Do niedawna nie był pewien, czy chce być aktorem. Dziś zdobył Oscara

Aktualizacja:
Źródło:
"Variety", "The New York Time", NPR, tvn24.pl
"Prawdziwy ból" reż. Jesse Eisenberg
"Prawdziwy ból" reż. Jesse Eisenberg
Disney Polska
"Prawdziwy ból" reż. Jesse EisenbergDisney Polska

Jeszcze kilka lat temu nazwisko Culkin kojarzyło się głównie z jego młodszym bratem, dziecięcą gwiazdą Macaulayem. Kieran Culkin odsunął go w cień najpierw rolą w "Sukcesji", a teraz brawurową kreacją w nakręconym w Polsce "Prawdziwym bólu" Jessego Eisenberga. Rola przyniosła mu absolutnie wszystkie wyróżnienia sezonu nagród. Oscar jest ich zwieńczeniem.

Chyba tylko najżarliwsi kinomani pamiętają Kierana Culkina w epizodzie, u boku słynnego brata, Maculaya, w kultowym filmie bożonarodzeniowym "Kevin sam w domu". Dwa lata młodszy od niego, miał wtedy siedem lat. Rolę powtórzył w kontynuacji filmu dwa lata później, bo... rodzice obiecali, że dostanie za nią wyjątkowy prezent. 

Z czasem zaczął traktować role w filmach - co przyznał w rozmowie z "Variety" - właśnie jako łatwy sposób na zaspokajanie zachcianek. Mniej więcej raz w roku pojawiał się w coraz większych kreacjach, za każdym razem traktując je jak dobrze opłacaną przygodę. Nawet gdy już jako dorosły aktor grywał duże role, nigdy nie nazywał aktorstwa swoim zawodem.

Przełom nastąpił dopiero w 2017 roku - czyli w wieku 35 lat, gdy zaczął pracę nad rolą Romana Roya w serialu "Sukcesja". "Pewnego dnia wróciłem z pracy do domu i powiedziałem żonie: 'Idzie mi naprawdę dobrze. To genialny materiał. Chyba naprawdę chcę, by aktorstwo stało się moim zawodem'" – powiedział.

Gdy pracował nad finałem ostatniego, czwartego sezonu serialu, przyszła propozycja roli w "Prawdziwym bólu" Jessego Eisenberga. Ponieważ wymagała miesięcznego pobytu poza domem, chciał odmówić. Szybko jednak odkrył, że to rola napisana jakby specjalnie dla niego. Zagrał bardziej szalonego z duetu kuzynów, którzy przyjeżdżają do Polski, by poznać kraj, z którego pochodziła ich ukochana babcia. Owen Gleiberman z "Variety" nazwał tę rolę "sensacyjnym osiągnięciem aktorskim", a zdobyte za nią absolutnie wszystkie nagrody oscarowego sezonu, dowodzą, że słusznie.

Dzisiejszej nocy, zgodnie z przewidywaniami, odebrał złotą statuetkę.

Kieran Culkin z Oscarem, którego przewidzieliśmyPAP/EPA

Gdy chaos spotyka porządek

"Prawdziwy ból" to produkcja, o której mówi się "małe, wielkie kino". Sam tytuł na głębszym poziomie oddaje istotę filmu, czyli sposób, w jaki radzimy sobie z żalem. Komediodramat, do którego aktor Jesse Eisenberg sam napisał scenariusz i go wyreżyserował, miał premierę na Sundance, gdzie został nagrodzony za najlepszy scenariusz.

Worek z nagrodami wysypał się jednak gdy ruszył tzw. sezon oscarowy, w końcu ubiegłego roku. Każda z nominacji kończyła się nagrodą za rolę Culkina a parokrotnie także za scenariusz. Poczynając od nagród kolejnych grup krytyków, poprzez Złote Globy, nagrodę BAFTA, Independent Spirit, nagrodę SAG... Kieran zgarnął wszystko, co było do zdobycia.

"Prawdziwy ból" to opowieść o relacji między dwoma kuzynami — sztywnym pracoholikiem Davidem (Eisenberg) i magnetycznym, wolnym duchem Benjim (Culkin), którzy wyruszają w podróż śladami dziedzictwa kulturowego niedawno zmarłej babci. Kobieta przeżyła Holokaust, jak mówiła wnukom dzięki "tysiącowi małych cudów", oni zaś chcą przynajmniej zobaczyć ślady po nich.

Kuzyni są absolutnym przeciwieństwem - Benji jest prawdziwym utrapieniem dla spragnionego porządku i spokoju Davida. Jego nieprzewidywalna i chaotyczna natura nieustannie wprawia go w zdumienie. Mają też inne wyobrażenia o tym, co wypada, a co nie. David czuje potrzebę tłumienia rozterek, aby nikogo nie kłopotać, Benji zaś głośno wyraża i smutek i gniew. "A niby czemu jedno jest bardziej akceptowalne od drugiego" - pyta? Nie ma oporów, by powiedzieć, że wycieczki śladami Holocaustu w Polsce, nie powinien oprowadzać Anglik, bez żydowskich korzeni. Sceny z jego udziałem są komicznym odprężeniem, ale zadają też trudne pytania o to, jak żyjemy z traumą odziedziczoną po poprzednich pokoleniach. Jest postacią złożoną i fascynującą, w czym ogromna zasługa rewelacyjnego Culkina. Aktor na przemian bawi i porusza i we wszystkim jest jednakowo prawdziwy. Wręcz doskonały.

Filmowi, w którym główni bohaterowie, wędrując śladami zagłady non stop palą trawkę, z mnóstwem scen skłaniających do wybuchów śmiechu, udaje się być medytacją nad żałobą bardziej przekonującą, niż setki "poważnych" produkcji.

Nie ma chyba drugiej kategorii wśród tegorocznych Oscarów, w której faworyt byłby równie mocny jak Kieran Culkin nominowany za rolę drugoplanową. Choć z równym powodzeniem mogłaby to być kategoria "rola pierwszoplanowa", bo tak naprawdę to najważniejsza kreacja w filmie.

Kieran Culkin i Jesse Eisenberg w filmie "Prawdziwy ból"The Walt Disney Company

Trauma wyniesiona z planu

Kieran Culkin urodził się w Nowym Jorku w 1982 roku. Był czwartym z siedmiorga dzieci Christophera Culkina i Patricii Brentrup. Przez pierwsze osiem lat życia Kierana jego rodzina mieszkała w nędznym mieszkaniu kolejowym w Yorkville i zmagała się z problemami finansowymi. "Mieszkanie z trudem nadawało się do życia w nim małżeńskiej pary. To był tylko korytarz, nie było nawet drzwi oddzielających pomieszczenia, poza łazienką bez zamka. Tymczasem moi rodzice wychowali w nim siedmioro dzieci - opowiadał Kieran w wywiadzie dla "Vanity Fair".  

Ojciec w młodości był aktorem teatralnym, matka kontrolerką ruchu drogowego. Od wczesnego dzieciństwa dzieci prowadzone były na przesłuchania do filmów i reklam, które wkrótce stały się sposobem na utrzymanie rodziny. Jako koszmar wspomina swój pierwszy występ w reklamie, "która miała coś wspólnego z trudnościami w uczeniu się".

- Koncepcja była taka, że ​​stoję przed tablicą z kredą w ręku i nie wiem, jak rozwiązać łatwe zadanie, a dzieci w klasie nazywają mnie głupcem – wspominał. - To jest traumatyczne wspomnienie. Mam wciąż przed oczami reżysera, który wykrzykuje obelgi pod moim adresem: "Głupcze. Idioto. Debilu!". Jako zwolennik słynnej Metody, reżyser uważał, że w ten sposób najlepiej wczuję się w rolę. Zamiast powiedzieć mi po prostu:" Masz być teraz bardzo smutny", na sześciolatku trenował skuteczność Metody. To było straszne - opowiada.

To wydarzenie sprawiło, że pobyt na planie długo kojarzył mu się z upokarzaniem. Przed "pchaniem się" na całego w aktorstwo, skutecznie też powstrzymywał go fakt, że obserwował skutki dziecięcej sławy swojego brata. Mówi, że szybko odkrył, jak jest toksyczna. - Macaulay tak naprawdę jej nie wybrał. Ona mu się przydarzyła. To nie jest przyjemna rzecz - sława. Żadnej anonimowości, to straszne. A kiedy jesteś dzieckiem, nie masz narzędzi, żeby sobie z czymś takim poradzić - podkreślał.

Macaulay zapłacił za wielką karierę uzależnieniem od narkotyków, z którym zmagał się przez dekady. Kieran nie chciał powtarzać jego losu. Jako nastolatek postrzegał bycie rozpoznawalnym jako prawdziwe nieszczęście. Dlatego grał mało, głównie na drugim planie. W 1998 roku zagrał jednak główną rolę w filmie "The Mighty" ("Potężny i szlachetny), za którą otrzymał nominację do Young Artist Award. Wcielił się w chłopca cierpiącego na zespół Morquio - zaburzenie genetyczne, hamujące rozwój układu kostnego, przez które poruszał się o kulach. Jednocześnie był wybitnie zdolny, nad wiek rozwinięty intelektualnie. Zaprzyjaźnił się z mającym problemy w nauce, ale silnym fizycznie sąsiadem, dla którego stał się "głową", podczas gdy on pełnił "rolę nóg", nosząc go na barana.

To wzruszająca zwieńczona dramatycznym finałem historia, w której matkę Culkina zagrała Sharon Stone. Na 16-letnim aktorze nagroda i pochwały nie zrobiły jednak większego wrażenia.

Kieran i Macaulay Culkin na premierze "Kevina samego w domu"Ron Galella/Getty Images

Być, czy nie być "aktorem na całego"?

Wkraczając w okres dojrzewania Culkin na zmianę grał duże role w filmach niezależnych i małe w produkcjach głównego nurtu. Artystycznym sukcesem był film "Ucieczka od życia" (2002) Burra Steersa, w którym zagrał współczesnego "buntownika z wyboru". Za rolę otrzymał swoją pierwszą nominację do Złotego Globu oraz nagrodę Critics' Choice.

Jego bohater, 17-letni Igby dorasta w domu z ojcem schizofrenikiem, egoistyczną matką i starszym bratem o faszystowskich poglądach. Uwiedziony przez starszą kobietę, rozczarowany bliskimi, postanawia wyrwać się z tego otoczenia, mając nadzieję, że gdzieś istnieje lepsze życie. Kieran wspomina, że gdy fetowano sukcesu filmu, zdał sobie sprawę, że aktorstwo stało się jego karierą, co było "przerażające", ponieważ "nigdy nie podjąłem decyzji o jej kontynuowaniu!". Wciąż nie był pewien, czy naprawdę chce być aktorem. Dlatego - ku zdumieniu swojej agentki - zrobił sobie na sześć lat przerwę od grania w filmach. Mimo że propozycje ról napływały nieustannie.

Wypada dodać, że na jego "strach" przed aktorstwem i popularnością, wpływ miał także mocno nagłaśniany przez media rozwód rodziców i walka o opiekę nad dziećmi, w atmosferze wielkiego skandalu. Chodziło bowiem o to, komu przypadną pieniądze zarabiane przez Macaulaya i Kierana. Miał wtedy 13 lat i błagał, by media głównego nurtu nie pojawiały się na rozprawie. Napisał nawet do nich list i sam go roznosił po redakcjach. Żadna tego nie uszanowała, włącznie z "New Jork Post", któremu do dziś odmawia wywiadów.

Podczas przerwy w karierze filmowej zaczął interesować się teatrem, zaczynając od zastępstwa na brytyjskim West Endzie. Potem trafił na off-Broadway. Wielki sukces odniósł w sztuce "After Ashley (2005), gdzie zagrał młodego mężczyznę nieradzącego sobie ze złożonymi relacjami z rodziną. Rola przyniosła mu nagrodę Obie Award (najważniejsze wyróżnienie przyznawane artystom teatralnym off-Broadwayu).

W 2006 roku Culkin zadebiutował już sukcesem na Broadwayu (najważniejszym miejscu na świecie, w którym króluje sztuka teatralna). Był m.in. gwiazdą spektaklu Lonergana "The Starry Messenger" (2009), a potem "This Is Our Youth". Za drugie przedstawienie otrzymał nominację do Nagrody Tony, najważniejszego wyróżnienia dla aktorów Broadwayu.

Culkin powrócił na ekrany w komedii młodzieżowej "Sezon na kleszcza" (2008) Dericka Martiniego, której producentem wykonawczym był Martin Scorsese. Sam film nie był specjalnie udany, choć on znów zebrał komplementy od krytyków.

Kieran Kulkin w filmie "Ucieczka od życia"Topfoto/Forum

"Sukcesja" czyli koniec wahań i wielka sława

Przez następną dekadę jego wątpliwości nad poświęceniem się w pełni aktorstwu, wciąż mu doskwierały. Grał niewiele, wybierając skromne produkcje, głównie niezależne takie, które pozwalały mu utrzymać rodzinę. Bo już w 2013 poślubił urodziwą specjalistkę od reklamy Jazz Charton. Para ma dwójkę dzieci: urodzoną w 2019 roku córkę i dwa lata później syna. Kieran zakochał się w ojcostwie, a w kontraktach ma zaznaczone, że nie przyjmuje ról, które wymagają od niego "więcej niż 13 dni przebywania poza domem". Jak lew chroni dostępu do rodziny i prawa do prywatności.

Jak wszyscy wiemy, w roku 2018 stacja HBO wypuściła jeden ze swoich największych przebojów całej historii istnienia - "Sukcesję" - na punkcie którego świat oszalał. Ponoć kiedy Kieran Culkin pojawił się na zdjęciach próbnych, wielki Jesse Amstrong popatrzył na niego i rzucił: "Dziękuję. Ciebie biorę bez prób. Już wszystko wiem".

Akcja serialu rozgrywa się w Nowym Jorku i opowiada historię rodziny medialnego magnata Logana Roya, która walczy o kontrolę nad odnoszącym sukcesy przedsiębiorstwem Waystar RoyCo. Wszyscy tu pod sobą nawzajem kopią dołki, bo takiego funkcjonowania nauczył ich bezwzględny, przerażający w swoim braku empatii ojciec. Ich skomplikowane, wzajemne relacje, zaczerpnięte żywcem z szekspirowskich dramatów, przez cztery sezony serii analizowane były z jednakowym zacięciem zarówno przez krytyków i socjologów, co przez psychologów.

Kieran gra Romana, najmłodszego syna Logana Roya. Roman jest złożoną i nieprzewidywalną postacią, rozdartą między pragnieniem władzy a potrzebą akceptacji ze strony rodziny. Jest znany z ciętego dowcipu i kąśliwego humoru, ale także z lekkomyślnego zachowania. W całej serii Roman walczy o znalezienie swojego miejsca w rodzinnym biznesie i uzyskanie aprobaty ojca. Tak naprawdę była to pierwsza kreacja w karierze Kierana, na miarę jego możliwości. Amstrong pozwalał aktorom na improwizację, a Culkin jest w niej mistrzem. Sam jednak to, co robi na planie "Sukcesji" woli nazywać "blefowaniem". Rozwinął tu styl aktorstwa oparty na swobodnych skojarzeniach, a komediowe wyczucie umożliwiło mu fascynującą zabawę swoją postacią.  

Kieran Culkin w serialu "Sukcesja" jako Roman RoyMAX

Alex Moreland z NPR (Publiczne Radio w USA) uważa, że występ Culkina w ostatnich odcinkach serialu był ukoronowaniem jego kariery, "niezwykłym osiągnięciem aktora, które góruje nad wszystkimi innymi bohaterami, i nad tym, co wcześniej pokazał w serialu". Za rolę otrzymał Złoty Glob.

Było to dwa lata przed tym, nim w "Prawdziwym bólu", zawędrował na aktorski szczyt. Przyznany dzisiejszej nocy Oscar okazał się formalnością.

Autorka/Autor:Justyna Kobus

Źródło: "Variety", "The New York Time", NPR, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Samochód wjechał w tłum ludzi w zachodnioniemieckim mieście Mannheim - informują lokalne media. Na miejscu trwają działania policji.

Trwa "policyjna operacja" w centrum miasta. Media: samochód wjechał w tłum ludzi

Trwa "policyjna operacja" w centrum miasta. Media: samochód wjechał w tłum ludzi

Źródło:
Reuters

Zapadł wyrok w sprawie Magdaleny L. (w przeszłości Magdalena K.), oskarżonej o kierowanie gangiem pseudokibiców Cracovii. Była ona jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie, wydano za nią między innymi Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu.

Była jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie. Usłyszała wyrok

Była jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie. Usłyszała wyrok

Źródło:
PAP/TVN24

Rosjanie zaatakowali ukraińskich żołnierzy, którzy zebrali się na apelu na poligonie w obwodzie dniepropietrowskim. Informację potwierdził dowódca wojsk lądowych Ukrainy Mychajło Drapaty. Nie ujawnił, ile osób zginęło. To kolejny taki atak Rosjan, do podobnego doszło w 2023 roku.

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

Źródło:
PAP, NV, tvn24.pl

46 osób przeżyło w Indiach potężną lawinę dzięki schronieniu się w metalowych kontenerach. Siła uderzenia była tak ogromna, że kontenery zostały częściowo pogięte i porozrywane. Akcja ratunkowa z użyciem sześciu śmigłowców została zakończona po niemal 60 godzinach.

Kilkadziesiąt osób odnaleziono po lawinie w metalowych kontenerach

Kilkadziesiąt osób odnaleziono po lawinie w metalowych kontenerach

Źródło:
BBC, PAP, tvn24.pl

Dziennikarze zwrócili uwagę na dzieło reklamowane na wystawie w Holandii, jako "niewidziane przez ostatnie 40 lat". Jak się okazało, jest to prawdopodobnie "Kobieta niosąca żar" Pietera Brueghla Młodszego. Obraz 51 lat temu został skradziony z Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Pracownik muzeum trącił ramę z cennym obrazem, wypadła kopia. Po 51 latach "odnalazł się" oryginał

Pracownik muzeum trącił ramę z cennym obrazem, wypadła kopia. Po 51 latach "odnalazł się" oryginał

Źródło:
PAP/TVN24

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dyrektor Biura Rady Fiskalnej będzie mógł zarobić do 22,1 tysiąca złotych plus 3 tysiące złotych dodatku funkcyjnego - wynika z informacji opublikowanej w poniedziałek na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Średnie wynagrodzenie pracowników biura wyniesie ponad 10,5 tysiąca złotych.

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Źródło:
PAP

Powinniśmy mniej czasu poświęcać na martwienie się Putinem - ocenił Donald Trump. We wpisie w mediach społecznościowych wskazał ważniejsze - jego zdaniem - zmartwienia. Jego zdaniem ma to zapobiec temu, żeby USA "skończyły jak Europa".

Trump: powinniśmy mniej martwić się Putinem

Trump: powinniśmy mniej martwić się Putinem

Źródło:
TVN24

Były prezydent Polski Lech Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych treść listu otwartego, który wystosował do prezydenta Stanów Zjednoczonych. To reakcja na przebieg spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. Poza Wałęsą pod listem podpisało się kilkudziesięciu działaczy opozycji PRL, w tym Władysław Frasyniuk, Seweryn Blumsztajn i Adam Michnik. 

"Wdzięczność należy się bohaterskim żołnierzom ukraińskim". Wałęsa napisał list do Trumpa

"Wdzięczność należy się bohaterskim żołnierzom ukraińskim". Wałęsa napisał list do Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Ciężarna Izabela zmarła w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie w 2021 roku. Okręgowy Sąd Lekarski w Katowicach właśnie zawiesił prawo wykonywania zawodu trzem lekarzom, którzy zajmowali się 30-latką. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Wobec jednego z lekarzy sąd orzekł karę zawieszenia prawa wykonywania zawodu na pięć lat, wobec dwóch pozostałych – na dwa lata.

Śmierć Izabeli z Pszczyny. Decyzja Okręgowego Sądu Lekarskiego

Źródło:
PAP

Szwedzka policja wszczęła dochodzenie w sprawie usiłowania aktu sabotażu na Gotlandii - poinformowała gazeta "Aftonbladet". Zdarzenie miało doprowadzić do braku wody pitnej na tej strategicznie położonej wyspie na Morzu Bałtyckim.

Całej wyspie groziło odcięcie od wody. Udaremnili próbę sabotażu

Całej wyspie groziło odcięcie od wody. Udaremnili próbę sabotażu

Źródło:
PAP, Aftonbladet

Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w ataku nożownika w Hajfie na północy Izraela. Napastnik został zastrzelony. Policja podejrzewa zamach terrorystyczny.

Wysiadł z pociągu i "zaczął dźgać ludzi na peronie"

Wysiadł z pociągu i "zaczął dźgać ludzi na peronie"

Źródło:
PAP, Jerusalem Post, Walla

W niedzielę ceny niektórych kryptowalut wzrosły o kilkadziesiąt procent po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił utworzenie strategicznej rezerwy kryptowalutowej. Obejmie ona bitcoin, ether, XRP, token SOL Solany i ADA Cardano.

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Źródło:
PAP

Od panny młodej w Tadżykistanie nadal wymagane jest dziewictwo - informuje Radio Swoboda, opisując historię 30-letniego Tadżyka, który odesłał żonę i pozwał jej rodziców, gdy uznał, że nie jest dziewicą. W położonym w środkowej Azji państwie wciąż pokutuje też mit, że podczas pierwszego zbliżenia kobieta powinna obficie krwawić, mimo że nie jest to medyczną normą.

Odesłał żonę do domu, od teściów zażądał odszkodowania. Bo nie była dziewicą

Odesłał żonę do domu, od teściów zażądał odszkodowania. Bo nie była dziewicą

Źródło:
PAP

"Spoczywaj w pokoju, mój przyjacielu" - mówił Morgan Freeman o Gene Hackmanie, któremu oddał hołd ze sceny podczas gali wręczenia Oscarów. Opowiedział też, jak zmarły aktor chciał być zapamiętany.

Wzruszający moment na gali Oscarów. Morgan Freeman wspomina przyjaciela - Gene Hackmana

Wzruszający moment na gali Oscarów. Morgan Freeman wspomina przyjaciela - Gene Hackmana

Źródło:
CNN, MSNBC, TVN24

Adrien Brody otrzymał drugiego Oscara w swojej karierze. Tym razem za rolę w filmie "The Brutalist". Na scenie aktor wygłosił poruszające przemówienie, w którym mówił między innymi o "reperkusjach wojny". Chwilę wcześniej kamery zarejestrowały zabawną sytuację.

Adrien Brody wygłosił płomienną mowę. Nie wszyscy dostrzegli, co zrobił wcześniej

Adrien Brody wygłosił płomienną mowę. Nie wszyscy dostrzegli, co zrobił wcześniej

Źródło:
Variety, tvn24.pl

Adam Sandler na ceremonię wręczenia Oscarów włożył bluzę z kapturem i szorty. - W tak prestiżową noc ważne jest, aby wszyscy byli odpowiednio ubrani - zwrócił mu uwagę prowadzący galę Conan O'Brien. - Podoba mi się, jak wyglądam, ponieważ jestem dobrym człowiekiem - odpowiedział aktor. Widzowie dopatrzyli się w tej pozorowanej kłótni aluzji do spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym. Prezydent Ukrainy został zapytany przez jednego z dziennikarzy, "dlaczego nie zakłada garnituru".

Adam Sandler "wyśmiany" przez prowadzącego Oscary. Aluzja do kłótni w Gabinecie Owalnym?

Adam Sandler "wyśmiany" przez prowadzącego Oscary. Aluzja do kłótni w Gabinecie Owalnym?

Źródło:
firstpost.com

Kontrolerzy, którzy początkowo podają się za klientów, coraz częściej wystawiają mandaty za brak paragonu. Dzięki temu skarbówka zwiększa swoje dochody. Eksperci twierdzą, że to skuteczny sposób na zwalczanie nadużyć – pisze najnowsza 'Rzeczpospolita'."

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Źródło:
PAP

Nigdy żaden odpowiedzialny polityk nie powinien tak nazywać żadnej głowy państwa, premiera czy ministra - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o wypowiedzi posła PiS Przemysława Czarnka o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim. Dodał, że "nie rozumie takich słów".

Mastalerek o słowach Czarnka: dziwię się

Mastalerek o słowach Czarnka: dziwię się

Źródło:
TVN24, PAP

Alina Kabajewa, nieoficjalnie partnerka życiowa prezydenta Władimira Putina, i jego dwie córki, po latach życia w ukryciu, zaczęły pojawiać się publicznie - pisze niezależny rosyjskojęzyczny portal Moscow Times. Według moskiewskiego Centrum Carnegie, rosnąca aktywność bliskich Putina w przestrzeni publicznej "wiele mówi o tym, jak inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę zmieniła życie rosyjskiej elity politycznej".

Kobiety Putina wychodzą z cienia

Kobiety Putina wychodzą z cienia

Źródło:
The Moscow Times, Current Times, Carnegieendowment

Stan papieża Franciszka jest stabilny, a w przebiegu obustronnego zapalenia płuc notuje się naturalną ewolucję, ale zagrożenie nie minęło - przekazał w poniedziałek Watykan. Franciszek jest już 18 dni w rzymskiej poliklinice Gemelli, gdzie znajduje się z powodu obustronnego zapalenia płuc.

Stan Franciszka stabilny, ale zagrożenie nie minęło

Stan Franciszka stabilny, ale zagrożenie nie minęło

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl

Kieran Culkin otrzymał Oscara w kategorii najlepszy aktor w roli drugoplanowej za rolę w filmie "Prawdziwy ból". Opowiadający o podróży do Polski film Jesse Eisenberga był niemal w całości nakręcony w Polsce.

Polski akcent oscarowej gali. Kieran Culkin najlepszym aktorem drugoplanowym

Polski akcent oscarowej gali. Kieran Culkin najlepszym aktorem drugoplanowym

Źródło:
tvn24.pl, Variety

Przedstawiciele 27 krajów Unii Europejskiej spotykają się w bunkrze i to tam często podejmują kluczowe decyzje w sprawach międzynarodowych. Kulisy pracy unijnych ambasadorów zdradza gościni podcastu "Szczyt Europy" - ambasador stałego przedstawicielstwa Polski przy Unii Europejskiej Agnieszka Bartol. 

O Trumpie i Ukrainie dyskutują w bunkrze

O Trumpie i Ukrainie dyskutują w bunkrze

Źródło:
tvn24.pl
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przełom lutego i marca to czas premier na antenie TVN. O godzinie 20:50 od poniedziałku do czwartku będzie można oglądać największe hity, m.in. "You Can Dance - Po prostu tańcz!", "MasterChef Nastolatki", "Kuchenne rewolucje" oraz "Kuba Wojewódzki". Co jeszcze zobaczymy wiosną w TVN?

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Źródło:
TVN

W piątek rano moja żona pojechała na stację metra Młociny odebrać parę starszych państwa, uciekinierów z Ukrainy. Nie znalazła ich. Mały autobus, czyli - jak się dziś mówi - busik, jechał ze Lwowa i zamiast na stację metra Młociny zawiózł pasażerów na Dworzec Zachodni. Dopiero tam żona znalazła Ukraińców, zagubionych i zdezorientowanych, i dostarczyła ich do hotelu. W hotelu czekała kuzynka ze Szwajcarii, która opłaciła im podróż i zabrała do siebie. 

Uciekinierzy

Uciekinierzy

Źródło:
TVN24