Fanki Liama Payne'a i zespołu One Direction żegnają artystę, który zginął w środę w Buenos Aires. - Nie wyda już żadnej płyty, ale właśnie przez muzykę możemy go pamiętać - powiedziała jedna z nich.
Liam Payne zginął w środę w Buenos Aires w Argentynie. 31-letni brytyjski muzyk, były członek zespołu One Direction, został znaleziony martwy po upadku z trzeciego piętra hotelu.
Menedżer hotelu powiedział, że słyszał głośny dźwięk dobiegający z tyłu budynku. Gdy policja przybyła na miejsce, znalazła leżącego na podwórzu mężczyznę, który najwyraźniej spadł z balkonu. Wezwana na miejsce ekipa pogotowia ratunkowego potwierdziła zgon mężczyzny i ustaliła jego tożsamość na podstawie paszportu. "Miał bardzo poważne obrażenia po upadku z trzeciego piętra na wewnętrzne patio" – poinformował dyrektor pogotowia Alberto Crescenti.
Fani żegnają Liama Payne
Po tym, jak tragiczna informacja obiegła media, przed hotelem zebrała się grupa fanów, którzy śpiewali i wspominali piosenkarza. - Choć mieszkam daleko, to przyjechałam, żeby w taki sposób się z nim pożegnać - podkreśliła jedna z fanek.
Inna powiedziała, że o śmierci Payne'a dowiedziała się od siostry. - Nie mogłyśmy w to uwierzyć, musiałyśmy tutaj przyjść. Liam miał syna. Jeszcze dwa tygodnie temu widziałam go na koncercie, był cały i zdrowy - zauważyła.
- Zespół One Direction wiele dla mnie znaczył. Byłam dziewczyną, która chciała być częścią czegoś większego, i tak było, kiedy czułam jedność z resztą fanów - wspomniała kolejna fanka.
- Nie zobaczymy go już nigdy więcej. Nie wyda już żadnej płyty, ale właśnie przez muzykę możemy go pamiętać. Już go nie ma, nie wiem co zrobimy. Boże, to niemożliwe - powiedziała ze łzami w oczach inna z fanek.
Liam Payne nie żyje
Liam Payne zyskał światową sławę jako członek zespołu popowego One Direction – grał w nim wraz z Harrym Stylesem, Zaynem Malikiem, Niallem Horanem i Louisem Tomlinsonem. Grupa rozpoczęła swoją działalność po zajęciu trzeciego miejsca w brytyjskiej wersji X Factor. Rozpadła się w 2016 roku, a członkowie boysbandu zaczęli realizować solowe projekty.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JUAN IGNACIO RONCORONI