzeń społecznych, politycznych czy kulturowych. Jednak jest to tylko tło, bez którego "Słoń" nie miałby takiej siły rażenia. I jest to tło, które staje się zrozumiałe nie tylko dla polskiej widowni - co udowadnia szereg pokazów na festiwalach filmowych od Palm Springs, przez Tel Awiw po Melbourne.

Kadr z filmu "Słoń" w reż. Kamila KrawczyckiegoTongariro Releasing / Outfilm.pl

Być może dla wielu "Słoń" będzie tylko kolejną queerową historią miłosną, kinowym romansem. Ale takie uproszczenie jest niesprawiedliwe. Krawczycki zgrabnie obrazuje ważne konteksty, które nadają każdej relacji międzyludzkiej prawdziwości i siły: dobrostan psychiczny, mierzenie się z traumami, lęki przed odrzuceniem, brakiem akceptacji, sposoby komunikowania swoich granic, przełamywanie wstydu i mierzenie się z kompleksami, nierówna walka o decydowanie o samym sobie. To wszystko doprawione lekką ironią, humorem, na który stać niewielu. Poza rewelacyjnymi zdjęciami, bardzo spójnym montażem i samym scenariuszem, lokomotywą tego filmu jest jego obsada. Tak reżyserowanych Hrynkiewicza, Tomaszewskiego, Skibińską i Kolasińską chce się oglądać jak najczęściej. Efektem ubocznym "Słonia" może być to, że sięga się po wcześniejsze tytuły z dorobku tej czwórki. 

Biorąc pod uwagę fakt, że "Słoń" powstał w mikrobudżecie - a zatem nie mógł przekroczyć kwoty 700 tysięcy złotych - można wybaczyć wszystkie ewentualne niedociągnięcia produkcyjne. Ostatecznie - idąc za głosem części teoretyków filmowych - kino ma budzić emocje, porwać w świat, który tworzy reżyser i spróbować zrozumieć tych, których na co dzień nie spotykamy. I taki jest właśnie "Słoń" - jeden z najlepszych polskich debiutów ostatniej dekady.

"Słoń" w reżyserii Kamila Krawczyckiego w kinach od 18 listopada.

"Słoń" reż. Kamil Krawczycki
"Słoń" reż. Kamil KrawczyckiTongariro Releasing / Outfilm.pl

"Do ostatniej kości"

Luca Guadagnino szybko wdarł się do grona klasyków najnowszej włoskiej kinematografii. 51-letni reżyser, scenarzysta i producent filmowy, debiutował w 1999 roku thrillerem "The Protagonist", który przyniósł mu specjalne wyróżnienie FEDIC Award podczas 56. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Dziesięć lat później - w 2009 roku - zachwycił świat jednym z najlepszych filmów w swoim dorobku: dramatem "Jestem miłością" z Tildą Swinton w roli głównej. Z aktorką po raz trzeci na planie spotkał się przy "Nienasyconych" z 2015 roku. Natomiast międzynarodową sławę zdobył dzięki ekranizacji powieści Andre Acimana "Tamte dni, tamte noce" z Timotheem Chalametem i Armiem Hammerem w rolach głównych. Swoją międzynarodową pozycję umocnił w 2018 roku własną interpretacją głośnego horroru Daria Argento z 1977 roku "Suspiria".

Taylor Russell i Timothee Chalamet w "Do ostatniej kości" Luki GuadagninaYannis Drakoulidis / Metro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

We wrześniu - jeszcze przed światową premierą w Konkursie Głównym weneckiego festiwalu - głośno zrobiło się wokół najnowszego tytułu filmowca "Do ostatniej kości". Głosy oburzenia i zaciekawienia wzbudził fakt, że historia dotyczy osób, które zaspokajają swój apetyt na ludzkie mięso. Natomiast samo jury doceniło Włocha Srebrnym Lwem za najlepszą reżyserię. Grająca główną rolę Taylor Russell uhonorowana została Nagrodą im. Marcello Mastroianniego dla najlepszej młodej aktorki.

Ci, którzy znają dotychczasową twórczość Guadagnina, wiedzą, że nic u niego nie jest dosłowne. Tak i w tym przypadku. Przede wszystkim scenariusz, którego autorem jest David Kajganich (z Guadagninem współpracował już przy "Nienasyconych" oraz "Suspirii"), jest luźną adaptacją filmową powieści Camille DeAngelis z 2015 roku. Stąd też powierzchowne określenia, że jest to film o współczesnych kanibalach, jest bardzo krzywdzące. W końcu filmowa klasyka o wampirach zbudowana jest w podobny sposób. W przypadku najnowszego tytułu włoskiego twórcy, za kanibalistycznymi praktykami kryje się coś więcej. Jest to doskonały przykład kina drogi przez środkowe stany USA epoki Ronalda Regana, a centralnym punkcie warstwy narracyjnej pozostaje relacja dwójki młodych osób, które połączyło poczucie społecznego wykluczenia. Sam kanibalizm staje się więc figurą artystyczną, która wypycha szukające szczęścia i piękna główne postaci poza nawias społeczeństwa. To pierwszy film Włocha nakręcony w Stanach Zjednoczonych, przez co stał się dla niego szansą, by sięgnąć po typowo amerykańskie narzędzia dramaturgiczne. 

W materiałach prasowych znalazło się oświadczenie reżysera na temat tego filmu. "Film jest w swojej istocie czułą, wrażliwą opowieścią o bohaterach. Interesują mnie ich emocje, przeżycia i to, co się z nimi stanie. (...) Pochodzę z katolickiego kraju i każdego dnia jesteśmy tam świadkami metafory kanibalizmu. Zjadamy ciało Chrystusa pod postacią cienkiego (eucharystycznego) opłatka. Jednocześnie wciąż jesteśmy zwierzętami – po części kierujemy się rozsądkiem, po części instynktem. Nasze motywy są po części społeczne, po części określane przez dalekich przodków. Kanibalizm to ostateczny sposób, w jaki człowiek może unicestwić innego człowieka, ale nie o tym mówi ten film. Ten film ma ambicje, według mnie, żeby nakłonić do medytacji nad tym, kim jestem i jak mogę pokonać to, co czuję, jeżeli nie mogę nad tym zapanować. I wreszcie, kiedy będę mógł odnaleźć siebie w spojrzeniu innych?" - wyjaśnia Guadagnino.

Rewelacyjne kreacje aktorskie Russell, Chalameta czy Marka Rylance'a sprawiają, że ten z pozoru makabryczny film staje się jedną z najczulszych i najbardziej empatyzujących historii współczesnego kina.

"Do ostatniej kości" w reżyserii Luki Guadagnino w kinach od 25 listopada.

Taylor Russell i Timothee Chalamet w "Do ostatniej kości" Luki GuadagninaYannis Drakoulidis / Metro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

"Na pełny etat"

Francusko-kanadyjski reżyser i autor zdjęć filmowych Eric Gravel zachwycił filmem "Na pełny etat" publiczność oraz krytykę tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. I nie tylko: sam Gravel otrzymał nagrodę za najlepszą reżyserię, a grająca główną rolę Laure Calamy - za najlepszą rolę żeńską. Obie nagrody przyznało jury sekcji Horyzonty. "Na pełny etat" to druga pełnometrażowa fabuła w dorobku Gravela, który w 2017 roku debiutował komediodramatem "Crash Test Aglae".  

Laure Calamy w "Na pełny etat" w reżyserii Erica GravelaAurora Films

W centrum fabuły dramatu "Na pełny etat" jest Julie (w tej roli fenomenalna, wielobarwna Calamy), mieszkanka jednej z podparyskich miejscowości, samotnie wychowuje dwójkę dzieci. To samo w sobie ogromne wyzwanie, zwłaszcza że codziennie poświęca dużo czasu na dojazdy do Paryża, gdzie pracuje w jednym z luksusowych hoteli. Gdy Julie jest poza domem, jej dziećmi opiekuje się jej sąsiadka - pani Lusigny (w tej roli słynna Geneviève Mnich), której coraz mocniej doskwiera wiek. Pani Lusigny coraz mocniej sygnalizuje, że jest zmęczona opieką nad dziećmi, zwłaszcza nad synem Julie, który wymaga sporo uwagi i cierpliwości. Sama Julie szuka lepszej pracy, odpowiadającej jej kwalifikacjom i doświadczeniu. Jej sytuacji nie ułatwia to, że były mąż skutecznie odmawia kontaktu i nie spłaca alimentów. Dodatkowo w Paryżu wybucha fala strajków, co paraliżuje komunikację publiczną, a to powoduje, że Julie spóźnia się nie tylko do pracy, ale również, żeby odebrać dzieci.

"Na pełny etat" to znakomity przykład uniwersalnego spojrzenia na świat z perspektywy bardzo indywidualnych zmagań fikcyjnej bohaterki. Wielowymiarowa postać, jaką stworzyła Calamy, zbudowana jest na niuansach: w zderzeniu z życiowym kryzysem, chwyta się każdej możliwości, by przetrwać kolejny dzień. Aż trudno uwierzyć w to, z jaką przenikliwością Gravel i Calamy uchwycili bezradność wobec bezlitosnych reguł kapitalizmu, długotrwałą niepewność jutra i narastającą rozpacz, z której wydawałoby się, że nie ma wyjścia. W obliczu kryzysu ekonomicznego, który coraz dotkliwiej uderza w każdego, historia Julie jeszcze mocniej rezonuje, a jej wymowa staje się coraz bardziej aktualna i uniwersalna.

"Na pełny etat" w reżyserii Erica Gravela w kinach od 25 listopada.

"Na pełny etat" w reżyserii Erica Gravela
"Na pełny etat" w reżyserii Erica GravelaAurora Films

Autorka/Autor:Tomasz-Marcin Wrona

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Yannis Drakoulidis / Metro Goldwyn Mayer Pictures/Warner Bros. Entertainment Polska

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Papież jest w gorszym stanie niż wczoraj i miał "kryzys oddechowy". Przeszedł też hemotransfuzję - podał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Watykan podał również, że jego stan "nadal jest krytyczny".

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotkał się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl