Trudny początek festiwalowego lata. Co się działo na Orange Warsaw Festival 2024

Źródło:
tvn24.pl
Orange Warsaw Festival 2024 - relacja wideo
Orange Warsaw Festival 2024 - relacja wideoMateriały organizatora/ Alter Art
wideo 2/2
Orange Warsaw Festival 2024 - relacja wideoMateriały organizatora/ Alter Art

Dwa dni pełne skrajności, dobrej zabawy i wspaniałych koncertów. The Prodigy, Libianca, Jungle, Troye Sivan czy Jessie Ware sprawili, że najnowsza edycja warszawskiego festiwalu była wyjątkowa. To początek festiwalowego lata - jaki był?

Orange Warsaw Festival od kilku lat gości na terenie warszawskiego Toru Wyścigów Konnych na Służewcu. Dwie sceny, ogromna strefa komercyjna, silent disco oraz mieszanka światowych gwiazd i rodzimych ulubieńców publiczności. Ogromnym atutem takiej formuły miejskiego festiwalu plenerowego jest jego kameralność. Zagorzali fani poszczególnego artysty bez problemu znajdą miejsce przy scenie. Jest też miejsce dla tych, którzy wolą oglądać koncert z dystansu, poza tłumem.

Taka koncepcja dwudniowego festiwalu jest jednak bardzo ryzykowna, czego doświadczyliśmy w miniony weekend na Służewcu. Jeszcze w piątek po godzinie 14 pojawił się komunikat organizatorów, że "ze względów logistycznych i transportowych Yeat nie wystąpi dziś na OWF". "Po dołożeniu wszelkich starań ze strony artysty, jego teamu i organizatorów występ odbędzie się jutro 8.06" - poinformowano. Amerykański raper miał zagrać w piątek na scenie głównej tuż przed The Prodigy, ostatecznie wyszedł w sobotę na Warsaw Stage, mniej więcej w tym samym czasie, gdy tłum szalał przy scenie głównej razem z charyzmatycznym Troyem Sivanem.

Przełożony koncert jednego z ostatnich objawień amerykańskiego hip-hopu spowodował pewne zamieszanie. Ci, którzy kupili jednodniowe bilety na piątek, mogli za darmo wrócić na festiwal drugiego dnia. W portalach społecznościowych pojawiły się głosy oburzenia, że ta decyzja organizatorów jest niesprawiedliwa wobec tych, którzy kupili karnet na cały festiwal.

Rzeczywiście, organizatorzy nie na wszystko mają wpływ, ale to oni są odpowiedzialni za line up i gwiazdy, które zapraszają. Jednocześnie to od nich zależy to, czy proponowany program na poszczególny dzień festiwalu spotka się z odpowiednim zainteresowaniem fanów. Tegoroczny zestaw artystów budził od początku spore zdziwienie oraz pytania o intencje, bo od początku był bardzo nierówny.

The Prodigyfot. Natalia Mocarska/ Alter Art

The Prodigy ratuje sytuację

W piątek jako pierwszy na scenie głównej pojawił się amerykański raper Ken Carson. Pochodzący z Atlanty gwiazdor dawał z siebie wszystko, żeby do wspólnej zabawy wciągnąć jak największy tłum. Można było odnieść wrażenie, że zderzył się ze ścianą i trudno było go o to winić.

Podobnie było w przypadku Brytyjczyka Skepty i zespołu Yungblud. Te koncerty nie miały w sobie nic z dobrej, tłumnej zabawy, którą zaś - naturalnie na znacznie mniejszą skalę - dało się wyczuć w namiocie, gdzie widownię porywali Kwiat Jabłoni, fenomenalna i chyba niedoceniana w Polsce Kenya Grace (która okazała się być znacznie lepsza na żywo niż w wydaniu studyjnym) oraz Mrozu. Sporo osób świetnie bawiło się w również w strefie komercyjnej do setów djskich. Piątkowy wieczór mijał więc z coraz bardziej nurtującym pytaniem o sens organizowania takiego festiwalu jak OWF. W końcu chociażby na profilu imprezy na platformie X czytamy w opisie, że jest to "najważniejsze muzyczne i kulturalne wydarzenie w Warszawie". Piątkowa zbiorowa atmosfera rozczarowania, niedosytu czy też momentami zagubienia przeczyła temu opisowi.

Kolejne pytania i wątpliwości rozwiała grupa The Prodigy. Chociaż na scenę wyszli z kilkuminutowym opóźnieniem, to od samego początku wzbudzili euforię publiczności. W końcu legendą muzyki nie zostaje się tak po prostu. Gdy spytałem znajomych, czy idą na ten koncert, usłyszałem: - Nie, Prodigy umarł. Słyszałeś jak brzmi Myslovitz bez Artura Rojka?

Ten ironiczny komentarz się powtarzał, ale okazał się być zupełnie bezzasadny. Oczywiście, gdy w 2019 roku zmarł nagle Keith Flint, pojawiło się zagrożenie, że grupa bez niego nie przetrwa. Na szczęście okazało się, że The Prodigy jest w świetnej formie, a ich koncerty to znacznie więcej niż występ na żywo. To prawdziwy show, którego doświadcza się całym sobą.

The Prodigyfot. Wanessa Kaczmarek/ Alter Art

Skrajnie odmienna sobota

Sobotni wieczór przyniósł cztery bardzo różne, ale równie niesamowite występy. Dwa na scenie głównej i dwa na Warsaw Stage. Brytyjski band Jungle, który po dziesięciu latach od premiery debiutanckiego albumu przeżywa renesans popularności, już przed godziną 19 zgromadził przed główną sceną znacznie większy tłum niż ten, który bawił się razem z The Prodigy. Otwierając show swoim pierwszym przebojem "Busy Earnin'", rozkołysali publiczność. A ta tańczyła do ich muzyki przez ponad godzinę. Ci, którzy znają Jungle nie tylko z ich ostatniego przeboju "Back On 74", wiedzą, że grupa bez problemu łapie świetny kontakt z publicznością i sprawia wrażenie, że gra ze szczerą radością, przez co koncerty są gwarancją dobrej zabawy. I oczywiście czasu spędzonego z dobrą mieszanką funku, dance czy nu-disco.

Jungle na Orange Stage podczas Orange Warsaw Festival '24fot. Magda Zaklika/ Alter Art

Tuż po nich na małej scenie pojawiła się Amerykanka kameruńskiego pochodzenia Libianca. Artystka zdobyła popularność w Stanach Zjednoczonych udziałem w tamtejszej edycji programu "The Voice" w 2021 roku, a rok później podpisała kontrakt z jedną z wytwórni. Jej debiutancki singiel "People" - inspirowany zaburzeniami afektywnymi, z którymi się zmaga - stał się międzynarodowym przebojem. Jej występ był najprzyjemniejszym zaskoczeniem tegorocznego OWF.

Libianca na Warsaw Stage podczas Orange Warsaw Festival '24fot. Dominika Scheibinger/ Alter Art

Po Amerykance przyszedł czas na show jednego z najbardziej wyczekiwanych gwiazdorów tej edycji festiwalu - Troye'a Sivana. 29-letni Australijczyk po raz drugi przyjechał do Warszawy. Tym razem w ramach "Something to Give Each Other Tour" - swojej światowej trasy. Ponownie wielotysięczna publiczność zgromadzona przy głównej scenie dała się porwać artyście, który zaproponował przemyślane widowisko. Były półnagie osoby tancerskie, jakościowy pełen energii pop. I po raz kolejny mieliśmy do czynienia z artystą, który bez problemu łapie kontakt z publiką, co znowu przełożyło się na prawdziwie festiwalową atmosferę. Ponad godzinne show Sivan zakończył hitem "Rush", co spotkało się z ogromnym entuzjazmem tłumu.

Troye Sivanfot. Maciek Czyżewski/ Alter Art

Jessie Ware przyćmiła Nicki Minaj

Obserwując tych, którzy w sobotę pojawili się na terenie festiwalu, bez problemu można było odgadnąć po ich stylizacjach, że przyszli zobaczyć Nicki Minaj. Amerykańska gwiazda na scenę wyszła z ponad godzinnym opóźnieniem. Na długo przed planowanym rozpoczęciem koncertu plac przed sceną główną wypełnił się największym tłumem tegorocznego OWF. Im dłużej przeciągało się oczekiwanie na Minaj, tym coraz mocniej narastał nastrój dezorientacji. W pewnym momencie pojawiło się buczenie i gwizdy. Taką samą reakcję wywołał wyświetlony na telebimach po ponad 40 minutach komunikat organizatorów zapowiadający występ wraz z prośbą o cierpliwość. Minaj, której koncert miał rozpocząć się o 23.15, na scenę wyszła tuż przed 00.30.

Jessie Ware na Warsaw Stage podczas Orange Warsaw Festival '24fot. Magda Zaklika/ Alter Art

W tym samym czasie spory tłum zaczął się gromadzić w namiocie, gdzie właśnie o 00.30 swój show niemal punktualnie rozpoczęła Jessie Ware. Brytyjka, szczególnie ceniona w Polsce, tym razem przyjechała z show "The Pearl" i materiałem pochodzącym głównie z jej ostatniej płyty "That! Feels! Good!". I jeżeli istnieje coś takiego jak "przepis na dobre show", to Ware doskonale go zna. Artystka mile zaskoczyła również tych, którzy regularnie biorą udział w jej koncertach. Obok świetnego autorskiego materiału jej autorska wersja hitu Cher "Believe" niesamowicie dopełniła całości. Publiczność przez kilka minut dziękowała Ware owacjami po tym kawałku. Po zakończonym koncercie tłum długo nie dawał za wygraną , próbując wywołać wokalistkę na bis. Festiwalowa rzeczywistość rządzi się jednak swoimi zasadami i nie zawsze jest miejsce na dodatkowy występ. Niemniej jednak Ware rewelacyjnie zakończyła tegoroczną edycję OWF i jednocześnie podniosła poprzeczkę oczekiwań wobec kolejnej edycji festiwalu.

Co dalej z Orange Warsaw Festival?

15. edycja Orange Warsaw Festival powinna skłonić organizatorów imprezy do refleksji. Tylko ubiegły rok pokazał, że coraz więcej gwiazd stawia na koncerty stadionowe i bez problemu je wypełnia. Część fanów woli wydać kilkaset złotych na bilet, żeby zobaczyć swoich konkretnych idoli i jednocześnie rezygnuje z coraz droższych karnetów festiwalowych. Ten swoisty jubileusz OWF jest dobrym momentem, aby na nowo przemyśleć swoją formułę, sposób myślenia o miejskim festiwalu plenerowym albo znaleźć własną muzyczną tożsamość. W jaki sposób? Agencja AlterArt od ponad dwóch dekad organizuje duże imprezy. Ma możliwości, doświadczenie. Za rok okaże się, czy ma również odwagę, żeby zdecydować się na zmiany w Orange Warsaw Festival.

The ProdigyAlter Art

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Alter Art

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Wybory w USA, w których o prezydenturę rywalizują Kamala Harris i Donald Trump, trwają. Spływają pierwsze, cząstkowe wyniki i sondaże. Według stacji CNN Kamala Harris zdobyła stan Vermont, Massachusetts, Maryland i Dystrykt Kolumbia, co daje jej 27 głosów elektorskich. Donald Trump zdobył Kentucky, Indianę, Wirginię Zachodnią, Florydę, Tennessee, Alabamę, Missouri i Oklahomę i ma w tej chwili 90 głosów elektorskich. W TVN24 i w TVN24 GO trwa całonocny program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Pierwsze sondaże i wyniki. CNN: 90 głosów elektorskich dla Trumpa, 27 dla Harris

Wybory w USA. Pierwsze sondaże i wyniki. CNN: 90 głosów elektorskich dla Trumpa, 27 dla Harris

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, CNN, Reuters

O rezultacie tegorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych rozstrzygną prawdopodobnie wyniki z siedmiu swing states, czyli stanów wahających się. To Pensylwania, Michigan, Wisconsin, Karolina Północna, Georgia, Arizona i Nevada. Łącznie do zgarnięcia w nich są 93 głosy elektorskie. Na bieżąco będziemy tu prezentowali spływające z tych stanów sondażowe wyniki.

Od nich mogą zależeć losy prezydentury. Siedem stanów, aż 93 głosy elektorskie. Kto tu wygra?

Od nich mogą zależeć losy prezydentury. Siedem stanów, aż 93 głosy elektorskie. Kto tu wygra?

Źródło:
TVN24, CNN

Ostrożny optymizm – takie nastroje panują w sztabach wyborczych republikanów i demokratów, wynika z relacji reporterek CNN Pauli Newton i Karin Caify, które połączyły się ze studiem TVN24 po godzinie 23, by widzom w Polsce opisać sytuację w USA w ostatnich godzinach głosowania.

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

110-letnia Viola Ford Fletcher oddała w Oklahomie swój głos na Kamalę Harris - poinformowało CNN. Kobieta jest najstarszą znaną osobą, która przeżyła masakrę rasową w Tulsie w 1921 roku.

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Źródło:
CNN

Miliarder Elon Musk przekazał, że spędzi wieczór wyborczy w Mar-a-Lago na Florydzie, gdzie Donald Trump i jego sztab będą oczekiwać na wyniki wyborów. Właściciel Tesli, SpaceX i platformy X bardzo aktywnie wspierał republikanina w jego kampanii.

Musk spędzi wieczór wyborczy w sztabie Trumpa

Musk spędzi wieczór wyborczy w sztabie Trumpa

Źródło:
PAP

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, utworzono cmentarzysko zniszczonych samochodów. Codziennie przybywa na nim pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną IV stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24