Amerykańska Gildia Reżyserów Filmowych przyznała swoje nagrody. Najważniejszą - za reżyserię filmu fabularnego - dostał Guillermo del Toro za "Kształt wody". Nagroda ta jest uważana za zapowiedź przyznania Oscara. Rok temu odebrał ją Damien Chazelle za "La la land", do którego potem powędrował Oscar za reżyserię, wcześniej dwa razy z rzędu przypadła Alejandro Gonzálezowi Iñárritu, również zdobywcy najcenniejszych statuetek przemysłu filmowego.
Meksykanin Guillermo del Toro odebrał nagrodę Amerykańskiej Gildii Reżyserów Filmowych dla reżysera najlepszego filmu fabularnego 2017 roku. Od lat jest ona najbardziej miarodajnym prognostykiem przed oscarowa galą, a do jej zdobywcy zwykle wędruje potem Oscar za reżyserię.
"Kształt wody" to faworyt tegorocznych Oscarów. Film otrzymał aż 13 nominacji do złotych statuetek, zdobył już Złoty Glob dla najlepszego filmu dramatycznego, ponadto nagrodę BAFTA - czyli brytyjskiego Oscara - oraz Złote Lwy, główną nagrodę Festiwalu Filmowego w Wenecji.
Amerykańska Gildia Reżyserów Filmowych przyznająca swoje nagrody od 1934 najczęściej trafnie typuje późniejszych zdobywców Oscarów. Wystarczy porównać nazwiska jej zwycięzców ze zdobywcami Oscarów w kategorii "najlepszy reżyser", by upewnić się, że mowa o tych samych twórcach.
Poczynając od ostatniego roku przez wcześniejsze edycje Oscary trafiały do reżyserów wcześniej honorowanych przez Amerykańską Gildię Reżyserów Filmowych. Otrzymali je: Damien Chazelle, dwa lata z rzędu Alejandro González Iñárritu, Alfonso Cuaron, Ben Affleck, Michael Haznavicius, Tom Hooper i Kathryn Bigelow.
"Kształt wody" czyli kino del Toro
Guillermo del Toro to obok Alejandro Gonzáleza Iñárritu najciekawszy i najbardziej ceniony twórca meksykańskiego pochodzenia pracujący od lat w Hollywood. Miał już na koncie nominację do Oscara za głośny "Labirynt fauna", który nominowano w 2007 roku za najlepszy scenariusz. "Labirynt" ma wiele wspólnego z najnowszym filmem del Toro. Jego akcja rozgrywała się w 1944 w Hiszpanii, za czasów rządów generała Franco, a bohaterką była dziewczynka mieszkająca z matką w domu ojczyma - okrutnego kapitana na usługach reżimu. Nie mogąc pogodzić się z okropnościami otaczającej rzeczywistości uciekała w świat fantazji, tytułowego fauna.
Akcja "Kształtu wody" rozgrywa się natomiast w czasach zimnej wojny. Tutaj bohaterką jest niema pracownica laboratorium, (w tej roli także nominowana do Oscara świetna Sally Hawkins), która odkrywa pilnie strzeżony sekret - w jednym ze zbiorników przetrzymywana jest morska istota. Dziewczyna szybko się z nią zaprzyjaźnia. Między tymi dwoma samotnymi "odmieńcami" z czasem rodzi się uczucie, a dla zobrazowania go del Toro wykorzystał obok tak bliskiego mu kina fantasy, także elementy klasycznego musicalu, szpiegowskiego thrillera, ale również baśni i romansu.
Trzeba nie lada wyczucia i talentu, by te wszystkie gatunki połączyć bez zgrzytu w spójną całość, a to właśnie udało się meksykańskiemu twórcy.
Trochę historii
Amerykańska Gildia Reżyserów Filmowych - The Directors Guild of America (DGA) to stowarzyszenie reprezentujące interesy reżyserów filmowych i telewizyjnych w amerykańskim przemyśle filmowym i za granicą. Założona jako Screen Directors Guild (Gildia Reżyserów Ekranowych) w 1936 roku połączyła się w 1960 roku z Gildią Reżyserów Telewizyjnych i Radiowych, by stać się najważniejszą organizacją skupiającą reżyserów w Ameryce.
Od 2017 r. Gildia liczy ponad 16 000 członków, a jej główna siedziba znajduje się na Sunset Boulevard w Hollywood, z biurami satelitarnymi w Nowym Jorku i Chicago oraz koordynującymi komitetami w San Francisco, Chicago i Londynie.
LAUREACI nagród DGA w głównych kategoriach
FILM FABULARNY
Guillermo del Toro - "Kształt wody"
DEBIUT REŻYSERSKI
Jordan Peele - "Uciekaj!"
FILM TELEWIZYJNY LUB MINISERIAL
Jean-Marc Vallée - "Wielkie kłamstewka"
SERIAL DRAMATYCZNY
Reed Morano - "Opowieść podręcznej"
SERIAL KOMEDIOWY
Beth McCann Miller - "Figurantka"
DOKUMENT
Matthew Heineman - "Miasto duchów"
Autor: kob/AG / Źródło: deadline.com, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe, Wikipedia