"Słowo może zabić". Robert Kudelski o dyskryminacji z powodu otyłości

- Słowo może zabić, słowo może wykluczyć drugiego człowieka, może doprowadzić do samowykluczania czy doprowadzić do tego, że ktoś uważa, że się do niczego nie nadaje, bo parę osób mu powie, że jest za gruby - mówi Robert Kudelski w wywiadzie dla portalu Plotek.pl. - A jak jest za gruby, to z czym nam się to kojarzy? Kojarzy się, że nie dba o siebie, zażera, jest leniwy, a w wielu przypadkach to nie jest prawda - dodał aktor. CZYTAJ TEŻ: Otyłość może powodować nieodwracalne zmiany w mózgu. Badanie "pokazuje, dlaczego nadmierna waga jest chorobą"

- Byłem zawsze dzieckiem, które stało na bramce w szkole. Co to znaczyło? Zawsze byłem dzieckiem otyłym i pamiętam to do dzisiaj. Rodzina bliższa i dalsza, (…) z wielką miłością, bo nie chciała przecież stygmatyzować, mówiła "nasz kochany grubasek". To też pamiętam - opowiadał Kudelski w czerwcu tego roku, gdy został ambasadorem 4. edycji ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej "Porozmawiajmy szczerze o otyłości". O swojej walce o zdrowie opowiedział dwa lata temu w "Dzień Dobry TVN".

-Postanowiłem kupić wagę, wszedłem na nią i było grubo. Było 107. W tej chwili doszedłem do 88 kg. Tak stopniowo schodziłem po dwa kilogramy na miesiąc. Odrzuciłem sól, mięso, wędliny. Jem buły, warzywa i owoce - mówił. 

Kudelski od 2003 roku gra Michała Brzozowskiego w serialu "Na Wspólnej". Gra też w innych serialach, spektaklach oraz dubbinguje  filmy. Twierdzi, że ze względu na zawód aktora, wiele razy chudł i tył.

"Z racji tego, że jestem osobą rozpoznawalną, padałem ofiarą hejtu i ocen, które nie były przyjemne. Oczywiście przez lata, będąc wystawionym na ciągłą ocenę i krytykę, nauczyłem się, z tym radzić. Zdaję sobie jednak sprawę, że wielu nie ma wsparcia, jest często wykluczana, ze względu na otyłość, bądź sama się wyklucza, uważając, że otyłość dyskwalifikuje z wielu aktywności życiowych. Mam nadzieję, że mój udział da innym siłę w walce z wykluczeniem, ze względu na chorobę otyłościową i będzie przyczynkiem do zawalczenia o siebie, o zdrowie, o przyszłość" - napisał na Instagramie.

Kampania, której ambasadorką jest także aktorka Aneta Zając, ma budować społeczną świadomość, że otyłość to choroba, a osoby, których dotyka, zasługują na takie samo traktowanie i empatię, jak wszyscy inni chorzy. - Otyłość jest chorobą, ale nadal brakuje powszechnej wiedzy na ten temat. Chciałbym być częścią tej zmiany, która dokonuje się i mam nadzieję dokona na naszych oczach, i równoprawnego traktowania osób z otyłością tak jak wszystkich innych chorych – wyjaśnia Robert Kudelski.

W ramach kampanii powstał poradnik "Jak wspierająco mówić o chorobie otyłościowej?" - instruuje, jak robić to w sposób empatyczny, odpowiedzialny i bez powielania stereotypów. Częścią poradnika jest słownik, który przybliża takie pojęcia jak np. fatfobia (świadoma lub nieuświadomiona niechęć do osób cierpiących na nadwagę lub otyłość), weightism (uprzedzenia oraz dyskryminacja z powodu nadwag lub otyłości) czy negging (tzw. złe  komentarze, także w mediach społecznościowych, np. "pasują ci te dodatkowe kilogramy"). 

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałabyś/chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, pod tym linkiem znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc - zarówno dzieciom, jak i dorosłym.

CZYTAJ TEŻ: Ponad połowa ludzkości będzie otyła do 2035 roku. Eksperci wskazali, kto tyje najszybciej