Nie poddawajcie się - apeluje Madonna do społeczności LGBT+ po najnowszych decyzjach Donalda Trumpa dotyczących programów równości czy osób transpłciowych w amerykańskim wojsku.
Ikona muzyki pop we wtorek w serwisie X odniosła się do działań administracji Donalda Trumpa dotykających społeczność LGBT+. Jak napisała gwiazda, "to bardzo smutne, gdy widzi się, jak nasz nowy rząd powoli demontuje wszystkie wolności, o które walczyliśmy i które zdobyliśmy na przestrzeni lat". Obok tego zdania zamieściła ikonki flagi LGBT+ i złamanego serca. Wypowiedź zakończyła słowami: "Nie poddawajcie się w walce!"
Słowa Madonny pojawiły się po tym, jak w poniedziałek Donald Trump podpisał szereg dokumentów wykonawczych, zamykając w armii programy różnorodności, równości i integracji (DEI). W jednym z rozporządzeń pada stwierdzenie, że wyrażanie "tożsamości płciowej" innej niż płeć przypisana przy urodzeniu nie spełnia standardów wojskowych. Prezydent wprowadził też zakaz używania w wojsku "zmyślonych" zaimków. Reuters wskazuje, że w dokumencie nie ma odpowiedzi na kluczowe pytania, m.in. czy żołnierze transpłciowi, pełniący obecnie służbę, będą mogli pozostać w wojsku, a jeśli nie, w jaki sposób zostaną zwolnieni.
Madonna od lat wspiera społeczność LGBT+
Jak przypomina magazyn "Hollywood Reporter", Madonna uchodzi za sojuszniczkę społeczności LGBT+ od lat 80., gdy wypowiadała się głośno na temat jej praw w kontekście kryzysu AIDS ogarniającego Stany Zjednoczone. W 2019 roku została uhonorowana nagrodą "Advocate for Change" przyznawaną za zasługi na rzecz osób homoseksualnych.
- Wszystko sprowadza się do miłości i tego, co naprawdę znaczy być człowiekiem. Zadaniem każdego z nas jest walka, popieranie i robienie wszystkiego, co w naszej mocy, żeby zmieniać świat na lepsze - mówiła artystka w swoim przemówieniu po odebraniu nagrody.
Madonna już wcześniej krytykowała Donalda Trumpa. Jak podaje CNN, w 2017 roku, gdy sprawował swój urząd w Białym Domu po raz pierwszy, powiedziała podczas Marszu Kobiet w Waszyngtonie, że jego inauguracja sprawiła, iż była "wściekła" i "oburzona".
Źródło: "The Hollywood Reporter", CNN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA