Premiera książki "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki". Dochód ma wspomóc białoruskich dziennikarzy

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Premiera książki "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki". Dochód wesprze białoruskich dziennikarzy
Premiera książki "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki". Dochód wesprze białoruskich dziennikarzyTVN24
wideo 2/22
Premiera książki "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki". Dochód wesprze białoruskich dziennikarzyTVN24

W poniedziałek swoją premierę miała książka "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki", której autorami jest 29 dziennikarzy z polskich redakcji, w tym Michał Tracz z TVN24 i Bianka Zalewska z TVN. Dochód ze sprzedaży książki zostanie przekazany na pomoc białoruskim dziennikarzom.

W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa poświęcona książce. Sekretarz generalny International Association of Press Clubs Jarosław Włodarczyk powiedział, że "rok po sfałszowanych przez Łukaszenkę wyborach ukazała się książka 'Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki', w której polscy dziennikarze opisują historie reporterów białoruskich". Poinformował, że "pieniądze zebrane z książki przeznaczone zostaną na pomoc dziennikarzom na Białorusi - opłacenie adwokatów i sprzętu potrzebnego do pracy".

Jarosław Włodarczyk o książce "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki"
Jarosław Włodarczyk o książce "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki"TVN24

- Każdy z nas zna to uczucie. Kiedy dzieje się coś złego, to myślimy: a co ja jeden mogę zrobić, to na pewno nic nie da. My, polscy dziennikarze z przeróżnych redakcji, postanowiliśmy działać. Jednak coś zrobić można – powiedział dziennikarz TVN24 Michał Tracz. – Nasi koledzy i koleżanki, dziennikarze na Białorusi, za to, że piszą i mówią prawdę, są wtrącani do więzień. Im i ich rodzinom grozi potworne niebezpieczeństwo, są szykanowani. My, polscy dziennikarze, postanowiliśmy napisać o nich książkę, o ich pracy i o ich życiu. Teraz, kupując tę książkę, wszyscy możecie tym dziennikarzom pomóc – dodał.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Pomysłodawczyni książki Arleta Bojke wyraziła nadzieję, że "książka przyniesie coś dobrego". - Bo dziennikarze białoruscy, z którymi rozmawialiśmy, powtarzają, że najważniejsze jest, aby mówić o Białorusi, mówić o nich, żeby wiedzieli, że to, co robili, ma sens - podkreśliła. - Kolejnym celem prowadzonej zbiórki będzie również tłumaczenie tej pozycji na inne języki, najpierw na angielski i niemiecki - podała.

Historie białoruskich dziennikarzy

Redaktor książki Michał Potocki powiedział, że książka składa się z 20 rozdziałów. - Przez pryzmat sylwetek opisywanych dziennikarzy pokazujemy, co tak naprawdę te represje oznaczają dla losów poszczególnych osób i rodzin. Przez historie 20 białoruskich dziennikarzy pokazano, co znaczy żyć i pracować w państwie autorytarnym, dyktatorskim, w którym ta spirala presji dopiero zaczyna się rozkręcać, bo nie ma tygodnia, żebyśmy nie dowiedzieli się o kolejnych zatrzymanych, o kolejnych sprawach karnych, kolejnych dziennikarzach, którzy trafili na komisariat, do aresztu albo musieli wyjechać z kraju ze względu na własne bezpieczeństwo, czasami przenosząc ze sobą całe redakcje - wyjaśnił.

Jak podali autorzy książki "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki", przedstawiają historie między innymi "Ramana Pratasiewicza i Sciapana Puciły, dzięki którym Białorusini z każdego zakątka kraju sami pokazywali, co działo się u nich po ostatnich wyborach. To historie Kaciaryny Andrejewej czy Darji Czulcowej, które pokazywały antyłukaszenkowskie protesty na żywo mimo dojmującej świadomości, że ta praca skończy się dla nich więzieniem. To historia Juliji Słuckiej, szefowej białoruskiego Press Clubu, której zapiski z ponad 6-miesięcznego już pobytu w więzieniu boleśnie uświadamiają odczłowieczenie tamtejszego systemu. To historie Natalii Radzinej, która od 10 lat marzy o powrocie na Białoruś, czy Iosifa Siaredicza, który zna Łukaszenkę jak mało kto. To wreszcie historia Andrzeja Poczobuta, który za kratami przechorował COVID-19, a jego rodzina tygodniami nie dostawała jego listów. Listów, które są dla nich jedyną możliwością kontaktu".

- Białoruscy dziennikarze mówią krótko: najważniejsze, żebyście o nas nie zapominali – powiedział Michał Potocki, współautor i redaktor książki. - Ale chodzi też o to, by to oni nie musieli zapomnieć o wykonywaniu swojego zawodu lub nawet o wolności. A do tego potrzebne są pieniądze - dodał.

Andrzej Pisalnik: gdyby nasi koledzy nie mieli adwokatów, nie wiedzieliby, co dzieje się na wolności

Andrzej Pisalnik, jeden z bohaterów książki, redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl w rozmowie z Polską Agencją Prasową mówił, że "prawo na Białorusi właściwie nie działa albo - jak powiedział Łukaszenka - 'czasem nie jest istotne prawo, trzeba uciszyć i spacyfikować naród'". - Urzędowa pomoc adwokacka na Białorusi jest bardzo droga, ale adwokat to jedyna osoba, która ma dostęp do naszych kolegów, jest kurierem, pośrednikiem w komunikacji z nimi - tłumaczył. - Gdyby nasi koledzy nie mieli adwokatów, nie wiedzieliby, co dzieje się na wolności, a informacja, że na przykład powstała taka książka jak "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki", to dla nich wielkie moralne wsparcie - mówił.

Pisalnik jest też członkiem Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi. Zapytany o Andżelikę Borys i Andrzeja Poczobuta (który również jest bohaterem książki), przypomniał, że usłyszeli oni zarzuty rehabilitacji nazizmu, wspominając między innymi o żołnierzach wyklętych. - Warunki w więzieniach są bardzo ciężkie. (...) Andżelika Borys i Andrzej Poczobut przed przeniesieniem do więzienia śledczego w Żodzinie, byli przetrzymywani w więzieniu na tak zwanej Wołodarce, czyli przy ulicy Wołodarskiego w Mińsku. W tym więzieniu po masowych protestach i po tym, jak Łukaszenka zaczął rozprawiać się z dziennikarzami, było bardzo dużo więźniów politycznych i czasem w przepełnionych celach, połowa więźniów to byli kryminaliści - tłumaczył. Jednak - jak dodał - "w takiej sytuacji więzień polityczny mógł się czuć względnie komfortowo pod względem psychicznym z powodu obecności innych więźniów politycznych".

Według Pisalnika, przeniesienie Borys i Poczobuta "do więzienia w Żodzinie, w którym przebywa większość więźniów kryminalnych, to jedna z najcięższych tortur dla ludzi wykształconych".

Arleta Bojke: mam nadzieję, że książka "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki" przyniesie coś dobrego
Arleta Bojke: mam nadzieję, że książka "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki" przyniesie coś dobregoTVN24

Autorzy książki "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki"

Autorzy reportaży opublikowanych w książce to: Adrian Bąk ("Raport o stanie świata"), Wiktoria Bieliaszyn ("Gazeta Wyborcza"), Arleta Bojke (Telewizja Polska), Marysia Ciupka ("Visegrad Insight", "Res Publica Nowa"), Piotr Drabik (Radio Zet), Anna Hałas-Michalska (Polsat), Wojciech Jakóbik (BiznesAlert.pl), Maciej Jastrzębski (Polskie Radio), Magdalena Karpińska, Katarzyna Kopeć-Ziemczyk, Radosław Korzycki, Piotr Kościński, Mariusz Kowalczyk ("Newsweek"), Anna Łabuszewska ("Tygodnik Powszechny"), Joanna Łada (Telewizja Polska), Monika Maciejewska (Portal TV Republika), Sandra Meunier (Telewizja Polska), Michał J. Owerczuk, Piotr Pogorzelski (Biełsat, "Po prostu Wschód"), Michał Potocki ("Dziennik Gazeta Prawna"), Justyna Prus (Polska Agencja Prasowa), Maria Przełomiec (Telewizja Polska), Wojciech Przybylski ("Visegrad Insight", "Res Publica Nowa"), Ewa Raczyńska (Onet), Zbigniew Rokita, Grzegorz Sajór (Radio 357, "Press"), Michał Tracz (TVN24), Bianka Zalewska (Discovery TVN), Adam Zawadzki (Portal TV Republika).

Książka dostępna jest w sprzedaży internetowej.

Autorka/Autor:js\mtom

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów" - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Wspomniał przy tym o Marcinie Romanowskim, który uciekł z Polski i otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

W Nowym Jorku spadł śnieg. Białych świąt w tym mieście nie było od 15 lat - podały lokalne media. W Boże Narodzenie w Central Parku leżało kilka centymetrów śniegu. - Bez śniegu nie ma świąt - zauważył Julian Gonsalves, mieszkaniec Nowego Jorku.

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Źródło:
ENEX, abcnews.go.com, nypost.com

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP, ABC7

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Salvamento Maritimo, służba odpowiedzialna za bezpieczeństwo na hiszpańskich wodach, uratowała w Boże Narodzenie co najmniej 324 imigrantów, którzy na sześciu łodziach dotarli do Wysp Kanaryjskich.

Akcja na Wyspach Kanaryjskich. Uratowano ponad 300 migrantów

Akcja na Wyspach Kanaryjskich. Uratowano ponad 300 migrantów

Źródło:
PAP

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium