"Żądamy elementarnej sprawiedliwości – uwolnienia koncertów i możliwości ich realizacji od 29 maja" – apeluje do rządzących branża muzyczna. Stanowisko Izby Gospodarczej Menedżerów Artystów Polskich, Stowarzyszenia Organizatorów Imprez Artystycznych, Polskiej Izby Techniki Estradowej i Związku Zawodowego Muzyków RP pojawiło się w niedzielę na profilach wielu polskich artystów w mediach społecznościowych.
"Protest przeciwko wykluczeniu, otwórzcie koncerty" – tak zaczyna się stanowisko branży muzycznej, które w niedzielę zamieścili na profilach w mediach społecznościowych między innymi Katarzyna Nosowska, Artur Rojek, zespoły IRA, Zakopower, Raz Dwa Trzy.
Wpisy dotyczące protestu pojawiły się także w mediach społecznościowych Darii Zawiałow, Ani Dąbrowskiej, czy Tomka Lipińskiego oraz innych artystów.
"Protestujemy przeciwko niszczeniu bardzo ważnej formy kultury"
"Stanowczo protestujemy przeciwko niesprawiedliwemu i niezgodnemu z zasadami życia społecznego wykluczaniu nas z pracy, dyskryminacji i niszczeniu powszechnej i bardzo ważnej formy kultury, jaką jest udział w koncertach!" – czytamy w oświadczeniu przygotowanym przez stowarzyszenia skupiające polską branżę muzyczną.
Podkreślono, że to protest "w imieniu organizatorów, menedżerów, techników, firm scenotechnicznych, promotorów, pracowników obsługi wydarzeń, artystów, muzyków i dziesiątek tysięcy ludzi związanych z kulturą i rozrywką w Polsce, ale także w imieniu milionów fanów, uczestników wydarzeń koncertowych różnego typu".
"Wspólnie z IGMAP (Izba Gospodarcza Menedżerów Artystów Polskich-red.), SOIAR (Stowarzyszenie Organizatorów Imprez Artystycznych-red.) i PITE (Polska Izba Techniki Estradowej-red.) przez ostatnie tygodnie otrzymywaliśmy zapewnienia, że te niedorzeczne i kompletnie niezrozumiałe zapisy rozporządzenia zostaną zmienione z końcem maja. Niestety tak się nie stało. Do protestu przyłącza się także ZZMRP (Związek Zawodowy Muzyków RP-red.)" – napisano w oświadczeniu.
Zaznaczono, że "nie istnieją przesłanki, które przy dopuszczeniu do organizacji meczów piłkarskich z udziałem dziesięciotysięcznej publiczności, organizacji wesel, imprez domowych, komunii, spektakli, kabaretów, seansów filmowych w salach kinowych z udziałem 50% publiczności; funkcjonowania kościołów, centrów handlowych czy gastronomii na świeżym powietrzu (a już za kilka dni również w przestrzeniach zamkniętych), uniemożliwiają organizację wydarzeń kulturalnych w postaci koncertów, zarówno w warunkach plenerowych, jak i w jakichkolwiek salach do tego przeznaczonych".
"Takie działanie jest kompletnie niezrozumiałe"
"Dlaczego tylko koncerty mają pozostać zamknięte!? Dlaczego grupy muzyczne mają zakaz działalności, w przeciwieństwie do grup cyrkowych, sportowych i wszystkich innych?" – pytają przedstawiciele branży muzycznej.
Podkreślają, że "działanie takie jest nie tylko kompletnie niezrozumiałe, ale również jest całkowicie przeciwstawne do działań podejmowanych w krajach Unii Europejskiej".
"Nie ma ani jednego przypadku w Europie, aby ograniczenia kulturalnych wydarzeń muzycznych stały w tak silnej sprzeczności nie tylko z innymi wydarzeniami kulturalnymi, ale ze wszelkimi innymi dziedzinami życia – napisali. Podali przykład takich krajów jak Austria, Włochy, Wielka Brytania, Francja, Dania, Holandia czy Belgia.
"Żądamy elementarnej sprawiedliwości"
"Nie zgadzamy się na utrzymanie dyskryminujących i nieracjonalnych zapisów uderzających w organizację koncertów" – czytamy w oświadczeniu. "Mamy wieloletnie doświadczenie i dysponujemy profesjonalną wiedzą w organizacji bezpiecznych koncertów – jesteśmy w tym specjalistami" – podkreślono.
"Domagamy się przejrzystych zasad i równych szans dla branży, która jako pierwsza została całkowicie sparaliżowana i nadal tkwi w zamknięciu, jako ostatnia. Żądamy elementarnej sprawiedliwości – uwolnienia koncertów i możliwości ich realizacji od 29 maja. Dziesiątki innych branż i obszarów życia społecznego, w ostatnim czasie powróciły już do funkcjonowania – branża muzyczna oczekuje równości wobec prawa" – apelują stowarzyszenia skupiające polską branżę muzyczną.
"To tak jakbyśmy nagle przestali istnieć"
Daria Zawiałow podkreśliła we wpisie na Facebooku, że "'Zespół' to nie tylko lider i muzycy, ale także szereg osób, które pełnią tak samo istotne role – oświetleniowcy, realizatorzy dźwięku, technicy, monterzy scen, managerowie, bookerzy koncertowi, organizatorzy, bardzo często rownież wizażyści, styliści czy fryzjerzy. Dziesiątki tysięcy osób, które są w tym momencie są pozbawione pracy".
"Jeśli rząd nie odblokuje branży koncertowej, wszystkie koncerty oraz wszystkie festiwale, na które planowaliście się wybrać - NIE ODBĘDĄ SIĘ! Na dzień dzisiejszy jesteśmy zamknięci do odwołania. Czy to jest sprawiedliwe? To tak jakbyśmy nagle przestali istnieć" (pisownia oryginalna-red.) - napisała.
Kina, teatry, ośrodki kultury otwarte
Pod koniec kwietnia został przedstawiony przez premiera Mateusza Morawieckiego harmonogram majowego luzowania obostrzeń.
Od piątku 21 maja działalność wznowiły kina, teatry, opery, filharmonie, domy i ośrodki kultury. Warunkiem jest udostępnienie widzom lub słuchaczom nie więcej niż 50 procent liczby miejsc (co drugie miejsce na widowni), zachowania odległości 1,5 metra pomiędzy widzami lub słuchaczami - w przypadku braku wyznaczonych miejsc na widowni.
Utrzymany został również nakaz zakrywania ust i nosa. Konieczne jest także zapewnienie, aby widzowie albo słuchacze nie spożywali napojów lub posiłków.
Od 8 do 28 maja możliwe jest organizowanie imprez i spotkań do 25 osób, które odbywają się na otwartym powietrzu albo w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie; od 29 maja do 5 czerwca możliwe będzie organizowanie imprez i spotkań do 50 osób, które odbywają się na otwartym powietrzu albo w lokalu lub w wydzielonej strefie gastronomicznej sali sprzedaży. Do limitu nie wlicza się osób zaszczepionych przeciwko COVID-19.
Od 28 maja możliwe ma być prowadzenie gastronomii w lokalu – przy zachowaniu maks. 50 procent obłożenia i zachowaniu dystansu między stolikami.
Powróci życie koncertowe? Minister zdrowia: jestem optymistą
Minister zdrowia Adam Niedzielski pytany w sobotę w RMF FM, kiedy pojawi się nowy harmonogram odmrażania kolejnych branż, na przykład dyskotek, powiedział, że na ten temat będą rozmowy w przyszłym tygodniu, aby zaproponować dłuższy harmonogram luzowania obostrzeń. - Na pewno przed 5 czerwca ogłosimy ten harmonogram - poinformował.
Niedzielski zapytany, czy jest szansa, że powróci życie koncertowe czy spotkania w większej skali, odpowiedział, że jest w tej kwestii optymistą. - Jeżeli trend będzie kontynuowany i przede wszystkim będziemy nadal mieli postępy w Narodowym Programie Szczepień, to nie mamy argumentów, żeby nie przywracać normalnego życia - powiedział.
Źródło: tvn24.pl, PAP