"Ból i blask" Pedro Almodóvara czy "IO" Jerzego Skolimowskiego to filmy, które zostały obsypane nagrodami, ale nie były tworzone z myślą o masowej widowni. Takich świetnych, ambitnych filmów na platformie Max jest więcej. Oto 10 najciekawszych.
Na Max nie brakuje produkcji wielkich wytwórni, które przyciągają do kin miliony widzów. Na platformie można jednak znaleźć również nieco mniej znane filmy, prawdziwe perełki, których twórcy nie mierzą sukcesu w liczbie sprzedanych biletów. Przedstawiamy zestawienie 10 ambitnych filmów, które warto obejrzeć na platformie Max.
"Ból i blask"
Dramat, w którym jeden z najważniejszych hiszpańskich reżyserów Pedro Almodóvar rozlicza się z własną przeszłością. "Ból i blask" nie jest filmem autobiograficznym, jednak Almodóvar, za pomocą opowieści o życiu fikcyjnego bohatera Salvadora Mallo, nawiązuje do własnych doświadczeń. Mallo jest - podobnie jak ten, który go stworzył - słynnym reżyserem, nie potrafi się jednak cieszyć się z osiągniętego sukcesu, niechętnie wychodzi z domu i wciąż wraca do nieprzepracowanej przeszłości. W roli głównej fantastycznie odnalazł się Antonio Banderas, który zdobył za tę kreację Oscara i nagrodę w Cannes. Film został zresztą obsypany nagrodami, wśród których był między innymi drugi Oscar przyznany najlepszemu filmowi międzynarodowemu.
"Osiem gór"
Pietro jako dziecko każde wakacje spędzał z rodzicami w małej wiosce u podnóży Alp. Gdy dorósł, zapomniał na jakiś czas o górach, ale po śmierci taty postanowił znowu je odwiedzić. 30-latek, żyjący przez ostatnie lata w zgiełku miasta, odnalazł w górach spokój, radość, a także swojego starego przyjaciela z czasów dzieciństwa, pod którego wpływem zaczyna inaczej patrzeć na świat. "Osiem gór" opowiada o przyjaźni i procesie poszukiwania siebie, a to wszystko okraszone jest przepięknymi zdjęciami Alp.
Film w 2022 roku zdobył w Cannes Nagrodę Jury ex aequo z "IO" Jerzego Skolimowskiego.
"Aida"
Przejmujący obraz o tym, jak doszło, przy bezczynności żołnierzy ONZ, do ludobójstwa w Srebrenicy w 1995 roku. Historia opowiedziana jest z perspektywy Aidy (wybitna rola Jasny Đuričić), pracującej w bazie ONZ, w której przed serbskimi żołnierzami ukrywają się cywile. Wśród nich są także synowie i mąż głównej bohaterki. "Aida" chwyta za gardło od pierwszej do ostatniej minuty, jest obrazem, na który nieraz bardzo ciężko się patrzy, ale ten film naprawdę warto obejrzeć.
Zdobył wiele prestiżowych nagród, wśród których są cztery polskie Orły, w tym za najlepszy film roku.
"Na rauszu"
Czwórka nauczycieli borykająca się z kryzysem wieku średniego postanawia, że każdego dnia będzie funkcjonować pod wpływem małej ilości alkoholu. Na początku eksperymentu mają wrażenie, że jakość ich życia się poprawia, problemy wydają im się bardziej błahe, a ponadto stają się bardziej pewni siebie w życiu zawodowym i towarzyskim. W pewnym momencie ich doświadczenie wymyka się jednak spod kontroli. Chcą je przerwać, ale okazuje się to trudniejsze, niż sądzili. To nie tylko film o niebezpieczeństwie związanym z piciem alkoholu, ale to także opowieść o zmaganiu się z samotnością i rozczarowaniem własnym życiem. Swoim kunsztem aktorskim popisał się Mads Mikkelsen, który wcielił się w główną rolę Martina, przynosząc mu Europejską Nagrodę Filmową dla najlepszego aktora roku. Film zdobył wiele innych nagród, wśród których jest Oscar w kategorii najlepszy film międzynarodowy.
"Apolonia, Apolonia"
Film dokumentalny opowiadający o trzynastu latach życia francuskiej malarki Apolonii. Śledzimy jej losy, gdy jest zupełnie początkującą artystką, której prace podziwiają tylko jej przyjaciele i nauczyciele akademiccy, ale obserwujemy też rozkwit jej kariery, gdy zdobywa najbardziej prestiżowe nagrody. Siłą filmu jest przede wszystkim jej główna bohaterka. Apolonia jest bardzo charyzmatyczną, pewną siebie artystką, która ostatecznie osiąga sukces, podejmując decyzje wymykające się zdroworozsądkowej logice.
Film został doceniony na całym świecie, również w Polsce. Zdobył bowiem Orła i nagrodę na festiwalu Millennium Docs Against Gravity w kategorii najlepszy film dokumentalny.
"IO"
Czas na polską produkcję w zestawieniu, czyli na "IO" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Film otrzymał nominację do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy, a także - jak wspominaliśmy - w 2022 roku zdobył w Cannes Nagrodę Jury. Narracja w obrazie jest prowadzona z perspektywy przemierzającego Europę osła. Zwierzę spotyka na swojej drodze bardzo różnych ludzi, niektórzy są okrutni, inni pełni empatii, ostatecznie jednak jest zdane na ich łaskę. Skolimowski bawiąc się konwencjami artystycznymi, oddaje w filmie hołd zwierzętom.
"Tamte dni, tamte noce"
Akcja filmu dzieje się w latach 80. w położonej na wsi willi, w której siedemnastolatek Elio Perlman spędza wakacje. Młodzieniec jest utalentowany i bardzo dojrzały jak na swój wiek. Traci jednak nad sobą kontrolę, gdy do willi przybywa amerykański stażysta, mający pomagać ojcu Elio, wybitnemu profesorowi. Młodzieniec zakochuje się bowiem w nim bez pamięci. Film jest oparty na książce Andre Acimana o tym samym tytule.
W 2018 roku zdobył Oscara w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany.
"Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj"
Inteligentna komedia kryminalną i duża dawka czarnego humoru. Dwóch zabójców na zlecenie po źle wykonanej robocie zaszywa się w malowniczej Brugii w Belgii. Tam jeden z nich się zakochuje i stara się rozkoszować urokami miasta, a drugi bije się z myślami, bo... dostał zlecenie na swojego partnera. W tego ostatniego wciela się Colin Farrell, który został za tę rolę doceniony przez krytyków i zdobył Złoty Glob.
"Ostateczne rozwiązanie"
Film przedstawia spotkanie najważniejszych osób III Rzeszy, które w 1942 roku w willi pod Berlinem ustaliły, co zrobić z ludnością żydowską na okupowanych przez Niemcy terytoriach. Obraz pokazuje, jak w spokojny, wyrachowany sposób grupka osób zdecydowała o eksterminacji milionów ludzi. Akcja "Ostatecznego rozwiązania" rozgrywa się niemal przez cały czas w jednym pomieszczeniu, eleganckiej sali, w której wspomniani oficjele debatują. Siłą filmu są aktorzy, między innymi Colin Firth, Kenneth Branagh czy Stanley Tucci.
"Broken Flowers"
Jeden z najważniejszych filmów Jima Jarmuscha. Podstarzały uwodziciel Don (świetny Bill Murray) jest znudzony życiem, nie przejmuje się otaczającym go światem i wydaje się być niewzruszony, nawet gdy porzuca go jego narzeczona. Wstrząsa nim w końcu list od anonimowej byłej dziewczyny, która informuje go, że jest ojcem. Don postanawia odwiedzić swoje byłe kochanki, by odnaleźć syna. Film jest doskonale zrealizowaną słodko-gorzką komedią o konfrontowaniu się z własną przeszłością.
Platforma Max należy do grupy Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: mat. promocyjne