"Pokot" Agnieszki Holland został w sobotę uhonorowany Srebrnym Niedźwiedziem - Nagrodą im. Alfreda Bauera, przyznawaną filmom fabularnym wyznaczającym nowe perspektywy w sztuce filmowej. Za najlepszy film 67. MFF Berlinale został uznany "On Body and Soul" węgierskiej reżyserki Ildiko Enyedi.
W sobotę zakończyła się 67. edycja Berlinale, jednego z najważniejszych festiwali filmowych świata, słynącego z doceniania filmów zaangażowanych społecznie i politycznie.
W tym roku podczas dziesięciu dni imprezy w niemieckiej stolicy pokazano ponad 400 filmów. W Konkursie Głównym polskie kino reprezentował "Pokot" Agnieszki Holland. Film od pierwszego pokazu prasowego stał się jednym z faworytów do nagród.
Pokot z nagrodą za "wyznaczanie perspektyw"
Decyzją jury pod przewodnictwem holenderskiego reżysera Paula Verhoevena "Pokot" doceniony został Srebrnym Niedźwiedziem - Nagrodą im. Alfreda Bauera, przyznawaną filmom fabularnym wyznaczającym nowe perspektywy w sztuce filmowej.
Główną bohaterką filmu Holland jest Janina Duszejko, mieszkająca w Sudetach emerytowana inżynierka, astrolożka z zamiłowania i wegetarianka. "Pewnej zimowej nocy odnajduje ciało swojego sąsiada kłusownika. Okoliczności śmierci mężczyzny są niezwykle tajemnicze. Jedyne ślady, które znajdowały się wokół jego domu, to ślady saren. Duszejko, widząc niemoc policji, rozpoczyna własne, niekonwencjonalne śledztwo" - opisuje film dystrybutor.
To drugi film w dorobku Holland, który wybrany został do Konkursu Głównego Berlinale. Po raz pierwszy o festiwalowe Niedźwiedzie walczyła "Gorączka" w 1981 roku. Najlepszą aktorką została wówczas Barbara Grabowska, która zagrała główną bohaterkę.
Reżyserka w sobotę nagrodę odebrała wspólnie z Kasią Adamik, prywatnie własną córką, która była asystentką reżyserki przy "Pokocie". To właśnie jej twórczyni poświęciła najwięcej uwagi w przemowie. Podziękowała córce za motywowanie do pracy i wspieranie w momentach depresyjnych.
- Żyjemy w bardzo trudnych czasach. Potrzebujemy nowych perspektyw, filmów, które są odważne i ważne, które poruszają tematy, które są ważne dla naszej planety - mówiła reżyserka.
Inne nagrody Polaków
Niedźwiedź dla "Pokotu" to niejedyna nagroda tegorocznej edycji dla Polaków. Już wcześniej, podczas piątkowej gali, najlepszym filmem sekcji Generation 14plus ogłoszono "Butterfly Kisses" Rafaela Kapelińskiego. Pochodzący z Torunia filmowiec decyzją młodzieżowego jury otrzymał Kryształowego Niedźwiedzia.
Inny Polak, Kuba Czekaj, dostał na Berlinale międzynarodową nagrodę Baumi Script Development Award za scenariusz filmu fabularnego "Sorry Polsko" o czterdziestoletnim tancerzu, który postanawia zerwać z niezadowalającą go pracą. Wyróżnienie na festiwalu odebrała także Zofia Wichłacz ("Miasto 44", "Powidoki"), której organizacja European Film Promotion (EFP) przyznała tytuł wschodzącej gwiazdy Shooting Star 2017.
Faworyci docenieni
Najlepszym filmem i laureatem Złotego Niedźwiedzia został węgierski komediodramat "On Body and Soul" ("A Teströl és Lélekröl") Ildiko Enyedi. Według niemieckich i amerykańskich krytyków było niemal pewne, że najważniejszymi nagrodami "podzielą się" Enyedi oraz Fin Aki Kaurismäki - reżyser "The Other Side of Hope", Senegalczyk Alain Gomis - twórca "Félicité" i Koreańczyk Hong Sangsoo ("On the Beach at Night Alone"). I tak się stało.
"On Body and Soul" - film reklamowany jako "niezwykła historia osadzona w codziennym świecie, oparta na dwoistości snu i budzenia się, umysłu i materii" - opowiada o dwójce samotnych pracowników rzeźni, którzy za pomocą absurdalnych forteli szukają pretekstu, by się do siebie przytulić. Enyedi polskiej publiczności znana jest głównie z nagrodzonego na festiwalu w Cannes filmu "Mój wiek XX" z rolą polskiej aktorki Doroty Segdy.
Kaurismäki otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszego reżysera. Film "Felicite" wyróżniony został Grand Prix Jury. Przedstawia on historię piosenkarki w barze w Kinszasie, która po wypadku nastoletniego syna musi w niebezpiecznym, kipiącym przemocą mieście znaleźć pieniądze na pilnie potrzebną chłopcu operację.
Srebrny Niedźwiedź za najlepszy scenariusz trafił do Sebastiana Lelio i Gonzalo Mazy za film "Una mujer fantastica" (Lelio jest także jego reżyserem) o kelnerce i piosenkarce w nocnym klubie, która musi się zmierzyć ze śmiercią swego ukochanego. Srebrną statuetkę niedźwiedzia za wyjątkowy wkład artystyczny przyznano Danie Bunescu za montaż przy filmie "Ana, mon amour". Dramat - historia miłości dwojga studentów - powstał w koprodukcji francusko-niemiecko-rumuńskiej.
Odtwórczyni głównej roli w "On the Beach at Night Alone" Kim Minhee do Korei Płd. wróci ze Srebrnym Niedźwiedziem dla najlepszej aktorki. Film opowiada o aktorce, która trafia do małego miasteczka i zastanawia się nad swoim związkiem z żonatym mężczyzną.
Najlepszym aktorem został Austriak Georg Friedrich, który zachwycił świetną kreacją w niemieckim dramacie "Helle Naechte" Thomasa Arslana. Wyróżnienie Friedricha spotkało się z wielkim aplauzem publiczności. Sam aktor odbierając nagrodę, rozbawił zebranych w Berlinale Palast. Friedrich wyjął gumę do żucia z ust i przykleił ją do łapki Srebrnego Niedźwiedzia.
67. edycja
W skład jury weszli w tym roku: Paul Verhoeven (przewodniczący), Dora Bouchoucha Fourati, Olafur Eliasson, Maggie Gyllenghaal, Julia Jentsch, Diego Luna oraz Wang Quan'an. 67. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Berlinale oficjalnie zakończy się w niedzielę. 68. edycja festiwalu odbędzie się w dniach 15-25 lutego 2018 roku.
Autor: tmw//rzw / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CARSTEN KOALL