Intelektualna gra Szczepana Twardocha. Recenzja nowej książki "Powiedzmy, że Piontek"

Źródło:
tvn24.pl
Szczepan Twardoch mówi o wojnie w Ukrainie. Wideo archiwalne z 2022 roku
Szczepan Twardoch mówi o wojnie w Ukrainie. Wideo archiwalne z 2022 roku
wideo 2/3
twardoch

"Powiedzmy, że Piontek" to książka zupełnie inna niż poprzednie Szczepana Twardocha. Oryginalna powieść jest swego rodzaju hołdem dla bohaterów literackich, którzy - jak przekonuje autor - bytują w sposób bardziej realny, niż mogłoby nam się w pierwszej chwili wydawać.

Szczepan Twardoch przyzwyczaił nas do tego, że co dwa lata wypuszcza swoją nową książkę. "Powiedzmy, że Piontek" tę tradycję podtrzymuje, jednocześnie jednak urodzony na Śląsku pisarz, zapowiadając ją, mówił, że będzie to powieść zupełnie inna niż wszystkie jego poprzednie. Słowa dotrzymał.

W wydanym w 2022 roku "Chołodzie" dużo było dygresji i refleksji narratora, podobnie jak w "Pokorze" z 2020 roku. Jednak w tych powieściach wtrącenia te stanowiły jedynie niekonwencjonalne dopełnienie toczącej się akcji. Tym razem są one natomiast tak obszerne i istotne, że niekiedy mamy wrażenie, jakbyśmy czytali rozprawę filozoficzną. Szczepan Twardoch serwuje nam intelektualną ucztę, do której - od razu to zdradzę - warto zasiąść.

"Powiedzmy, że Piontek" - recenzja

Zacznijmy jednak od fabuły powieści, a raczej trzech. Najnowsza książka Twardocha składa się bowiem z trzech odrębnych historii, które łączy ich główny bohater – Erwin Piontek. Autor umieszcza go jednak w każdej z części w zupełnie innych czasach i innym miejscu na ziemi.

Raz poznajemy go jako emerytowanego górnika, żyjącego w czasach współczesnych na Śląsku, który pewnego dnia decyduje się wydać całe swoje oszczędności, by kupić łódź i spełnić swoje młodzieńcze marzenie, czyli opłynąć świat. Następnie przenosimy się do końcówki XIX wieku na tereny dzisiejszej Namibii, gdzie Piontek służy w szeregach armii Cesarstwa Niemieckiego, które kolonizuje tę część zachodniej Afryki. Przypadkowo poznaje Hendrika Witbooi, przywódcę tubylców walczących przeciwko niemieckim rządom kolonialnym, i zaczyna mu towarzyszyć. W ostatniej części przenosimy się do Warszawy i nieodległej przyszłości, w której Polska jest dyktaturą podporządkowaną Rosji. Rządzący twardą ręką krajem dyktator potrzebuje sobowtóra, który ma go zastępować podczas niektórych wystąpień publicznych. Rzecz jasna zostaje nim nie kto inny jak Erwin. ZOBACZ TEŻ: Trudny początek festiwalowego lata. Co się działo na Orange Warsaw Festival 2024 Każdy z Piontków jest w pewnym sensie dokładnie tym samym człowiekiem, jest bowiem dokładnie tak samo zbudowany fizycznie i urodził się, posiadając takie same geny. Ich doświadczenia życiowe diametralnie się jednak od siebie różnią. Twardoch przedstawia nam ich historie obfitujące w wybory moralne i zachęca do zastanowienia się nad fundamentalnym pytaniem o kondycję ludzką: Czy kształtują nas okoliczności, w jakich przyszło nam żyć, a może jesteśmy w stanie formułować samych siebie niezależnie od tego, co nas spotyka?

Pisarz zmusza do refleksji na ten temat, ale nie robi tego w posępny sposób. Chociaż w książce są momenty charakterystycznej dla jego dzieł brutalności i pesymizmu, to jednocześnie są sceny, przy których nie sposób nie parsknąć śmiechem. Ta różnorodność emocji, jakie towarzyszą nam przy czytaniu książki, jest zresztą jej ogromną siłą. Twardoch zręcznie operuje też kilkoma gatunkami literackimi, bo czytając "Powiedzmy, że Piontka" niekiedy mamy do czynienia z powieścią przygodową, a innym razem z realizmem magicznym czy dystopią.

Nowa książka Szczepana Twardocha

Pisarz do refleksji namawia nie tylko poprzez historie Piontka, często robi to też w dużo bardziej bezpośredni sposób. Odchodzi wtedy od toczącej się akcji, by jako Szczepan Twardoch podzielić się swoimi przemyśleniami. Nie to jest jednak najciekawsze. Regularnie wchodzi bowiem w polemikę z wykreowanym przez siebie bohaterem literackim. Powieść niekiedy się urywa w połowie zdania, by Erwin Piontek mógł zwrócić się do Szczepana Twardocha z prośbą o inne poprowadzenie fabuły, niekiedy nie jest zadowolony z rodzaju broni, jaką posiada, innym razem czuje się zawstydzony, że musi się obnażyć przed kobietą albo jest tak wściekły na autora książki, że grozi mu pobiciem. Ten mu zwykle odpowiada, a wymiana zdań między nimi bywa dość długa. Ich relacja to jeden z głównych wątków książki, odbywający się jednak na innym poziomie niż historie Piontka. ZOBACZ TEŻ: Przez trzy tygodnie będzie mieszkała w Zachęcie. Performans Katarzyny Kozyry Ten zabieg to swego rodzaju gra intelektualna, która ma zmusić czytelnika do zastanowienia się nad tym, w jaki sposób bytują bohaterowie literaccy. Cóż, w pewnym sensie ci, którzy są postaciami z najważniejszych dla nas książek, które miały dla nas formacyjny charakter, mogą być nam bliżsi niż chociażby realni dalecy krewni. Ponadto Twardoch w ten sposób podkreśla, że bohaterowie literaccy czasem wymykają się z rąk ich twórców, a on to akceptuje. Swego czasu powiedział, że autor książki jest ostatnią osobą, która powinna interpretować własne dzieła. Jak mówił bowiem słynny włoski filozof Luigi Pareyson, "dzieło sztuki żyje wyłącznie w interpretacjach, które na jego temat się pojawiają".   Tego rodzaju próba emancypacji bohatera literackiego to zdecydowanie najciekawsza warstwa "Powiedzmy, że Piontka", a przy tym bardzo ryzykowny zabieg literacki. Tocząca się fabuła, która regularnie jest przeplatana ciągnącymi się dyskusjami nawet wtedy, gdy akcja nabiera tempa, mogła dać efekt poczucia chaosu w narracji. Tak się jednak nie stało. Twardoch w zręczny sposób żongluje wątkami, które doskonale się uzupełniają, dzięki czemu powieść czyta się wartko, nawet jeśli tradycyjnie dla siebie wplata do niej co jakiś czas język śląski. Rytm książki zaburzają jedynie szalenie rozwlekłe opisy wprowadzanych postaci, które niekiedy nie odgrywają później w niej proporcjonalnie istotnej roli.

Okopy wojenne w Ukrainie

Mocnym punktem najnowszej książki laureata Nagrody Czytelników Literackiej Nagrody Nike z 2013 roku są nawiązania do współczesnej sytuacji w Polsce. Szczepan Twardoch w jednym z opowiadań opisuje chociażby dwa nienawidzące się obozy polityczne, które ponad wszystko zajęte są walką ze sobą. Brzmi znajomo? W innej części przygląda się goniącym za jak najlepszymi zdjęciami instagramerami.

Regularnie też wplata wątek toczącej się wojny za naszą wschodnią granicą, a należy podkreślić, że pisarz wielokrotnie jeździł na front w Ukrainie, odkąd wybuchła tam pełnoskalowa wojna z Rosją. Jak mówił na spotkaniu poświęconym jego nowej książce w Nowym Teatrze w Warszawie, prowadzonym przez Amelią Sarnowską i Witolda Jurasza, to doświadczenie bardzo go zmieniło i w pewien sposób miało wpływ na to, jak wygląda powieść, nad którą pracował w latach 2022-2024. Podkreślił jednak, że nie stało się to umyślnie, ale tak bardzo mocne przeżycia siłą rzeczy odzwierciedlają się w tym, jak pisze. "Powiedzmy, że Piontek" to przede wszystkim powieść szalenie ciekawa, poprowadzona w śmiały sposób, zaskakujący dla czytelnika, przy którym pisarzowi łatwo byłoby się potknąć. Szczepan Twardoch wyszedł jednak z tego z obronną ręką. Polecam! ZOBACZ TEŻ: Łzy wzruszenia Kevina Costnera w Cannes

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN