Być jak John Wayne, czyli dlaczego Oscar musiał trafić do Frances McDormand

Aktualizacja:
[object Object]
Frances McDormand była faworytką do Oscara za rolę kobiecą Imperial-Cinepix
wideo 2/17

Miała już na koncie Oscara za rolę w "Fargo" i od samego początku uznawana była za niemal stuprocentową faworytkę tegorocznych Oscarów. Za kreację samotnej matki pragnącej pomścić zabójstwo córki odebrała już Złoty Glob i nagrodę BAFTA. Pracując nad rolą, obejrzała wszystkie filmy z Johnem Wayne'em, bo swoją bohaterkę - samotną mścicielkę, nazywa jego kobiecym wcieleniem. Najbardziej niepokorna kobieta w Hollywood.

Podobno w Hollywood, którego nie znosi, boją się jej nie tylko mniej zdolni aktorzy, ale również niemal wszyscy reżyserzy. Wyjątkiem jest jej mąż - Joel Coen. To on namówił ją, by przyjęła rolę w "Trzech billboardach za Ebbing, Missouri" McDonagha, którą początkowo chciała odrzucić, bo uważała, że jest do niej za stara.

- Bierz i nie kombinuj - miał powiedzieć Joel Coen, tak wyznała Frances McDormand w rozmowie z "Los Angeles Times".

Posłuchała. McDonagh - scenarzysta i zarazem reżyser w jednej osobie - pisał rolę od początku z myślą o niej. Jak dziś przyznaje, bez udziału Frances ten film nigdy by nie powstał.

Pierwszego Oscara Frances McDormand odebrała za rolę policjantki w głośnym filmie Coenów "Fargo" 21 lat temu. Dziś otrzymała kolejną statuetkę. Trudno mówić o niespodziance, bo była faworytką nie tylko bukmacherów i krytyków, ale również i widzów. Za kreację matki domagającej się ukarania zabójcy jej córki odebrała wcześniej niemal wszystkie najważniejszych w świecie filmowym nagrody - począwszy od Złotego Globu i BAFTA, poprzez nagrody stowarzyszeń amerykańskich krytyków, po najbardziej miarodajną w tym przypadku - nagrodę Gildii Aktorów.

Brzydka, chuda i najlepsza!

Dla Hollywood od początku była zbyt mało urodziwa i za mało kobieca. Ostentacyjnie lekceważyła ten brak atutów, nie godząc się na jakiekolwiek próby upiększenia. Gdy stała się już rozpoznawalna, dla wszystkich było jasne, jak wielki ma talent. Kiedy wytwórnia zaproponowała sfinansowanie jej operacji plastycznej, na zawsze zerwała z nią kontakty, a jej bunt osiągnął postać skrajną: do dziś nie godzi się nawet na makijaż i to nie tylko na planie. "Pierwszy raz spotkałem aktorkę, która obywa się bez makijażu bez względu na to, czy robi film, czy pojawia się na czerwonym dywanie" - przyznaje Sam Rockwell, partner z planu "Bilboardów..." i dodaje: "Ona ma w sobie bardzo szczególny rodzaj uczciwości, który idealnie pasuje do tej roli. I potrzebę nieustannego dążenia do prawdy zarówno w filmie, jak i w życiu".

Frances McDormand urodziła się w Gibson City w stanie Illinois i zaraz po urodzeniu została porzucona przez matkę. Miała jednak szczęście, bo półtora roku później adoptowała ją para z Kanady: pielęgniarka i pastor McDormandowie, którzy nie mieli biologicznych dzieci. Frances McDormand ma też adoptowaną siostrę. Mówi, że miała niezwykle szczęśliwe dzieciństwo, choć często się przeprowadzali, nim osiedli w Pensylwanii. Tam Frances ukończyła college. W 1982 roku uzyskała tytuł magistra sztuk pięknych na jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów na świecie, gdzie studiowała na wydziale dramatycznym. Jej współlokatorką w pokoju była inna utalentowana aktorka Holly Hunter, z którą do dziś się przyjaźni.

Obie były kilka lat później rozważane jako odtwórczynie głównych ról w niezapomnianym obrazie "Thelma i Louise" Ridleya Scotta. Ostatecznie producent zażądał jednak "ładniejszych i seksowniejszych pań", a role przypadły Susan Sarandon i Geenie Davis. To wtedy właśnie Frances zaproponowano "małe korekty dla poprawienia urody". W odpowiedzi miała zawołać: "Może jestem chuda i brzydka, ale nie przeszkodzi mi to stać się najlepszą!".

I słowa dotrzymała.

Zwiastun filmu "Fargo" z oscarową rolą Frances McDormand
Zwiastun filmu "Fargo" z oscarową rolą Frances McDormandPolygram Filmed Entertainment

Debiut, miłość i Oscar

Zadebiutowała dość szybko, bo już dwa lata po studiach pojawiła się w filmie, będącym zarazem debiutem słynnego duetu braci Coen "Prosta sprawa". Na planie Joel i Frances zakochali się w sobie, a dwa lata potem wzięli ślub. Młoda Frances grała niewierną żonę i nigdy później nie wyglądała na ekranie tak pięknie. Obraz był zapowiedzią kina, jakie wkrótce przyniosło sławę i Oscary braciom Coenom, a które mistrzowski kształt uzyskało w takich obrazach jak "Fargo" czy w wersji mniej optymistycznej w filmie "To nie jest kraj dla starych ludzi".

Frances od razu zwróciła na siebie uwagę. Cztery lata później pojawiła się w swoim pierwszym ważnym filmie "Missisipi w ogniu" Alana Parkera, za rolę w którym otrzymała pierwszą nominację do Oscara. Zagrała postać, która miała wyznaczyć kanon jej najwybitniejszych kreacji - jedyną sprawiedliwą, rozdartą między przyjaźnią z czarnymi a przynależnością do białej społeczności, która w obliczu brutalnego morderstwa przerywa milczenie. W świecie segregacji rasowej bohaterka płaci za to straszliwą cenę.

Wydawało się, że jej kariera ruszy teraz z kopyta, a tymczasem, nie licząc udziału w filmie "Na skróty" Roberta Altmana, dostawała średnio interesujące rólki, mimo że jej postacie, nawet na dalszym planie, zapadały w pamięć. Realizowała się za to na Broadwayu, gdzie otrzymała nominację do nagrody Tony za rolę Stelli Kowalski w "Tramwaju zwanym pożądaniem". To, na co naprawdę ją stać, miała jednak pokazać dopiero w 1996 roku, gdy pojawiła się w roli uważanej do czasu "Billboardów..." za najważniejszą jej kreację - mowa o postaci policjantki w "Fargo" Coenów. W tej opowieści o sprzedawcy samochodów, który wynajmuje zbirów, by porwali jego żonę i żądali od bogatego teścia dużego okupu, Frances zmiata z planu wszystkich. Jako komendantka lokalnego posterunku policji uzależnioną od hektolitrów kawy, mimo zaawansowanej ciąży rozwiązuje misterna intrygę, tworzy postać, jakiej dotąd nie widziało Hollywood. Jest zabawna i błyskotliwa, chwilami dramatyczna, by za moment rozśmieszać do łez.

To był mocny rok - o Oscara rywalizowała m.in. z Emily Watson, nominowaną za rolę w "Przełamując fale", ale nikt nie miał wątpliwości, że statuetka należy się właśnie jej. Tak narodziła się gwiazda, o którą od tej pory bić się mieli producenci, którzy wcześniej odrzucali jej kandydaturę z powodu "braku warunków".

Frances McDormand w "Fargo", w roli za którą odebrała Oscaramat.prasowe

Na własnych warunkach

Mimo że propozycje zaczęły płynąć szerokim strumieniem, Frances zdecydowała, że na pierwszym miejscu stawia rodzinę. Wraz z Joelem adoptowali dwóch porzuconych chłopców z Paragwaju, (jeszcze jako dziewczynka Frances przyrzekła sobie, że pójdzie w ślady rodziców). Zamieszkali w Nowym Jorku, z dala od blichtru Hollywood. I choć bracia Coen szturmem zdobyli Fabrykę Snów, a kolejne Oscary i canneńskie Złote Palmy przypieczętowały ich dorobek, Frances przez następnych kilka lat pojawiała się na ekranie sporadycznie.

Wróciła w wielkim stylu brawurową, choć drugoplanową kreacją w filmie "U progu sławy" Camerona Crowe'a, za którą zdobyła kolejną nominację do Oscara. Wcieliła się w postać apodyktycznej i histerycznej matki, która robi wszystko, by przeszkodzić karierze syna marzącego o sławie dziennikarza muzycznego. Gdy chłopak wyrusza w trasę koncertową , by na zamówienie kultowego "The Rolling Stone" napisać artykuł o modnym zespole, czeka go przeprawa z ekscentryczną rodzicielką, która widzi w rock and rollu źródło zła i zagrożenie moralności. Przerażona będzie ścigać syna telefonami po całym kraju, przekazując rozpaczliwe apele, by nie zażywał narkotyków, nie uprawiał seksu, nosił szalik, etc...

W tym samym roku pojawi się też w "Cudownych chłopcach" Curtisa Hansona u boku Michaela Douglasa. Ważną rolę gra również w filmie Niki Caro "Daleka Północ" - w prawdziwej historii o kobietach pracujących w kopalni u boku mężczyzn, regularnie przez nich molestowanych. I znów dostaje nominację do Oscara, BAFTA i Złotego Globu. A nieco wcześniej pojawia się w obrazach braci Coen. Najpierw w "Człowieku, którego nie było", a potem w filmie "Tajne przez poufne". Gra tam właścicielkę siłowni, która znajduje CD należące do agenta CIA - postanawia wzbogacić się na agencji. "Nie da się ukryć, że fakt, iż sypiam od 34 lat z połową reżyserskiego duetu Coenów miał wpływ na moją karierę" - zażartowała ostatnio w rozmowie z "Los Angeles Times".

W 2014 roku zagrała tytułową rolę w rewelacyjnej miniserii HBO pt. "Olive Kitteridge". Pokazała tam ewolucję postaci, nauczycielki matematyki w prowincjonalnej szkole, na przestrzeni ćwierćwiecza. Olive ma cięty humor, surowe usposobienie i twarde zasady, za którymi skrywa dobre serce. Chyba najbardziej z jej bohaterek przypomina prawdziwą Frances. Serial koncentruje się na głównej bohaterce, jej relacjach z otoczeniem i ukochanym mężem. Odsłaniane są tajemnice i dramaty małej społeczności. To bez wątpienia jedna z najbardziej poruszających kreacji Frances, za którą zasłużenie dostała nagrodę Emmy.

Frances McDormand w filmie "U progu sławy" jako histeryczna matkamat.prasowe

Czy przerażała Cię Frances McDormand?

Historia powstania "Bilboardów..." sięga 20 lat wstecz. Do napisania scenariusza zainspirowały McDonagha prawdziwe wydarzenia. Podróżując autobusem przez Stany Zjednoczone, w okolicach Alabamy dostrzegł billboardy z bolesnym apelem do policji w sprawie nierozwiązanej zbrodni. Ten obraz zapadł mu w pamięć na lata, a pomysł na film dojrzewał. Gdy uznał, że bohaterką musiała być cierpiąca, zdeterminowana matka, od razu pomyślał o Frances McDormand.

"Trzy billboardy..." to dramat obyczajowy z elementami westernu, ale po trosze także gorzka komedia i klasyczny kryminał. Bohaterką jest samotna matka, której córka została zgwałcona i zamordowana przez nieznanych sprawców. Gdy w ciągu kolejnych miesięcy nie udaje się ich znaleźć, załamana wynajmuje tytułowe billboardy za miastem, których treść układa się w zarzut pod adresem stróżów prawa. Mają wzbudzić w nich poczucie winy i zmusić do działania. Efekt, jaki wywołają, nie do końca pokryje się z zamiarami bohaterki, ale wszyscy, których dotyczy, przejdą wielką przemianę. Włącznie z samą matką. Właśnie ta przemiana bohaterów stanowi o sile filmu. I oczywiście kreacje aktorskie, z których ta największa należy do Frances McDormand.

Opowieść o tym, jak Frances pracowała nad rolą, brzmi fascynująco. Gdy ją w końcu przyjęła, uzmysłowiła sobie, że bohaterka - samotna mścicielka - to kobiecy odpowiednik bohatera najgłośniejszych westernów w historii kina - Johna Wayne'a. Postanowiła więc obejrzeć wszystkie opowieści o Dzikim Zachodzie z udziałem aktora, począwszy od słynnego "Dyliżansu" Johna Forda, w którym narodził się charakterystyczny typ bohatera, jakiego odgrywał do końca życia Wayne - twardego, sprawiedliwego mężczyzny, walczącego o swoje ideały.

I rzeczywiście, pierwsze, co nas uderza podczas projekcji "Bilboardów...", to odkrycie, że Frances zagrała jak mężczyzna. W sposób, jakiego nie powstydziłby się sam John Wayne. McDonagh nazywa ją największą aktorką swojego pokolenia i od razu słyszy od dziennikarza "Timesa", któremu o tym opowiada, pytanie: "A Meryl Streep?". Frances, o 8 lat młodsza od trzykrotnej laureatki Oscara (przypomnijmy - i w tym roku nominowana do statuetki za rolę w "Czwartej władzy" Spielberga), gra o wiele mniej. Ale też dzięki temu wolna jest od maniery, w jaką ostatnimi czasy zaczęła popadać Meryl. Obie są wielkimi artystkami, a próby stopniowania ich talentu wydają się zbędne. Z pewnością mowa o aktorkach porównywalnej klasy. Wydaje się jednak, że w bieżącym roku nawet Meryl nie jest w stanie Frances zagrozić.

Frances McDormand jest faworytką do Oscara za rolę kobiecą Imperial - Cinepix

Sam Rockwell - w filmie grający homofobicznego policjanta, który w finale okaże się szlachetnym człowiekiem (także oscarowy pewniak na drugim planie), opowiada o doświadczeniach pracy z Frances. "Największym komplementem, jaki mogę powiedzieć o Frances, jest to, że ludzie pytali mnie: Czy przerażała cię na planie genialna McDormand?. Odpowiadałem, że nie bardzo, ale byłem faktycznie zdenerwowany, gdy zostałem sam na sam z wielką aktorką. Pracowałem z wieloma świetnymi aktorami. Ona naprawdę jest mocarna. Myślę, że to, co w niej najlepsze, to uczciwość. Jej potrzeba pokazania prawdy jest absolutnie wyjątkowa".

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Imperial - Cinepix

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24