Powiew światowej mody w Palestynie. Na przedmieściach Ramallah po raz pierwszy zorganizowano pokaz mody współczesnej. Były stroje wieczorowe i biurowe w najróżniejszych barwach, ponad polityką.
17 projektantek i trzech projektantów pochwaliło się swoimi dokonaniami na pokazie zorganizowanym przez Instytut Goethego. W show wzięło udział dziesiątki mężczyzn, kobiet i dzieci zabranych, aby zobaczyć niezywkłe współczesne kolekcje.
Inspiracje zewsząd
Reem Ibrahim, palestyńska projektantka powiedziała, że jej kolekcja została zainspirowana szkłem. - Chciałam pokazać, jak szkło jest podobne do ludzi. Podobnie jak oni, trudno je złączyć, gdy rozpadnie się na kawałki - powiedziała.
Inspiracja musi płynąć z serca i z duszy, bez żadnego kontekstu politycznego. Bez pokazywania tego, co jest dobre, a co złe, bez oceny Susanne Kumper, organizator pokazu
Młoda projektantka, Ruba al-Qais wytłumaczyła, że moda jest dla niej przede wszystkim możliwością uczestnictwa w międzynarodowych wydarzeniach artystycznych. - Ten projekt powstał właśnie po to, aby umożliwić palestyńskim projektantom zaistnieć w świecie mody - uważa.
Moda ponad polityką
Projekt pokazu był kierowany przez wykładowczynię mody Susanne Kumper, która pomogła stworzyć wydział mody na Helwen University w Kairze (Egipt).
Kumper podkreśliła, że pomimo międzynarodowego charakteru dzisiejszych pokazów, projektant powinien przede wszystkim inspirować się własnym sercem i duszą, nie patrząc na kontekst polityczny. - Inspiracja musi płynąć z serca i z duszy, bez żadnego kontekstu politycznego. Bez pokazywania tego, co jest dobre, a co złe, bez oceny.
Uczestnicy pokazu już szykują się na kolejne show w Berlinie, Waszyngtonie i Londynie.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters