Grabarze z Ghany swoim tańcem z trumną zrobili furorę na początku pandemii. Teraz słynne nagranie zostało sprzedane za równowartość miliona dolarów, a transakcja pozwala zrozumieć, dlaczego jesteśmy gotowi zapłacić za coś, co i tak jest powszechnie dostępne w sieci.
Miliony wyświetleń i tysiące memów – skomplikowany układ choreograficzny z utworem „Astronomia” Tony'ego Igy'ego stał się hitem na początku lockdownu.
Nauczyć świat robienia wesołych pogrzebów – taki był cel Nana Otafrija, grupy grabarzy z Ghany. – Wpadłem na pomysł tańca z trumną, bo chciałem, żeby ludzie mogli świętować śmierć swoich bliskich. Zauważyłem, że obecni na pogrzebach często nie radzą sobie z emocjami. Gdyby skupili się na tańcu, byliby mniej narażeni na cierpienie – opowiadał w wywiadzie z "The Guardian" lider grupy Benjamin Aidoo, który pracuje jako grabarz od 2003 roku.
O Nana Otafrija po raz pierwszy zrobiło się głośno w 2017 roku, kiedy taniec z trumną pojawił się w filmie dokumentalnym BBC. Światową sławę grupa zyskała w czasie pierwszego lockdownu – jej układ choreograficzny stał się wówczas symbolem zachowania dystansu społecznego. Ghańscy grabarze promowali go hasłem „Zostań w domu albo zatańcz z nami”.
Taniec zainspirował tysiące osób na całym świecie. W Indiach umundurowani policjanci zatańczyli z noszami, na których leżał zdrowy mężczyzna. Peruwiańska policja zrobiła to samo, tyle że z atrapą trumny. Choreografię wykorzystali również protestujący przeciw złemu stanowi gospodarki w Libanie. W sieci można znaleźć figurki eleganckich grabarzy. Powstała animacja, w której taniec wykonują postaci przypominające Super Mario ze znanej gry.
Mem warty milion dolarów i pomoc Ukrainie
Kilka dni temu temu twórca grupy Benjamin Aidoo ogłosił, że nagranie zostało kupione przez studio muzyczne 3F Music w walucie NFT za równowartość 1 047 806 dolarów amerykańskich.
Część dochodu z transakcji zasili konto ukraińskiej fundacji o nazwie Powiernis Żywym (Wróć Żywym). Adwokat z Ukrainy Jewgien Worobiow poinformował na Twitterze, że fundacja otrzymała wsparcie w wysokości 250 tysięcy dolarów. Do wpisu dołączył zdjęcie słynnych Ghańczyków, pozujących z flagą Ukrainy w tle.
– Takie wiadomości pozwalają mi wierzyć w ludzkość pośród wszystkich okrucieństw, o których teraz czytam – skomentował jeden z internautów.
O donacji informował także na Twitterze portal Nexta.
Czym jest NFT?
Dlaczego ktoś jest gotów wydać milion dolarów za nagranie, które można bezpłatnie obejrzeć w sieci? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, warto zrozumieć, czym jest NFT.
NFT to rodzaj cyfrowego certyfikatu o niespotykanych dotąd cechach w cyfrowym świecie. Jest niepowtarzalny, niezmienny technicznie i niemożliwy do sfałszowania. To te cechy decydują o wyjątkowości NFT, ponieważ łatwość kopiowania, podrabiania i hakowania wszelkich treści była dotąd jedną z najpoważniejszych słabości świata wirtualnego.
CZYTAJ TAKŻE: Tokeny NFT – czym są? Jak je sprzedawać i jak zarabiać?
Nagranie tańca z trumną zostało przekształcone w niewymienny token z unikalnymi metadanymi, których nie można powielić. W rzeczywistości to nie sam mem jest sprzedawany, ale cyfrowy certyfikat, który pokazuje, kto jest jego właścicielem.
Portal Techpoint Africa wyjaśnia, że taki zakup nie oznacza przejęcia praw autorskich: – Podobnie jak obraz Michała Anioła pozostaje dziełem renesansowego artysty, grabarze z Ghany pozostaną właścicielami praw autorskich do wideo.
Źródło: Techpoint Africa, Nexta, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/Evgen Vorobiov