Grał u najwybitniejszych, sam stał się legendą. Twórczość Jerzego Stuhra w pigułce

Źródło:
tvn24.pl
Zmarł wybitny polski aktor Jerzy Stuhr
Zmarł wybitny polski aktor Jerzy Stuhr
TVN24
Zmarł wybitny polski aktor Jerzy Stuhr

Zachwycał w teatrze, kinie i w telewizji. Ale nie tylko. Jerzy Stuhr miał w swoim dorobku projekty operowe. Nawet z epizodu potrafił zrobić prawdziwy majstersztyk. "Kontrabasistę" - monodram Patricka Sueskinda - uczynił swoją teatralną wizytówką, z którą na sceny w najróżniejszych teatrach świata wracał ponad 700 razy.

SPECJALNE WYDANIE PROGRAMU "KROPKA NAD I" POŚWIĘCONE JERZEMU STUHROWI WE WTOREK O GODZ. 20. W TVN24 I W TVN24 GO. GOŚĆMI MONIKI OLEJNIK BĘDĄ: JULIUSZ MACHULSKI, KATARZYNA FIGURA, JAN ENGLERT I ANDRZEJ SEWERYN. 

Jerzy Stuhr, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, reżyserów filmowych i teatralnych, zmarł w wieku 77 lat.

Chociaż do matury mieszkał w Bielsku-Białej, to urodził się i całe życie związany był bardzo blisko z Krakowem. To tutaj ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim (1970 r.) oraz studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie (1972 r.; obecnie Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie). Tu również debiutował jako aktor i gwiazdor telewizji.

Teatr

Być może wiele osób kojarzy Jerzego Stuhra jako komika, aktora komediowego, showmana. A przecież to tylko część jego dorobku. W końcu, szczególnie w teatrze, dał się poznać jako piekielnie utalentowany aktor dramatyczny. A grał u najwybitniejszych twórców i twórczyń polskiego teatru i kina XX wieku.

Debiutował w "Kordianie" Juliusza Słowackiego w reżyserii Ireny Babel (listopad 1970 r.). Rok później przyszło mu się zmierzyć z olbrzymim wyzwaniem aktorskim, których później na jego drodze nie brakowało. Musiał zastąpić Wojciecha Pszoniaka w roli Piotra Wierchowieńskiego w "Biesach" Fiodora Dostojewskiego (reżyseria: Andrzej Wajda), wystawianym w Narodowym Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.

W 1972 roku - tuż po ukończonych studiach - również w ramach zastępstwa po raz pierwszy zagrał u Jerzego Jarockiego. Tym razem zastąpił Marka Walczewskiego w roli Leona Węgorzewskiego w "Matce" Stanisława Ignacego Witkiewicza. Na czym polegało wyzwanie? W obu przypadkach młody Stuhr musiał stworzyć postaci, które jego poprzednicy zagrali wybitnie. W 1973 roku otrzymał rolę Belzebuba w "Dziadach" Adama Mickiewicza w reżyserii Konrada Swinarskiego. Była to jedna z ostatnich sztuk stworzonych przez Swinarskiego w krakowskim teatrze. Po latach Stuhr wyznał, że możliwość grania u jednego z najwybitniejszych twórców teatralnych w polskiej historii wywarła ogromny wpływ na całą jego późniejszą twórczość.

Z krakowskim Starym Teatrem Stuhr związany był aż do połowy lat 90. XX wieku. Regularnie grał tu u Jerzego Jarockiego, Jerzego Grzegorzewskiego, Krzysztofa Kieślowskiego czy Andrzeja Wajdy. Mało tego, niemal od początku swojej teatralnej kariery - bo od 1973 roku - coraz częściej angażował się w pracę nad konkretnymi tytułami także jako asystent reżysera (m.in. u Jarockiego czy Wajdy).

Włochy

W 1980 roku debiutem aktorskim we Włoszech Stuhr otworzył nowy rozdział w swojej karierze i życiu. Wówczas został zaproszony z innymi polskimi artystami do "L'Atelier di Formia - Istituto Internazionale di Ricerca sul Teatro Contemporaneo" w Pontederze, prowadzonego przez reżysera Giovanniego Pampiglione. W ciągu kolejnych pięciu lat Stuhr zagrał we włoskich adaptacjach tekstów Mrożka, Jasińskiego czy Stanisława Ignacego Witkiewicza. Szybko stał się "ambasadorem" polskiego teatru we Włoszech i w Europie Zachodniej. Grał również w teatrach w Mediolanie, Trieście i Genui. W tym czasie miał okazję poznać czołowych twórców włoskiego kina i teatru: Nanniego Morettiego, Adrianę Asti czy Michela Placido. W 1982 roku jego rola w "Mątwie" Witkacego, wystawionej podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego we Florencji, doceniona została Nagrodą Krytyki Włoskiej dla najlepszego aktora zagranicznego we Włoszech. W uzasadnieniu zwrócono uwagę na wspaniałe opanowanie języka włoskiego oraz jakość interpretacji. 

Jerzy Stuhr w "Kontrabasiście" (1993 r.)Adam Hawałej/PAP

Reżyser teatralny

Swoją twórczość reżyserską rozpoczął monodramem "Kontrabasista" Patricka Sueskinda. Spektakl stworzył we współpracy z krakowską PWST, a wystawił na scenie Piwnicy Przy Sławkowskiej. Przez kolejne cztery dekady Stuhr z własnym opracowaniem niemieckiego bestselleru z 1981 roku podróżował do Niemiec, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Australii, Austrii i Włoch (w ramach trzyletniego tournee po Włoszech Stuhr występował z włoskojęzycznym tłumaczeniem spektaklu). Tylko w Krakowie Stuhr "sięgał po kontrabas" ponad 700 razy. W ostatnich latach wielokrotnie stuhrowskiego "Kontrabasistę" można było zobaczyć w warszawskim Teatrze Polonia.

W kolejnych latach sięgał po najróżniejsze klasyki literackie, które realizował w różnych - głównie krakowskich - teatrach. Ale nie tylko. W Starym Teatrze w Krakowie w 1990 roku stworzył spektakl "Fortynbras się upił" Janusza Głowackiego. W teatrze Scena na Piętrze w Poznaniu wyreżyserował "Życie wewnętrzne" Marka Koterskiego. Dla Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni wyreżyserował "Cabaret" Johna Kandera z tłumaczeniami tekstów piosenek autorstwa Wojciecha Młynarskiego. 

Do polskiej klasyki przeszła jego odsłona molierowskiego "Mieszczanina szlachcicem", której premiera na scenie nowohuckiego Teatru Ludowego odbyła się w czerwcu 1993 roku. W spektaklu zagrał również główną rolę - Pana Jourdaina - dając popis swojego wybitnego talentu tragikomicznego. 

"Nas przyzwyczajono, że będziemy pod pręgierzem krytyki przez całe życie". Wywiad z Jerzym Stuhrem
"Nas przyzwyczajono, że będziemy pod pręgierzem krytyki przez całe życie". Wywiad z Jerzym StuhremMateusz Kudła | Fakty po południu

Krzysztof Kieślowski zwrócił uwagę w jednym z wywiadów, że Jerzy Stuhr był jego zdaniem wyjątkowym polskim aktorem, świetnie odnajdującym się w filmie, teatrze i telewizji. Twórca między innymi "Dekalogu" powiedział, że aktor nie tylko do perfekcji opanował technikę, ale również wykazywał się znajomością rzeczywistości. - A ponad tymi dwiema umiejętnościami góruje inteligencja - podkreślił Kieślowski. Z łatwością potwierdzenie tych słów można znaleźć również w dorobku reżyserskim Stuhra. Tylko w latach 1990-2016 z niezwykłą uważnością społeczną Stuhr sięgał po ponadczasowe dramaty, w których stawiał lustro czasom współczesnym. Nieważne, czy były to klasyki Shakespeare’a, Różewicza czy Mrożka. Stuhr zawsze znajdował elementy, które w danym czasie wybrzmiewały nader aktualnie. 

Jerzy Stuhr podczas XV Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu (1977 r.)Ryszard Okoński/PAP

Muzyka

Każdy z nas chociaż raz usłyszał Jerzego Stuhra w piosence "Śpiewać każdy może" z muzyką Stanisława Syrewicza i tekstem Jonasza Kofty. W końcu to wykonanie z opolskiego festiwalu z 1977 roku przeszło do historii polskiej muzyki rozrywkowej.

Ale nie każdy wie, że Stuhr wziął udział w spektaklu operowym. Jak do tego doszło? W 2016 roku podjął się po raz pierwszy w karierze reżyserii w Operze Krakowskiej, biorąc na warsztat "Don Pasquale" Gaetana Donizettiego. "(…) Z epizodycznej śpiewanej roli Notariusza zrobił prawdziwy majstersztyk. Udowadnia, że nie tylko nie każdy może śpiewać, ale i nie każdy może milczeć: tak milczeć!" - pisała w 2017 roku na łamach "Ruchu Muzycznego" Monika Patryk. Do opery wrócił jeszcze dwukrotnie: w 2019 roku wyreżyserował "Cyrulika sewilskiego" Gioacchina Rossiniego, a dwa lata później - "Cosi fan tutte" Wolfganga Amadeusza Mozarta. 

Duży ekran

Z całą pewnością to nie teatr, a film i telewizja przyniosły mu ogromną rozpoznawalność. Publiczności telewizyjnej dał się poznać w latach 1972-76 jako współprowadzący popularny wówczas program estradowo-kabaretowy "Spotkanie z Balladą".

W świat filmu natomiast wkroczył jeszcze na studiach aktorskich. Początkowo były to role epizodyczne, czasem nawet niewymieniane w napisach końcowych. Pierwszą główną rolę zagrał u Krzysztofa Kieślowskiego w telewizyjnym filmie fabularnym "Spokój" (1976 r.). W tym samym roku do kin trafił inny film Kieślowskiego "Blizna", w którym Stuhr miał drugoplanową rolę asystenta Bednarza (Stefana Bednarza, granego przez Franciszka Pieczkę). W 1978 roku w kinach pojawił się legendarny "Wodzirej" Feliksa Falka.

Jerzy Stuhr na planie filmu "Wodzirej"Witold Rozmysłowicz/CAF/PAP

Stuhr nie tylko zagrał główną rolę, ale był również współautorem dialogów. W tym samym roku w roli drugoplanowej pojawił się w "Bez znieczulenia" Andrzeja Wajdy, film znalazł się w Konkursie Głównym Festiwalu Filmowego w Cannes. Również w 1979 roku Stuhr zagrał w "Szansie" Falka oraz "Amatorze" Kieślowskiego. Za obie role otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku (obecnie FPFF w Gdyni). 

W latach 80. dorobek Stuhra wzbogacił się o serię świetnych i dostrzeżonych ról. Natomiast w tym czasie stworzył także dwie postaci, które dla wielu są kultowe pomimo upływu czasu. Chodzi oczywiście o komedie Juliusza Machulskiego: "Seksmisja (1984 r.), gdzie zagrał Maksa Paradysa oraz "Kingsajz" (1988 r.), w którym grał nadszyszkownika Kilkujadka. Pomimo dziesiątek ról dramatycznych, wymagających niezwykłego talentu i warsztatu, to właśnie z kreacjami komediowymi legendarny aktor kojarzony jest najczęściej. Do dwóch wspomnianych trzeba jeszcze dodać postać komisarza Jerzego Rybę z "Kilera" i "Kiler-ów 2-óch" (reżyseria Juliusz Machulski). Natomiast w pierwszej dekadzie XXI wieku użyczył głosu postaci Osła w serii filmów animowanych "Shrek". Osioł stał się kolejną postacią, która do Stuhra na stałe przyległa. 

Jerzy Stuhr i Małgorzata Kożuchowska na planie "Kilera" (1997 r.)Afa Pixx/Krzysztof Wellman/PAP

Na małym ekranie pojawił się po raz ostatni w serialu "Mój agent". Natomiast jego ostatnią rolą filmową była postać ambasadora Polski w komediodramacie Nanniego Morettiego "Il sol dell'avvenire". Światowa premiera tego ostatniego odbyła się w ramach tegorocznego Konkursu Głównego Festiwalu Filmowego w Cannes. 

Reżyser filmowy

Trudno wymieniać wszystkie role filmowe i telewizyjne Stuhra, za które był nagradzany czy budził zachwyt krytyki i publiczności. Tym bardziej, że osobną częścią jego dorobku są filmy fabularne, jakie wyreżyserował. Począwszy od telewizyjnego "Spisu cudzołożnic" na podstawie powieści Jerzego Pilcha, przez "Historie miłosne", "Tydzień z życia mężczyzny", "Duże zwierzę" (na podstawie scenariusza Krzysztofa Kieślowskiego), "Korowód", po "Obywatela", w niezwykły sposób sondował rzeczywistość, przyglądał się jej absurdom, serwował szeroką paletę emocji. Doskonale wiedział, jak tworzyć kino autorskie, łączące jakościową rozrywkę z pytaniami o to, co ważne i warte głębszej refleksji. 

Jerzy Stuhr na planie "Tygodnia z życia mężczyzny" (1999 r.)Afa Pixx/Krzysztof Wellman/PAP

"Historie miłosne" (1997 r.) oraz "Tydzień z życia mężczyzny" (1999 r.) swoją światową premierę miały w ramach Konkursu Głównego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Ten pierwszy doceniony został nagrodą Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej FIPRESCI. Natomiast "Duże zwierzę" premierowo zaprezentowane zostało w ramach Konkursu Głównego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach w 2000 roku, gdzie doceniony został Specjalną Nagrodą Jury. 

Niemal wszystkie filmy reżyserowane przez Stuhra podróżowały po festiwalach za granicą i w kraju - w tym w selekcji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Zresztą do Konkursu Głównego gdyńskiego festiwalu trafiły wszystkie jego filmy i niemal każdy przynosił jego gwiazdom lub twórcom najważniejsze nagrody. 

Rozmowa z Jerzym Stuhrem na festiwalu Dwa Brzegi
Rozmowa z Jerzym Stuhrem na festiwalu Dwa Brzegi (wideo z 2019 roku)tvn24

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Grygiel/PAP

Pozostałe wiadomości

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1032 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że od początku wojny zginęło ponad 12 tysięcy cywili. W tym roku zginęło ponad 340 cywili, a ponad 1800 zostało rannych.

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl