Gigi Hadid została zatrzymana za posiadanie marihuany i przyborów do przyjmowania narkotyków. Do zatrzymania doszło 10 lipca na wyspie Wielki Kajman, gdzie wypoczywała wraz z przyjaciółką. W środę informacja o zatrzymaniu została potwierdzona przez urząd kontroli celnej i granicznej na Kajmanach.
Jak wynika z oświadczenia lokalnego urzędu kontroli celnej i granicznej, opublikowanego w środę na łamach portalu NBC News, w poniedziałek 10 lipca Gigi Hadid wraz z inną kobietą, z którą modelka "przyleciała prywatnym samolotem na Kajmany", "zostały zatrzymane po przeszukaniu ich bagażu i odkryciu niewielkich ilości marihuany".
Rzecznik prasowy 28-letniej modelki potwierdził informację o zatrzymaniu modelki. Jak wyjaśnił, w oświadczeniu cytowanym przez NBC News, Hadid podróżowała "z marihuaną zakupioną legalnie w Nowym Jorku", której przyjmowanie w celach medycznych "od 2017 roku jest również legalne na Wielkim Kajmanie".
Gigi Hadid zatrzymana za posiadanie marihuany
Dwa dni po zatrzymaniu Gigi Hadid stanęła przed lokalnym sądem, gdzie została oskarżona o "przywóz kontrolowanego narkotyku i przywóz przyborów do (przyjmowania - red.) narkotyków" - wyjaśnia w treści przesłanego NBC News oświadczenia urząd kontroli celnej i granicznej na Kajmanach. Modelka przyznała się do winy i została ukarana grzywną w wysokości 1000 dolarów kajmańskich (równowartość ok 4800 złotych).
"Akta (Hadid) pozostają czyste" - podaje rzecznik prasowy gwiazdy, dodając że w związku ze sprawą nie zapadł żaden wyrok skazujący. Jak wyjaśnił mężczyzna, po uiszczeniu grzywny, modelka "cieszyła się resztą czasu spędzonego na wyspie". Opublikowane we wtorek w mediach społecznościowych zdjęcia z wakacji Hadid opatrzyła krótkim opisem: "wszystko dobre, co się dobrze kończy".
Źródło: NBC News