Duży pożar sortowni odpadów. "Zła wiadomość" prezydenta

Pożar sortowni odpadów w Elblągu
Pożar w hali sortowni odpadów. "Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał"
Źródło: TVN24
Pożar w hali sortowni odpadów w Elblągu wybuchł w sobotę wieczorem. Wojewoda warmińsko-mazurski Mateusz Szauer przekazał, że nie ma ofiar. Prezydent Elbląga Michał Missan mówił, że "zła wiadomość jest taka, że właściwie sortownię trzeba będzie odtworzyć". W niedzielę władze poinformowały, że akcja nadal trwa i zaapelowały, aby mieszkańcy okolic mieli zamknięte okna.

Jak poinformowała w sobotę wieczorem rzeczniczka Urzędu Miasta w Elblągu Joanna Urbaniak, pożar wybuchł w hali sortowni w Zakładzie Utylizacji Odpadów przy ulicy Mazurskiej. Zakład znajduje się na obrzeżach miasta w kierunku Nowakowa i Tolkmicka.

Urbaniak apelowała do mieszkańców o zamykanie okien, Dodała, że "szczególnie dotyczy to mieszkańców osiedli Zawady, Rubna i Próchnika".

- Natychmiast na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane odpowiednie siły i środki. Hala sąsiadowała bezpośrednio z budynkiem biurowym, który został przez strażaków w pierwszej kolejności obroniony, a następnie strażacy zaczęli działania polegające na gaszeniu materiałów zgromadzonych w środku - opisał młodszy brygadier Bogdan Grzymowicz z elbląskiej straży pożarnej.

Rzecznik straży pożarnej w Elblągu starszy kapitan Mateusz Norek przekazał, że na miejsce wysłano 17 wozów gaśniczych i 80 strażaków.

"Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał"

Wojewoda warmińsko-mazurski Mateusz Szauer przekazał dziennikarzom, że najważniejszą informacją jest to, że nie ma ofiar, nie ma rannych.

Pożar w sortowni
Pożar w sortowni
Źródło: KMP Elbląg

- Zła wiadomość jest taka, że właściwie sortownię trzeba będzie odtworzyć i zakład pewnie będzie musiał się jakoś teraz przegrupować, żeby móc udźwignąć ciężar tych odpadów, które są w mieście - powiedział natomiast prezydent Elbląga Michał Missan.

- Ale tak, jak pan wojewoda powiedział, najważniejsze, że nikt nie ucierpiał - dodał.

Na szczęście nikt nie ucierpiał
Na szczęście nikt nie ucierpiał
Źródło: KMP Elbląg

Informacja z niedzielnego poranka - zalecane jest, aby nadal mieć zamknięte okna

W niedzielę (26 października) po godzinie 8 elbląski magistrat poinformował, że na terenie zakładu w dalszym ciągu prowadzone są działania gaśnicze i porządkowe.

"Na miejscu pracują strażacy z Elbląga oraz okolicznych jednostek OSP. Czynności dochodzeniowe, które pozwolą ustalić przyczynę pożaru, rozpoczną się po zakończeniu akcji" - informują władze.

Przekazują też, że według pomiarów WIOŚ, jakość powietrza nie budzi obecnie obaw, jednak zalecane jest, aby mieszkańcy Rubna Wielkiego oraz osiedla Zawada – Nad Jarem nadal mieli zamknięte okna.

Będą badać przyczyny pożaru
Będą badać przyczyny pożaru
Źródło: Miasto Elbląg
OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: