Agata Kulesza i Agata Trzebuchowska w "Idzie"Opus Film
- Mam nadzieję, że "Ida" Pawła Pawlikowskiego ma większe szanse na Oscara niż rosyjski "Lewiatan" - powiedział Roman Polański. Oba filmy konkurowały o tegoroczną nagrodę Złotego Globu, którą otrzymał "Lewiatan". Oba teraz walczą o statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii film nieanglojęzyczny.
Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła w czwartek pełną listę nominowanych do złotych statuetek w 87. edycji tych nagród. Film Pawlikowskiego zdobył nominacje w dwóch kategoriach - obraz nieanglojęzyczny i zdjęcia. Na liście filmów nominowanych znalazł się także "Lewiatan" Andrieja Zwiagincewa.
- Widziałem "Idę". Mam nadzieję, że ma większe szanse na Oscara aniżeli "Lewiatan" - powiedział po ogłoszeniu nominacji Roman Polański, który przebywa w Krakowie.
- Jeżeli chodzi o Złote Globy, to wydawało mi się, że "Ida" ma równe szanse. I prawdopodobnie miałem rację, bo "Lewiatan" dostał tę nagrodę. To zupełnie inna sprawa, bo Golden Globe przyznają dziennikarze obcokrajowcy. To jakaś specyficzna grupa ludzi, którą czasem jest mi trudno zrozumieć. Ale Oscar to jest kwestia głosowania kilku tysięcy filmowców - powiedział polski reżyser, który zdobył Oscara za "Pianistę".
Zwycięzców poznamy w lutym
"Ida" otrzymała w Polsce i na świecie około 50 nagród, m.in. dla najlepszego europejskiego filmu roku i nagrodę Parlamentu Europejskiego.
Gala rozdania Oscarów odbędzie się 22 lutego.